Jak oswoić maluchy
Moderator: Junior Moderator
Jak oswoi? maluchy
Witam! Jestem tutaj nowy choć przywiezione dzisiaj do domu 2 szczurki nie sa pierwszymi. Pól roku temu rozstałem się z ciężko chorującym Feliksem.
No więc w sklepie szukałem 2 ciekawskich szczurków ale się pomyliłem w ocenie i trafiłem na jednego tchórza znaczy Lwego którego kiwa Dziki zwłaszcza przy karmniku. Teraz tak się zastanawiam jak ja mam je naraz oswoić. Po kolei raz jeden raz drugi czy jak? I chyba będzie 3ba na siłe bo Feliks był na czas oswajany i nie był chętny dp żdnych wycieczek ani współpracy. Na razie siedzą i czasami podejdą powąchają, podgryza, polizą ale o braniu na ręce nie ma mowy. Sąteż trudności z wyciąganiem na siłe bo mają sporą klatkę, nie wszędzie da się dojść a nie chce ich straszyć rozkładaniem klatki na części?? Najleoeij je chyba w pierwszy dzień pomęczyć? Pozdro: tocariew
No więc w sklepie szukałem 2 ciekawskich szczurków ale się pomyliłem w ocenie i trafiłem na jednego tchórza znaczy Lwego którego kiwa Dziki zwłaszcza przy karmniku. Teraz tak się zastanawiam jak ja mam je naraz oswoić. Po kolei raz jeden raz drugi czy jak? I chyba będzie 3ba na siłe bo Feliks był na czas oswajany i nie był chętny dp żdnych wycieczek ani współpracy. Na razie siedzą i czasami podejdą powąchają, podgryza, polizą ale o braniu na ręce nie ma mowy. Sąteż trudności z wyciąganiem na siłe bo mają sporą klatkę, nie wszędzie da się dojść a nie chce ich straszyć rozkładaniem klatki na części?? Najleoeij je chyba w pierwszy dzień pomęczyć? Pozdro: tocariew
Jak oswoić maluchy
wez je wyciagnij z klatki,posadz na lozku czy tapczanie ,na zmiene albo razem na kolana,pod bluze... Albo teraz albo nigdy:))))))))
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
Jak oswoić maluchy
Beeata ma racje... musisz byc brytalny :lol: ... choc z drugiej strony mowisz ze jeden jest nerwowy... powinienes tego jednego troche oszczedzic... ale tylko troche.... bo skoro jest taki nerwowy to brutalnosc moze tylko pogorszyc jego zachowanie.... :? kazdy szczurek jest inny i trudno powiedziec jak z nimi postepowac, jesli nie mozna podejsc do klatki i zobaczyc jak sie zachowuja :?
![Obrazek](http://i24.photobucket.com/albums/c20/sachma_87/podpissachma.jpg)
Jak oswoić maluchy
Siedziałem z nimi z 3 godziny i nic. Jak były dzikie tak są. Ani w ręke wziąć, nic. Sczególnie ten nerwowy. Siedziały pod bluzą. potem próbowałem je potrzymać. Wygląda na to że mnie tak wymęczyły jak ja je. Łatwo nie jest ![:cry:](https://cdn.jsdelivr.net/gh/s9e/emoji-assets-twemoji@11.2/dist/svgz/1f622.svgz)
Jak oswoić maluchy
Chyba nie jest jednak tak źle. Są tu niecale 24 godziny a nie są płochliwe za bardzo. Klatke roiznoszą po prostu. Automatycznie prawie się nauczyły korzystać z poidełka i hamaka. I cały czas jedzą. Na rękach często stresują ale jeszcze wszystko przed nami. Efekty chyba i tak niezłe jak na szczurasy ze sklepu zoologicznego.
Jak oswoić maluchy
siedzialy pod bluza i o to chodzi!! Poznaja twoja zapach, pozniej beda go kojarzyly z ciepla przystania jaka jest twoja bluza. Czasami mozesz przeciez wyjac ktoregos spod bluzy,podetknac mu jakis smakolyczek pod dziobek a pozniej znowu niech sobie siedzi pod bluza.Zobaczysz, jeszcze troche a zaczna rorabiac pod bluza,pozniej ciekawosc poprowadzi je poza nia:)
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
Jak oswoić maluchy
jesli chcesz je oswajac na sile, rob to co najmniej 20 minut bez przerwy... bierz malucha na rece, glaszcz go, dotykaj, pozwalaj mu chodzic po sobie i wlazic pod bluze... chodzi o to, zeby stale mial z toba kontakt (szczegolnie z twoja dlonia) i caly czas otrzymywal od ciebie jakies sygnaly... wedlug zachodnich hodowcow strasz szczura nie moze utrzymywac sie podan 20 minut, wiec maly powinien szybko sie z toba oswoic... po tygodniu podobno powinno byc juz calkiem w porzadku... ![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Jak oswoić maluchy
Dzisiaj jeszcze ich nie męczyłem. Na razie troche podrapałem w sianko i podbijałem kulkę w poidełku. To je zaciekawiło i wyszły nawet po mojej ręce na przechadzkę z klatki. Co prawda bardzo krótko. Z ich ciekawością nie ma problemu poszły by gdzie się da tylko nie na rękę
ale nie ma zmiłuj się, po obiedzie nie mają wyboru ![Shocked :o](./images/smilies/shocked.gif)
![Shocked :o](./images/smilies/shocked.gif)
Jak oswoić maluchy
na a ja mam takie pytanko. mam zamiar kupic dwie samiczki. Ale teraz się zastanawiam czy lepiej najpierw jedną po tygodniu drugą, bo boję się że będie mi ciężko je oswoić.
A i np. jak chce nauczyć ogonki reagować na swoje imiona, jak są dwa w klatce... to co mam robić? bo wiadomo jak włoże rekę z jedzeniem to obydwa podbiegną... i nie będą wiedziały w sumie do którego mówie jakoś tam a do którego w inny sposób... To może właśnie lepiej kupic po tygodniu... czy ta 'starsza' bedzie dominowała?
A i np. jak chce nauczyć ogonki reagować na swoje imiona, jak są dwa w klatce... to co mam robić? bo wiadomo jak włoże rekę z jedzeniem to obydwa podbiegną... i nie będą wiedziały w sumie do którego mówie jakoś tam a do którego w inny sposób... To może właśnie lepiej kupic po tygodniu... czy ta 'starsza' bedzie dominowała?
Jak oswoić maluchy
Moim zdaniem lepiej kupic dwie szczurzyce równocześnie. Gdy będą razem, łatwiej zniosą stres zwiazany z przeprowadzką, a Ty będziesz miała oszczędzony kłopot z późniejszym łączeniem szczurzyc, które zresztą również może być dla szczurów stresujące.
Ja kupiłam dwie samiczki i nie miałam żadnych kłopotów z oswajaniem ich ze sobą. Były bardzo otwarte na wszelkie próby kontaktu, moze wlaśnie dlatego, że we dwie mniej się bały?
Ja swoich szczurków nie uczylam reagowania na imię, ale wydaje mi się, że jeśli będziesz wyraźnie wymawiała imię i podawała jakiś smakołyk jednej ze szczurzyc (np. szczurzego dropsa) to zrozumieją o co chodzi.
Ja kupiłam dwie samiczki i nie miałam żadnych kłopotów z oswajaniem ich ze sobą. Były bardzo otwarte na wszelkie próby kontaktu, moze wlaśnie dlatego, że we dwie mniej się bały?
Ja swoich szczurków nie uczylam reagowania na imię, ale wydaje mi się, że jeśli będziesz wyraźnie wymawiała imię i podawała jakiś smakołyk jednej ze szczurzyc (np. szczurzego dropsa) to zrozumieją o co chodzi.
...