Strona 1 z 2

Problem z łapką :(

: pn kwie 25, 2011 9:34 pm
autor: nita2222
Cześć, potrzebuję porady, tylna łapka mojego szczurka Julianka od ok. dwóch tygodni jest nie do końca sprawna. Uszkodził ją sobie prawdopodobnie podczas "utarczki" z drugim szczurkiem, w każdym razie zaraz po małej bójce zaczął kuleć. Nie było obrzęku, zasinienia, unikał stawania na niej ale dał się dotknąć - czyli prawdopodobnie nie było dużego bólu. Powoli zaczęło przechodzić, ostrożnie zaczął stawać, ale wolałam to sprawdzić i tydzień później szczurek pojechał na badanie do warszawskiej Oazy. Oglądała do doktor Kaczmarczyk, stwierdziła, że nie ma złamania, że nie wyczuwa różnicy między łapką chorą i zdrową, i powinno niedługo ustąpić. Problem jednak jest taki, że nadal nie ma poprawy, a nawet wręcz przeciwnie, wydaje mi się że dziś kulał bardziej niż ostatnio. Upłynął tydzień od wizyty i zaczynam się powoli martwić. Czy może to być normalne? Szczurek staje na łapce ale trzyma ją podczas chodzenia jakoś tak bardziej wysuniętą do zewnątrz (zdrową stąpa pod brzuszkiem, chora wyraźnie wystaje), apetyt jak najbardziej ma, jednak nie biega tyle co wcześniej. Poradźcie proszę co dalej robić?
Jeszcze jedno pytanie, od doktor Kaczmarczyk dostaliśmy trzy dawki leku meloxidyl do podania doustnego w przypadku gdyby Julianek zaczął bardziej kuleć. Tylko, że było to już tydzień temu i nie wiem czy lek jest jeszcze zdatny do podania. Lek jest w strzykawce z igłą, nie ruszany od momentu powrotu do domu. Czy może go jeszcze dostać?
Z góry dziękuję za wszystkie porady i odpowiedzi!

Re: Problem z łapką :(

: pn kwie 25, 2011 10:22 pm
autor: tahtimittari
Zalecam, żeby zrobić rtg tej łapeczki.
Jeśli lek był przechowywany w ciemnym, niezbyt ciepłym miejscu (nie mówię, że lodówka, ale na pewno nie miejsce, gdzie słonko na niego wali) to można dać.

Re: Problem z łapką :(

: pn kwie 25, 2011 10:29 pm
autor: Cyklotymia
Myślę że spokojnie można ten lek podawać jeszcze :)

http://szczury.org/viewtopic.php?f=170&t=27249 Zerknij tu co do kulenia :)

Re: Problem z łapką :(

: wt kwie 26, 2011 8:00 am
autor: nita2222
Dzięki, właśnie przeglądałam, ale nie spotkałam się z przypadkiem, kiedy lekarz stwierdził że powinno być ok a wcale nie jest...
Co do przechowywania leku, niestety nie w lodowce (cóż, nie pomyślałam, a powinnam), a w pokoju dziennym, owinięte w ręcznik papierowy i torbę foliową (dokładnie tak jak dostaliśmy z lecznicy), temperatura ok. 25-26 stopni. W cieniu, na półce.

Re: Problem z łapką :(

: wt kwie 26, 2011 8:09 am
autor: tahtimittari
Jeśli w cieniu, to myślę, że będzie ok. W lecznicy też się większości leków w lodówce nie trzyma, ważny, by nie w gorącym i skoro były zawinięte w ręcznik, to nie było mocnego dostępu światła.
Nie mówię, że Twój weterynarz popełnił błąd. Ale jednak jest to możliwe i każdemy czasem się myli, dlatego też warto by było tym zdjęciem rtg skontrolowac sprawę i rozwiać wątpliwości.

Re: Problem z łapką :(

: ndz maja 08, 2011 9:53 am
autor: nita2222
Rozwój sytuacji - szczuras dostał lek, ale niestety, w zeszłą niedzielę nastąpiło znaczne pogorszenie więc w poniedziałek z rana mąż pojechał na wizytę. Julian był prześwietlany - ale nic nie wykazało, być może jest niewielkie odwapnienie ale to nic pewnego. Zmian w kośćcu brak. Dostał antybiotyk, Enroxil, probiotyk, dodatkowo Meloxidyl i Sanosvit (syrop dla ludzi z wapniem). I zalecenie ograniczenia ruchu. Po tygodniu, czyli do dziś, poprawa jest nieznaczna, staraliśmy się żeby nie skakał, o wychodzeniu z klatki właściwie nie było mowy. Było już lepiej, ale teraz znów nieco kuleje. W tym momencie dostaje ostatnią dawkę Enroxilu, probiotyk oraz Sanosvit. No i pojawił się kolejny problem - luźne kupki. Telefonowałam do veta który stwierdził że to najprawdopodobniej poantybiotykowo i żeby podać lakcid. Kurczę, przecież probiotyk też miał podawany, więc skąd ten problem? I o co właściwie chodzi z pierwotną sprawą, czyli łapką....

Re: Problem z łapką :(

: ndz maja 08, 2011 10:04 am
autor: tahtimittari
Jaki probiotyk? Lakcid możesz dawać, nie zaszkodzi na pewno,a fajnie działa na takie sprawy :) Gdyby było gorzej możesz mu dać węgiel leczniczy. Długo to trwa?
Na stawy dostał leki, jeśli kości całe,to pewnie stawy go bolą.. Powinno się poprawić..
Masz RTG w wersji cyfrowej? Chętnie bym obejrzała.

Re: Problem z łapką :(

: ndz maja 08, 2011 2:10 pm
autor: Paul_Julian
Wymieniałem się mailami z Karen z Ratguide (w innej sprawie) , i ona pisała, że czasem lakcid może spowodować luźną kupkę. I żeby w takim wypadku odstawić. Więc zobacz, jak się nie poprawi to wtedy okruszek węgla.

Może to coś z mięsniem po tej bójce, jakieś naciągnięcie stawu czy ścięgna ? Może smarowanie jakąś maścią by pomogło (tylko jaka byłaby bezpieczna? ) i jak to sprawdzić ?
To już dlugo kuleje :(

Re: Problem z łapką :(

: ndz maja 08, 2011 6:38 pm
autor: nausicaa
na biegunke też smectę można podać.

a rtg w ogóle był robiony? bo się zgubiłam w temacie...

Re: Problem z łapką :(

: ndz maja 08, 2011 7:31 pm
autor: nita2222
Był robiony, był, ale niewiele wykazał. Na pewno nie ma złamania. Co do reszty nie wiadomo, bo zdjęcie nie wyszło w 100% wyraźne, Julek za bardzo się wiercił, nawet vetka nie mogła go unieruchomić. Jutro telefon do lecznicy co robimy dalej, bo, mimo chwilowych popraw, nadal jest źle. No i jeszcze ta biegunka... Dam znać jakie zapadną decyzje.

Re: Problem z łapką :(

: pn maja 09, 2011 10:33 am
autor: nausicaa
a może spróbować mu to jakąś maścią smarować przeciwzapalną (coś jak ketonal albo altacet)? bo jeśli nie ma nic z kościa, to może być coś z mięśniem. tylko pytanie, jaka maść będzie dobra, żeby szczurowi nie zaszkodziła, jak ją zliże...
a jakieś pazurki może albo coś z paluszkami?

Re: Problem z łapką :(

: pn maja 09, 2011 1:58 pm
autor: tahtimittari
Altacet zmniejsza obrzęk, raczej na takie długotrwałe problemy się nie stosuje tego. Ketonal mocno działa przeciwbólowo. Raczej dobrym rozwiązaniem by było coś w stylu Fastum żelu, choć nie wiem, jak to ze zlizaniem. Jest coś takiego, jak "końska maść" (http://nordmed.com.pl/konska_masc_oryginalna,p,12.html np tu) to rozgrzewająco działa, łagodzi ból, stany zapalne (na sobie probowałam nawet :P ), na takie sczezłe mięśnie też dobrze robi.

Re: Problem z łapką :(

: pn maja 09, 2011 5:08 pm
autor: Paul_Julian
Ta maść jest również w formie żelu w tesco i aptekach.
Zielona - chłodząca
Czerwona- rozgrzewająca
U wiejskich wetów i na allegro jako "maść do wymion" . Używam zielonej i też lekko rozgrzewa.

Re: Problem z łapką :(

: wt maja 10, 2011 7:48 am
autor: nita2222
Julian ponownie dostał kurację antybiotykową, lek przeciwbólowy, do poidełka Lakcid, i zalecenie wypoczynku. Coś w tym jest, kiedy jest "uziemiony" kilka dni wyraźnie mu się poprawia, na tyle, że zaczyna kombinować, i koło się zamyka. Zobaczymy, w razie co mamy już zaklepaną wizytę u doktor Jałonickiej-Rzepki w Animie (przyszły poniedziałek - najbliższy wolny termin :) ). Vetka maści nie zaleciła, także póki co ograniczymy się do leków.
BTW. A propos Lakcidu - w jakich ilościach go dawkować? Powiedzmy na 100 ml wody, mam wersję w szklanych ampułkach.

Re: Problem z łapką :(

: wt maja 10, 2011 8:04 am
autor: Hanka&Medyk
Najlepiej jest wlać wodę do ampułki (ilość dowolna, ale dla malucha starczy pół ampułki, żeby nie musiał dużo wypijać), wstrząsnąć i dać pół porcji na łyżeczce lub pipetką/kroplomierzem prosto do pysia. Lakcid jest smaczny, więc najczęściej łatwo wchodzi :)
Po użyciu trzeba zakleić wylot ampułki (np. folią spożywczą) i włożyć do lodówki.