Strona 1 z 2
Boże krówki
: ndz kwie 10, 2011 1:11 pm
autor: PaulinaK
Nie planowałam przyjmować do siebie nowych domowników tak wcześnie- jednak nadarzyła się wczoraj idealna okazja do przeprowadzenia akcji stawiania rodzicieli przed faktem dokonanym. No i stało się- dwa kaptury z nieplanowanego miotu, Vincent i Duke- są u mnie. Oswojone, zostały wymiziane do błogości. Duke to mniejszy potworek z kolorowym jedynie łebkiem (oraz ciapką na zasadzie "kopiuj-wklej" z główki na grzbiet

), zaś Vinc to bardziej "wymalowany" cwaniak

Jednak, że nie mam w naturze robienia czegoś w pełni dobrze...Sprawa z klatką mi się nieco spaprała. Bez zastanowienia kupiłam wczoraj króliczą za 35 zł, która ma za duże odstępy jednak, a której nie bardzo mam okazję osiatkować- może się przydać, jak podrosną, połączona z inną klatką jedynie. Teraz siedzą, prawdę powiedziawszy, w klitce, więc zdaje się, że jutro będę musiała dokupić sobie trzecią, normalną klatkę. Ja po prostu mam talent, co zrobić... Dla osłodzenia atmosfery, trochę zdjęć.

Re: Boże krówki
: ndz kwie 10, 2011 1:13 pm
autor: klauduska
witamy z powrotem w zaszczurzonym świecie

!
Re: Boże krówki
: ndz kwie 10, 2011 1:19 pm
autor: Mictlan
Dokładnie, witamy ponownie

Re: Boże krówki
: ndz kwie 10, 2011 2:04 pm
autor: PaulinaK
Jak miło

Witam

Re: Boże krówki
: ndz kwie 10, 2011 2:27 pm
autor: PaulinaK
Vinc bardzo upodobał sobie mój obszerny sweter i siedzi cichutko albo w rękawie, albo na moim karku czy ramieniu (mam nadzieję, że nie bawi się we fryzjera

)
Re: Boże krówki
: ndz kwie 10, 2011 3:06 pm
autor: Nakasha
Re: Boże krówki
: ndz kwie 10, 2011 3:33 pm
autor: PaulinaK
Miałam dwie ocynkowane kiedyś, duże...Niestety nie przypuszczałam 3 lata temu, że jeszcze będę miała szczury i się zmarnowały...ale narzekać nie mogę. Fajne te za..300 zł... Może kiedyś się taką strzeli, ale teraz mnie nie stać

Re: Boże krówki
: ndz kwie 10, 2011 3:42 pm
autor: Nakasha
Re: Boże krówki
: ndz kwie 17, 2011 1:47 pm
autor: PaulinaK
Gentlemani rosną jak na drożdżach (lub jak kto woli: Na gerberkach, ukradzionych pierogach, owocach, jogurcikach i warzywach), choć Vincent zdecydowanie wygrywa w tej dyscyplinie. Duke z drugiej strony może nie jest największy, ale pozory "On taki nieśmiały i przestraszony" odeszły w dal- okazuje się, że to mały ruchliwy el bandito, lubiący dawać braciszkowi po głowie

Vinc zdecydowanie polubił siedzenie na moim karku godzinami i grzebanie w moich kudłach.
1.)

Modele prosto z obrazów Caravaggia
2.)

"Stary, słuchaj...myślałeś kiedykolwiek, o co jej tak naprawdę chodzi?"
3.)
Zaskoczył mnie w ogóle mój ojciec, który, po raz pierwszy sam chciał szczura na ręce (pod pretekstem przezwyciężania fobii), głaskał go, a nawet pozwolił posiedzieć w swojej kieszeni. Poza tym pyta co u nich, gada do nich...Mały szok, jak dla mnie, ale pozytywny
4.)
5.)

Re: Boże krówki
: ndz kwie 17, 2011 2:17 pm
autor: sr-ola
A nie łatwiej byłoby osiatkować klatkę niż kupować nową?
Jaki czyściutki ogonek
http://img600.imageshack.us/i/szczury001.jpg/
Piękne zdjęcia. To zagięte uszko
http://img585.imageshack.us/i/szczury008.jpg/ i zdjęcie kojarzące mi się z retro
http://img35.imageshack.us/i/img0040xn.jpg/
Słodkie dzieciaczki

Re: Boże krówki
: ndz kwie 17, 2011 2:51 pm
autor: PaulinaK
Kupić jakąś jeszcze będę musiała prędzej czy później i tak- ta królikowa będzie za niska na dwa dorosłe szczury. Doczepię jedną do drugiej.
Re: Boże krówki
: ndz kwie 17, 2011 3:01 pm
autor: ania2832
Re: Boże krówki
: ndz kwie 17, 2011 7:51 pm
autor: PaulinaK
noo baa

Przekażę

Re: Boże krówki
: ndz kwie 17, 2011 8:37 pm
autor: ania2832
A no jak już to jeszcze dodaj takie pożądane mizianko, ale takie mooocne, zeby mnie zapamiętały, no !

Re: Boże krówki
: wt kwie 19, 2011 6:41 pm
autor: PaulinaK
Zrobione, przynajmniej w przypadku Vinca, który leżał dzisiaj u mnie z wyciągniętymi luzacko kopytami, prawie na pleckach, a ja smyrałam go po brzuchalu

Duke'a jeszcze nie przekonałam do siebie do tego stopnia, ale wszystko przed nami
