Strona 1 z 2

Blanka i Zumi

: pt maja 13, 2011 5:32 pm
autor: lorelei
Siedem lat czekałam na moment, w którym ciury zawitają do moich skromnych progów. No i stało się, Blanka i Zumi przybyły do mnie blisko miesiąc temu, 15 kwietnia 2011 :)

Zaczniemy od Blanki. Blanka z początku była tą, która z chęcią na mnie wskakiwała, spała w kapturze [i za nic nie dało się jej z niego wygonić], ogólnie bardzo towarzyski ciur. Jeszcze miesiąc temu była puchatą kluską, dziś widać, że nieco wydoroślała, ma gładką sierść i zadziorny charakter ;) Zrobiła się z niej też indywidualistka, już nie jest tak bardzo zainteresowana moją osobą.
Jest podejrzewana o velveteen ze względu na wibrysy, zresztą ogólnie futro ma dość nietypowe. Prawdopodobnie himalayan, point jest bardzo słaby i widać go tylko pod kątem.
Dość gadania, pora na trochę zdjęć ;)

W ciągu kilku pierwszych dni u mnie:
Obrazek

Obrazek

I parę dni temu:
Obrazek

Czeeeść, masz coś dla mnie?
Obrazek

Yummy!
Obrazek

Masz więceeeeeeeeej..? <załącza aplikację "oczy kota ze Shreka">
Obrazek

Nie da się jej odmówić ;)
Obrazek

Pora na Zumi. Zumi z początku była bardzo strachliwa, brana na ręce siusiała, kupkała i z jej małego ciałka emanowała panika, ale z czasem się nauczyła, że człowieki są dobre i krzywdy ciurowi nie zrobią ;) Obecnie pierwsza wskakuje na mnie jak tylko usłyszy, że zbliżam się do klatki :] Jest raczej zdominowana przez Blankę, aczkolwiek czasem też potrafi ją trzepnąć i wywrócić na plecy. Wygląda na to, że Zumolina jest dumbolcem że ho, do tego rex i berkshire. Czegoż chcieć więcej?

Nochalino.
Obrazek

Troszkę gimnastyki porannej, coby nie stracić linii!
Obrazek

Zumor rozmnaża się poprzez odbijanie ;)
Obrazek

Szykujemy się do skoku na panią..
Obrazek

.. po czym z radością uciekamy ze zdobyczą :]
Obrazek

A tutaj razem, pierwsze dni u mnie. Musiałam aż zdjąć bluzę, bo siedziały w kapturze i nie dało się ich wypchnąć. Zaspańce małe :)
Obrazek

No i kwatera główna, obecnie jest czarna, bo biała została zasikana i skrupulatnie pociachana na kawałki, niestety nic już nie mogłam dla niej zrobić :(
Obrazek

Oprócz ciurów, z gryzoni mieszka ze mną mysi emeryt, z akcji bodajże Straży dla Zwierząt - pod koniec 2009 roku była wielka afera o zwierzęta trzymane w garażu. Chłop prawdopodobnie z chowu wsobnego, jego brat odszedł w wakacje 2010 [dostałam go z śródmiąższowym zapaleniem płuc;/], natomiast Nugat świetnie się trzyma [poza tym, że ma chroniczną alergię i mimo - zgodnie z zaleceniami dr Bieleckiego - licznych inhalacji wciąż kicha i prycha]. Ma już 18 miesięcy, futerko wciąż ładne i kondycja dobra :)

Obrazek

Obrazek

To by było na tyle na dzień dzisiejszy ;)

Re: Blanka i Zumi

: pt maja 13, 2011 5:38 pm
autor: alken
siedem lat, cierpliwość to Ty masz ;)

ślicznoty :) skąd są, z forum?

Re: Blanka i Zumi

: pt maja 13, 2011 6:18 pm
autor: Entreen
Aaaaaw, jak tu uroczo! Uśmiech Blanki mnie rozczula... O tu: http://s1134.photobucket.com/albums/m60 ... ent=b4.jpg

A mychol jest taki śliczny... <3 uwielbiam te ich krótkie pyszczki, są tak słodkie... Czy ona ma ciut dłuższe futerko?

Re: Blanka i Zumi

: pt maja 13, 2011 6:20 pm
autor: mini
Entreen pisze:A mychol jest taki śliczny... <3 uwielbiam te ich krótkie pyszczki, są tak słodkie... Czy ona ma ciut dłuższe futerko?
to chyba: lh red :) ale nie jestem pewna..
Ogony genialne :) Wycmokac! :D

Re: Blanka i Zumi

: pt maja 13, 2011 7:53 pm
autor: lorelei
alken pisze:siedem lat, cierpliwość to Ty masz ;)
To było tak zwane "zawsze coś". ;)
ślicznoty :) skąd są, z forum?
Nie, dostałam je w prezencie od mamy. Sama planowałam kupić rasowego albo adoptować, ale mama mnie uprzedziła :P a są zbyt urocze, żeby je oddawać.

Owszem, myszol jest lh, ale co do red - absolutnie nie, redy mają taki marchewkowy, wręcz pomarańczowy kolor. Nugat jest lh chocolate tan :)

Ale.. nie samymi ciurami człowiek żyje ;)

Leonardo i jego wieczny, szarmancki uśmiech:
Obrazek

Jest jeszcze 10-letnia Figa - we wrześniu tego roku obchodzić będzie 11 urodziny! Ale energii wciąż ma za 5 szczeniaków ;D
Obrazek

Młody i uroczy Eustachy:
Obrazek

Jest tego towarzystwa jeszcze wiele, wiele więcej, ale nie będę już Was męczyć :P

No, ale żeby tak całkiem bez ciurów nie było, to jeszcze jedno ujęcie Zumi:
Obrazek

Zapomniałam wspomnieć, że dziewczyny są dość zabawne ze swoim strachem przed.. drewnianą podłogą. Po mnie, po klatce, po łóżku chodzą bez problemu, ale podłoga jest be, fu i nie da rady ich przekonać, że jednak można po niej chodzić i nikomu żadna krzywda się nie stanie. Niemniej jednak próbujemy, może z wiekiem im przejdzie ;)

Re: Blanka i Zumi

: pt maja 13, 2011 8:07 pm
autor: Entreen
Moje też mają awersję do podłogi. Postawione na niej robią sus i potrafiłyby wspiąć się po ścianie. Więc nie męczę, w sumie to nawet mi to na rękę :D
Kiedyś Speedy mi uciekł w nocy - konkretniej to zleciał z biurka (klatka tymczasowa stała na biurku, była otwarta, bo szczury wolały spać na jednej z półek, a mi ich żal było gnieździć w małej klatce całą noc...). Rano znalazłam go... na najniższej z możliwych półek, wciśniętego w jakieś szmaty, smacznie śpiącego ::). Tyle, jeśli chodzi o chęć eksplorowania :D.

Re: Blanka i Zumi

: sob maja 14, 2011 9:43 am
autor: mini
lorelei pisze:Owszem, myszol jest lh, ale co do red - absolutnie nie, redy mają taki marchewkowy, wręcz pomarańczowy kolor. Nugat jest lh chocolate tan :)
Aaaaaa :) Zmyliły mnie kolory na fotkach :)

Re: Blanka i Zumi

: sob maja 14, 2011 1:28 pm
autor: alken
Eustachy :D a można mieć np jedną modliszkę?

Re: Blanka i Zumi

: sob maja 14, 2011 2:59 pm
autor: lorelei
Entreen pisze:Moje też mają awersję do podłogi. Postawione na niej robią sus i potrafiłyby wspiąć się po ścianie. Więc nie męczę, w sumie to nawet mi to na rękę :D
Kiedyś Speedy mi uciekł w nocy - konkretniej to zleciał z biurka (klatka tymczasowa stała na biurku, była otwarta, bo szczury wolały spać na jednej z półek, a mi ich żal było gnieździć w małej klatce całą noc...). Rano znalazłam go... na najniższej z możliwych półek, wciśniętego w jakieś szmaty, smacznie śpiącego ::). Tyle, jeśli chodzi o chęć eksplorowania :D.
No cóż, w sumie faktycznie nie ma na co narzekać.

alken - hehe, modliszka ssakiem nie jest, nie potrzebuje towarzysza, który by ją ogrzał czy przytulił :) Mało tego, większość gatunków modliszek wręcz NIE MOŻE mieszkać razem, bo najzwyczajniej w świecie się zjedzą. Jest niewiele gatunków wykazujących tolerancję wobec innych osobników, większość może się spotykać tylko podczas kopulacji, z której prawdopodobnie i tak samiec wyjdzie martwy ;) To samo tyczy się wielu innych stawonogów, im niepotrzebne jest życie w grupie, niczego poza stratami by nie wniosło. Ciekawostką jest, że niektóre pajęczaki świetnie sobie radzą żyjąc w stadzie, nota bene mam jeden taki przykład u siebie w domu, gdzie 12 pająków żyje razem i świetnie sobie radzi. Jest to jednak wyjątek, w większości przypadków tego typu zwierzęta wykazują wobec siebie agresję i jeden drugiego zabija.

A dziś żabki prezentują:

Pozycja przyjazna dla kręgosłupa:
Obrazek

Obrazek

Re: Blanka i Zumi

: sob maja 14, 2011 3:06 pm
autor: lorelei
Hmm, nie widzę możliwości edycji, a szkoda, bo wtedy zedytowałabym pierwszy post.. photobucket jednak trochę zawodzi, daję więc link do galerii, w której są zdjęcia z pierwszego postu: http://s1134.photobucket.com/albums/m60 ... /?start=20

Teraz będę wgrywać na imageshack ;)

Re: Blanka i Zumi

: sob maja 14, 2011 6:24 pm
autor: zocha
http://s1134.photobucket.com/albums/m60 ... ent=b4.jpg słodziak :-*

Śliczne są :)
No i Leo mnie zaciekawił i przyciągnął swoim spojrzeniem. Co to za jaszczur ? :)

Re: Blanka i Zumi

: sob maja 14, 2011 9:05 pm
autor: lorelei
Leon to gekon lamparci :)

Re: Blanka i Zumi

: sob maja 14, 2011 9:42 pm
autor: lorelei
I jeszcze wszystkich cieplutko pozdrawiamy ;D

Obrazek

Re: Blanka i Zumi

: ndz maja 15, 2011 10:24 am
autor: Entreen
Czy ja wiem, czy tak cieplutko, skoro zadami się odwróciły... ;D

Całkiem możliwe, że uda nam się ze współlokatorką gekonka załatwić, kwestia na razie finansów ;). Są przeurocze (znajomy na dwa gekony, jeden nazywa się Żelka i jest przekochana :D włazi na rękę i przytula jak najmocniej, żeby jak najwięcej ciepła zebrać :D ). A modliszki zawsze mnie fascynowały, są cudne, chociaż aż szkoda je rozmnażać ;)...

Re: Blanka i Zumi

: ndz maja 15, 2011 2:25 pm
autor: lorelei
To fakt, gekony lamparcie są wyjątkowo uroczymi gadami :) Ich zaletą jest głównie wielkość, bo nie trzeba wielkiego terrarium, dużych ilości karmówki, no i mimo wszystko, jaszczury to dzikie zwierzęta i tak np. waran stepowy mimo, że krzywdy zrobić nie chce, jak wtuli się z tymi swoimi pazurami w człowieka to zostawia niezłe szramy ;) Poza tym większość gekonów łatwo oswoić, tylko uważajcie - znam też takie, które gryzą i nie lubią być brane na ręce. Najlepiej wziąć maluszka przyzwyczajonego do brania na ręce albo dorosłego osobnika, ale od zaufanego hodowcy.
Co do modliszek - doświadczeni hodowcy, jeśli zależy im na samcu, pilnują samicy i w razie ataku pęsetą albo innym narzędziem oddzielają ją od partnera, także wszystko da się uratować ;]

A dziewuchy po prostu pokazują swoje zadnie wdzięki. ;D