trudna samiczka
: ndz maja 22, 2011 9:29 pm
Mam śliczną samiczkę od 4 tygodni , została kupiona w zoologicznym o dobrych warunkach, choć wątpie by choć raz była brana na ręce. Teraz wiem że najlepiej brać z hodowli, no ale człowiek uczy się całe życie. Gdy ją kupiłam miała ok 2 miesiecy, poświecam jej dużo czasu, a mimo to za nic nie siądzie spokojnie w miejscu, nie da sie pogłaskać jest bardzo pobuzona zawsze, woli chodzić i zwiedzać łozko niz przyjsc do mnie. To nie jest moj pierwszy szczur ale po raz pierwszy czuje ze jakoś sobie nie radzę z jej oswajaniem. Czy macie może jakieś rady? zastanawiam sie nad kupnem drugiej samiczki do towarzystwa dla Morfiny ale nie wiem czy nie jest za poźno. Z góry dziękuje za pomoc:)