szczury.org

Witam, jestem posiadaczka dwoch szczurzyc. Dogaduja sie raczej dobrze, nie czuja wzajemnego strachu przed soba. Od jakis 2 dni jedna z nich ucieka pod lozko (w taki schowek, gdzie jest cicho i ciemno) i tylko tam siedzi. Nie przychodzi na zawolanie (a przedtem to robila), gdy wezme ja na rece siedzi nieruchomo, a kiedys biegala po mnie, itp. Ma apetyt, nawet ogromny. Co moze byc przyczyna takiego zachowania? Gdy zbilze reke do niej, to przyjdzie, ale bardzo ostroznie i tak, jakby sie bala. Co robic? Isc do weterynarza? Prosze o porady.

Szczurek kicha? Może szybciej oddycha?
Ma nastroszoną sierść? Wycieki porfiryny?
Załatwia się normalnie, nie ma biegunki?

Szczurek nie kicha, nie oddycha szybciej, brak jakiejkolwiek wydzieliny, siersc byla nastroszona ok. tygodnia temu przez 1-2 dni (nie zauwazylam innych, dodatkowych objawow), ale potem przeszlo i do dzisiaj jest normalnie. Przed chwila zauwazylam, ze gdy przelozylam druga szczurzyce na inne lozko, to Mania (rzekoma chora) dala wziasc sie na rece i nawet (!) spi na lozku, co bylo niedopuszczalne ostatnimi czasy. Moze to nie choroba, ale...czy moze to byc spowodowane strachem przed druga szczurzyca?

+ ostatnio w klatce zaczely rzucac sie na siebie, spaly oddzielnie, ale gdy wczoraj wrocilam do domu to spaly juz razem, przytulone. Wiec nie wiem. Pierwsza moja mysl to to, ze mialy 'ciche dni'

Czasem szczurki mają takie swoje "fochy", to nie oznacza niczego niepokojącego Jeśli wykluczyłaś chorobę, a zachowanie wróciło do normy, to bym się nie przejmowała

Mam nadzieje, ze to wlasnie jakies ich fochy i nie potrwaja dlugo To moje pierwsze szczurki i dlatego wszczynam alarm z byle powodu Dziekuje za pomoc.