Strona 1 z 1

zdarta skóra z ogona

: ndz maja 29, 2011 6:56 pm
autor: ZjaranyBlant
Przepraszam jeżeli ten wątek był, ale nie mogę znaleźć takiego, który by mnie usatysfakcjonował.

Mam problem ze szczurkiem. Dzisiaj rano, kiedy mama dawała mi śniadanie, a Remi biegał po podłodze, podszedł mamie pod stopy. Moja mama akurat stawiała ją na podłogę i kiedy usłyszała przeraźliwe piszczenie to zamiast podnieść nogę do góry to przejechała nią po ziemi. Konsekwencją było to, że szczurek w szoku, bał się wszystkiego i ma zdartą skórę na ogonku. Na szczęście szok nie trwał długo, bo już po 10 minutach podbiegł do mnie i mogłam spokojnie go obejrzeć. Wygląda na to, że mama stanęła mu tylko na ogon, bo teraz biega po pokoju i zachowuje się jak dawniej. Tylko martwi mnie ten ogon, bo Remi obgryzł sobie tą stercząca skórę i teraz jej tam nie ma i od czasu do czasu się liże po tych ranach popiskując. Boje się o niego, bo to pierwszy mój szczurek i nie wiem jak się teraz obchodzić z nim. Jak już wspominałam, nie ma urazy do człowieka, a napewno tego nie okazuje. tylko co z tym ogonkiem? : x

Re: zdarta skóra z ogona

: ndz maja 29, 2011 7:29 pm
autor: Paul_Julian
http://szczury.org/viewtopic.php?f=170& ... 2A#p311286
Najlepiej jutro do weta, zeby obejrzał. Wet może tez przepisać maść, albo popryskać srebrzykiem. No i sprawdzi ogólny stan szczurka też.

Poza tym jesli masz tylko jednego szczurka, to muszą być dwa tej samej płci, bo to stadne ogony. Mozna zaadoptowac z forum.

Re: zdarta skóra z ogona

: ndz maja 29, 2011 8:11 pm
autor: ZjaranyBlant
Szczurek ogólnie ma się dobrze. Je, pije, skacze, biega. Obejrzałam go dokładnie i nie zasygnalizował mi, że np łapka go boli jak mu ją wymacałam. Pójdę z nim do weta jak radzisz. Co do drugiego szczurka, to niestety nie ode mnie zależy. Ja bym w ogóle nie miała szczura gdyby nie fakt, że to "widzi mi się" mojej młodszej siostry, bo w domu mam mnóstwo kotów. Na szczęście nie robią mu krzywdy, tylko zwyczajnie się boją go, a Remi jest bardzo przyjaznym szczurkiem i ufnym i zaprzyjaźnił się z najmłodszą, miesięczną kotką i ładnie razem się bawią. Od razu jak tylko go przyniesiono do domu to biegał za człowiekiem. Ja wetowałam, mówiłam że szczur to nie jest dobry pomysł, ale ojczym wstawił się za Kingą, wiec już do gadania nie maiłam nic. Formalnie jest to szczur mojej dziesięcioletniej siostry, ale ona go widzi tylko wtedy kiedy trzeba się nim pochwalić przed znajomymi, rodziną. Tak to ja go wypuszczam, głaszczę, karmię, zmieniam trociny. Mówiłam siostrze, że to jej obowiązek, ale ona się tłumaczy tym, że " sika i ją drapie, a ona ma delikatna skórę" ręce mi opadają, a w domu niewiele mam do powiedzenia, wiec postanowiłam sobie go przysposobić. Poświęcam mu każdą wolną chwilę, noszę na ramieniu-bardzo to lubi, a hasło "drugi szczur" ojczym interpretuje jako "rozmnażanie", wiec wolę nic nie mówić, bo miałabym jeszcze więcej roboty.
Dziękuję za odpowiedź i cenne porady. : >

Re: zdarta skóra z ogona

: ndz maja 29, 2011 8:25 pm
autor: klauduska
roboty przy 2. szczurach nie ma wcale więcej niz przy jednym a własciwie jest jej mniej, bo szczur się nie nudzi i jak nie masz dla niego czasu, to nie siedzi w klatce i nic nie robi, tylko może pogadać z kolegą, poprzytulać się, poiskać i pobawić.
jak już macie jednego, to niech twoim "widzi-mi-się" będzie doadoptowanie mu kolegi.

Re: zdarta skóra z ogona

: ndz maja 29, 2011 8:39 pm
autor: ZjaranyBlant
Postaram się coś zdziałać. Pewnie długo będę wiercić im w brzuchach, ale może w końcu ulegną. Zapewne będzie się to wiązać ze strasznymi ograniczeniami, ale ważne, że szczurek będzie szczęśliwy. : )

Re: zdarta skóra z ogona

: ndz maja 29, 2011 9:07 pm
autor: Paul_Julian
Zajrzyj tu http://szczury.org/viewforum.php?f=17 Jest sporo róznych sposobów na przekonanie rodziców :)
No i poczytaj tez o ściółkach, bo trociny takie zwykłę nie sa dobre,często uczulają i przenoszą pasozyty :(

A rozmnażania nie bedzie, bo 2 szczurki musza być tej samej płci, więc ojczym nie musi sie obawiać :) Najwazniejsze to wczesniej dobrze rozpoznac płeć.

Re: zdarta skóra z ogona

: ndz maja 29, 2011 9:20 pm
autor: Nietoperrr...
No właśnie,przede wszystkim chodzi o szczęście szczurka,bo on czuje tak samo,jak my.My potrzebujemy drugiej osoby,żeby nie zwariować w samotności,szczury tak samo.Mogłabyś przez całe życie siedzieć tylko z kotem,psem,czy szczurem?Bez drugiego człowieka?...Hmm,chyba nie...
Szczur tak samo.Biorąc jednego TRZEBA pomyśleć o drugim,inaczej to czysty sadyzm.
Dwa szczury,to nie rozmnażanie!Wystarczy mieć dwa tej samej płci ;)

Re: zdarta skóra z ogona

: ndz maja 29, 2011 9:51 pm
autor: ZjaranyBlant
Ja to rozumiem, tylko mój ojczym jak powiedziałam jakąś godzinę temu o drugim, to już zaczął planować, że kupimy samiczkę, że będą młode. On pod tym względem jest walnięty, bo mu odbiło chyba po tym jak miał hodowlę nutrii, a potem królików. On by tylko hodował.
Muszę się jeszcze wiele nauczyć, i wiele nauczyć rodzinę.
Dziękuję za porady : ) bardzo mi pomogliście ^^

Re: zdarta skóra z ogona

: ndz maja 29, 2011 10:00 pm
autor: Paul_Julian
Kiedyś nutrie i króliki hodowano na mięso. Z hodowli szczurów nie ma pożytku- zoolog nie przyjmie (bo ma swoich rozmnażaczy lub hurtownie , a coraz więcej osób jest uświadomionych, żeby nei kupować ), na karmówkę tez nie warto , bo posiadacz węża woli sam rozmnażać niz kupić. Moze te argumenty go przekonają. Poza oczywistymi, że nie mnozy sie szczurów bez rodowodów, bo wtedy są chowy wsobne.
Poczytaj dział, cos na pewno znajdziesz i wtedy masz argumenty do obrony :)

Re: zdarta skóra z ogona

: ndz maja 29, 2011 10:06 pm
autor: ZjaranyBlant
Jakoś go przekonam. na szczęście moja mama jest po mojej stronie, a to bardzo wiele, bo ma decydujący głos... na szczęście.

Jeszcze raz dziękuję za porady. Dobranoc : *