Strona 1 z 1
Szczur poważnie chory, pomocy!
: sob kwie 02, 2011 1:41 pm
autor: przylepa73
Witam! Moja szczurzyca ostatnio wygląda okropnie mizernie. Ma niecałe 2 lata. Mieszka z koleżanką, która jest całkiem zdrowa, więc to nie powinno być nic zakaźnego. W ciągu może tygodnia strasznie wychudła, traci równowagę przy najprostszych czynnościach, ma wpół przymknięte oczka i jest bardzo osowiała. Byłam z nią u dwóch wetów, jeden z nich podał jej witaminy twierdząc że to wszystko objawy jakiegoś przesilenia i oslabienia, a drugi wymacał jej w brzuchu rzekomego guzka ksztaltu fasolki i podał witaminy i sterydy. Powiedział również że nie da się jej wyleczyć, jedynie podtrzymać na tych sterydach podając jej zastrzyki co ok 3 dni. Nie wiem czy mogę do końca ufać diagnozom, więc proszę o pomoc!
Re: Szczur poważnie chory, pomocy!
: sob kwie 02, 2011 1:52 pm
autor: mmarcioszka
Skąd jesteś? U jakiego weta byłaś?
Re: Szczur poważnie chory, pomocy!
: sob kwie 02, 2011 2:00 pm
autor: przylepa73
Jestem z Wodzisławia Śląskiego, byłam u wetów z miasta. Michał Karasek i Hanna Miłaczewska z przychodni Intervet.
Re: Szczur poważnie chory, pomocy!
: sob kwie 02, 2011 2:03 pm
autor: mmarcioszka
przylepa73 pisze:Jestem z Wodzisławia Śląskiego, byłam u wetów z miasta. Michał Karasek i Hanna Miłaczewska z przychodni Intervet.
Poszukaj w temacie o polecanych weterynarzach jakiegoś blisko siebie, nie każdy wet pomoże szczurkowi niestety...
Re: Szczur poważnie chory, pomocy!
: sob kwie 02, 2011 2:04 pm
autor: Niamey
Diagnozy, o których piszesz nie brzmią zbyt wiarygodnie. Niestety nie każdy weterynarz zna się na szczurach, a objawy brzmią poważnie, to raczej nie wygląda na żadne przesilenie, a witaminy to nie lekarstwa. Dobry lekarz będzie mógł ocenić czy guz jest operacyjny, może zrobi prześwietlenie itp. Może ktoś będzie mógł polecić lekarza w Twoim mieście albo okolicy.
Re: Szczur poważnie chory, pomocy!
: sob kwie 02, 2011 4:14 pm
autor: nausicaa
diagnozy brzmią tak jakby weci nie mieli zielonego pojęcia o szczurach. może dasz radę pojechać gdzieś do innego miasta?
albo może wet mógłby chociaż osłuchać szczurka, czy ma zajęte płucka. jeśli tak, to podpowiedz wetowi, żeby przepisał szczurkowi enrobioflox (baytril) i doksycyklinę.
Re: Szczur poważnie chory, pomocy!
: ndz kwie 03, 2011 1:36 pm
autor: przylepa73
Płuca osłuchiwali, podobno nic tam nie ma. Podali jej te sterydy i dziś, dzień po zastrzykach Zuzia (bo tak się nazywa szczurek) ma w miejscu ukłucia (lub przynajmniej niedaleko) plamę przekrwionej skóry bez sierści. Możliwe że się tam tak mocno drapała, bo drapie bardziej całe ciało. W ogóle zachowuje się jak naćpana i nakręcona.. Nie wiem czy nie lepiej będzie ją uśpić, bo nie mogę patrzeć jak się męczy.. Zastrzyki dostała aż 3 i podobno miałabym to powtarzać co 3 dni aż do końca życia, a to też dla niej straszna męka..
Re: Szczur poważnie chory, pomocy!
: ndz kwie 03, 2011 1:55 pm
autor: unipaks
Jedź do dobrego weta choćby do innej miejscowości, sprawdź w wyazie wetów w Twojej okolicy, bo widać że tu gdzie chodzisz, szczurek nie uzyska fachowej pomocy.
To może być zapalenie opon mózgowych/wylew albo coś innego o neurologicznym podłożu. Wiele z takich poważnych dolegliwości da się wyleczyć, ale w porę trzeba zadziałać właściwymi lekami, jak wspomniała nausicaa.
Plama może być po zastrzyku - czasem zbyt płytko podany
Guzek może być tu czymś niezależnym od choroby powodującej to zakręcenie, o którym wspominasz - choćby zwykłym gruczolaczkiem, albo tłuszczakiem; może też być czymś innym, ale dobrą diagnozę postawiłby dobry wet - takiego poszukaj
A sterydy nie przy wszystkich schorzeniach są wskazane...

Re: Szczur poważnie chory, pomocy!
: ndz kwie 03, 2011 2:01 pm
autor: Paul_Julian
Ta plama po zastrzyku, to moze być poczatek martwicy- potem się tam zrobi strupek.
Popieram przedmówców, trzeba znaleśc dobrego weta!
Sterydów nie podaje sie do konca życia, jesli steryd nie pomoże ( a czasem powoduje powiekszenie guza), to wtedy nie jest dobrze.
Takie zakręcenie, przewracanie sie czy podobne objawy (często tez ze skrzywieniem główki) , mogą wskazywac na chorobe o podłożu neurologicznym. Wtedy należy podać steryd i wit. B.
Ale diagnoza dobrego weta jest niezbędna.
Re: Szczur poważnie chory, pomocy!
: ndz kwie 03, 2011 2:28 pm
autor: tahtimittari
przylepa73 pisze: Możliwe że się tam tak mocno drapała, bo drapie bardziej całe ciało. W ogóle zachowuje się jak naćpana i nakręcona..
Możesz napisać jak się konkretnie zachowuje?
Właśnie tak jak Paul pisze - kręci się, przewraca? Czy też po prostu jest pobudzona?
Jak już wszyscy pisali - trzeba ją dobrze zdiagnozować.. Ładowanie sterydów niekoniecznie jej pomoże, a na pewno nie podaje się ich do końca życia!
Re: Szczur poważnie chory, pomocy!
: pn kwie 04, 2011 7:27 am
autor: przylepa73
Drapie się po całym ciele o wiele bardziej niż kiedyś. Jest osowiała i dużo odpoczywa, a jak się obudzi to nieporadnie chodzi po klatce tracąc równowagę. Dzień po zastrzyku zachowywała się tak jakby nie umiała się zatrzymać, łaziła w kółko potykając się, jak nakręcona. Dzis już jest spokojniejsza.. Najgorzej to wygląda jak się myje i przy tym przewraca na plecy.. Podobno niedaleko w Rybniku jest dobry lekarz, przynajmniej słyszałam jedną taką opinię. Muszę tylko znaleźć dowóz, bo prawka jeszcze nie mam, a nie uśmiecha mi się trzymać ją 3 godziny w pudełku w autobusie.. Rodzice nie pomogą, najchętniej by się jej pozbyli. Pewnie wielu z Was ma ten sam problem..

Dzieki za zainteresowanie i pomoc! Mam nadzieję że mała z tego wyjdzie.
Re: Szczur poważnie chory, pomocy!
: pn kwie 04, 2011 7:28 am
autor: przylepa73
Dodam jeszcze : główki nie ma zakrzywionej. Tylko traci równowagę
Re: Szczur poważnie chory, pomocy!
: pn kwie 04, 2011 7:59 am
autor: tahtimittari
Forum od stawiania diagnoz nie jest, nie chcę jej zaszkodzić.. Bo nie można nic powiedzieć nie widząc szczurka, ale wydaje mi się, z tego co piszesz, że steryd jej nie pomaga, zachowanie bezpośrednio po zastrzyku nie poprawia się (a po sterydzie powinno być widać poprawę, to bardo mocno pobudza organizm "do roboty"), a tutaj na odwrót. Jeśli to wylew, a tak może być w tym wypadku to nie jest dobra terapia.
Postaraj się pojechać do tego Rybnika. Może warto spróbować choćby tych 3h? Albo poprosić kogoś ze znajomych?
Trzymam kciuki, żeby się udało.
Re: Szczur poważnie chory, pomocy!
: pn kwie 04, 2011 10:26 am
autor: Nakasha
Możesz spróbować zadzwonić do polecanej lecznicy, choćby i do Warszawy i spróbować dokładnie opisać co się dzieje.
Nawet jeśli Twoi weci nie znają się na szczurach, to powinni umieć podać jej odpowiednie leki, gdy dostaną ich nazwy... możesz też spróbować sama domagać się od nich, aby podawali małej przez dwa tygodnie enrofloksacynę i doksycyklinę - to antybiotyki, pomogą na zapalenie mózgu, jelit, płuc, czy jakikolwiek inny stan zapalny. W chorobach neurologicznych stosuje się też np. Nootropil.