szczury.org

Witam

Co myślicie o zrobieniu boxa zamiast klatki. Box będzie miał wymiary 120/50/120 (szerokość/głębokość/wysokość). 3 poziomy z każdego przejście zrobione drabinka z desek. Do tego różne urozmaicenia ala mostek, tunele w których mogą spać. Jestem ciekaw waszej opinii.

Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.

Box w sensie pudełko z drewna?
Zostanie szybko zasikane + szczury jednak strasznie lubią wspinać się po prętach.
Plus należy się zastanowić nad cyrkulacją powietrza.

Jeżeli chodzi o zasikanie tego da się uniknąć, okleina która jest stosowana na blat kuchenny skutecznie przed tym chroni i nie szkodzi zwierzakowi. Wynagrodzeniem za pręty będą różnego rodzaju mosty, drabinki na ścianach boxa. Z wentylacja nie ma problemu, budowałem boxy dla egzotycznych jaszczurek i żadna mi się nie udusiła także to nie jest problem.

Nie mówię o uduszeniu się, tylko o powodzie dla którego nie trzymamy szczurów w akwariach - opary moczu szkodzą na drogi oddechowe

Jak najbardziej rozumiem ten powód ale odpowiednia cyrkulacja powietrza na każdym poziomie powinna chyba wystarczyć ?

A w jaki sposób planujesz osiągnąć tę odpowiednią cyrkulację powietrza? Zabudowane 4 ściany to nie jest odpowiednia cyrkulacja. Nawet, jeśli ktoś robi sobie klatkę z szafy, zastępując całe przednie drzwi siatką, to cyrkulacja nadal nie jest wystarczająca. Przewiewne powinny być co najmniej dwie przeciwległe ścianki. Szczury to jednak nie są zwierzęta terrariowe i wydaje mi się, że trzeba do nich podejść inaczej, niż do jaszczurek.

jeżeli chcesz dla szczurków coś dużego to polecam klatkę pyko za śmieszne pieniądze 100/80/55 chyba

Z przodu będą dwie pary drzwi wokół których są 0,5cm przerwy, do tego po bokach będą ponawiercane otwory o średnicy po 1cm, po 10 sztuk z każdej strony na każdym poziomie co daje w sumie 60otworów o średnicy 1cm. Do tego od góry klatki około 20-30 otworów także o średni 1cm. Na jednej ścianie(tylna) tam tylko nie będzie otworów z tego względu że będzie to dykta ściągająca całą konstrukcję.

moim zdaniem to kiepski pomysł

Puffi pisze:Z przodu będą dwie pary drzwi wokół których są 0,5cm przerwy, do tego po bokach będą ponawiercane otwory o średnicy po 1cm, po 10 sztuk z każdej strony na każdym poziomie co daje w sumie 60otworów o średnicy 1cm. Do tego od góry klatki około 20-30 otworów także o średni 1cm. Na jednej ścianie(tylna) tam tylko nie będzie otworów z tego względu że będzie to dykta ściągająca całą konstrukcję.

Hmm, przypomina to trochę pudełko z dziurkami. Jeśli zamkniesz kilka szczurów np. w kartonie z wyciętymi dziurkami, to po kilku wypróżnieniach będzie w nim straszny smród. Mocz zawiera amoniak, którego opary działają drażniąco na drogi oddechowe, a szczury będą musiały przebywać w nich większość czasu. Myślę, że ściany musiałyby być wręcz ażurowe, a nie tylko ponawiercane, ale nie wiem jak to z kolei będzie oddziaływać na stabilność konstrukcji.

Takiego samego boxa zbudowałem dla młodego legwana zielonego, wymogi 85% wilgotności powietrza oraz 35stopni celcjusza. Nic nie pleśniało nic się nie działo z boxem. Więc cyrkulacja powietrza była odpowiednia. Dodatkowo szczurki nauczyły się robić do kuwety więc codzienna wymiana podłoża w kuwecie oraz co 3-4dni w całym boxiem powinna zapobiec ulatnianiu się oparów amoniaku takie jest moje zdanie. Nie jestem specjalistą od szczurków dlatego też pytam się o wasze zdanie.

Takie wiercenie otworów nie wystarczy. Oprócz problemów z higieną (amoniak, jego opary i bakterie) będziesz mieć problemy z temperaturą - w czymś takim będzie im za gorąco. Max temperatura dla szczurów nie powinna przekraczać ok 24-26 C, inaczej grozi im przegrzanie i śmierć. Szczury mają zupełnie inne potrzeby niż jaszczurki, nie powinieneś porównywać tych dwóch gatunków...

Oprócz tych otworów jestem w stanie też z przodu zrobić drzwiczki z wmontowaną siatką jeżeli by to miało pomóc

Chciałbym dodać że ten box ma być tylko i wyłącznie na dwa szczurki.

Puffi pisze:Takiego samego boxa zbudowałem dla młodego legwana zielonego, wymogi 85% wilgotności powietrza oraz 35stopni celcjusza. Nic nie pleśniało nic się nie działo z boxem. Więc cyrkulacja powietrza była odpowiednia. Dodatkowo szczurki nauczyły się robić do kuwety więc codzienna wymiana podłoża w kuwecie oraz co 3-4dni w całym boxiem powinna zapobiec ulatnianiu się oparów amoniaku takie jest moje zdanie. Nie jestem specjalistą od szczurków dlatego też pytam się o wasze zdanie.

Wysoka wilgotność powietrza świadczy raczej o tym, że w boxie nie ma zbytniego przewiewu. Twoje szczurki sikają również do kuwety? Jak je tego nauczyłeś? Większość szczurów sika jednak tam, gdzie śpi, czyli w hamaki, koszyki czy inne szmatki. Ewentualnie kupę raczą robić do kuwety A możesz wstawić tutaj zdjęcie takiego boxa?