Strona 1 z 2

Dziwna beżowa / biała kupa?

: czw cze 02, 2011 7:22 pm
autor: ammy88
Przy sprzątaniu klatki znalazłam sporą ilość bobków (odłożyłam takich ze 20 szt., a pewnie drugie tyle było w śmieciach jeszcze) koloru mleczno-białego / beżowego. Nie mam pojęcia który z chłopaków takie zrobił, ani czy to jeden takie robi czy wszyscy na raz. Karmę mają cały czas taką samą, więc to napewno nie jest efekt zmiany karmy. Czy ktoś z was miał taki przypadek? Czego to może być objaw? Czy powinnam się zacząć martwić i zaklepywać wizytę u weta? Dodam, że żaden z chłopaków nie zachowuje się apatycznie - wszyscy wesoło ganiają, dają się dotykać po brzuszkach - nie są twarde, ani przy tym nie piszczą.

Re: Dziwna beżowa / biała kupa?

: czw cze 02, 2011 7:34 pm
autor: alken
jak już pisałam na sb pewnie najadl się wapna :)

temat zostawię bo może ktoś bedzie miał podobny problem

Re: Dziwna beżowa / biała kupa?

: czw cze 02, 2011 7:44 pm
autor: Paul_Julian
U mnie tez takie mają, szczególnie suche bobki. Mam wrażenie, że to osadzony pył z bentonitowego żwirku. Taki beżowy kolor kupy może być też z dolegliwości wątrobowych. Najlepiej by było przyuwazyć, który robi takie bobki, podac przez kilka dni troche Essentiale forte i zobaczyc czy zadziała.
Ale pewnie nic nim nie jest :)

Re: Dziwna beżowa / biała kupa?

: czw cze 02, 2011 9:17 pm
autor: ammy88
Paul_Julian, ja używam Farmers'a Vitakraftu (coś a'la Tima Nature) więc nie może być mowy o żwirku bentonitowym. Mam nadzieję, że tak jak napisała alken to kwestia przerobienia zbyt dużej ilości wapna - bo w ciągu tygodnia zniknęło prawie pół kostki wapienka.

Re: Dziwna beżowa / biała kupa?

: czw cze 02, 2011 9:28 pm
autor: Paul_Julian
Aaaa, to faktycznie :D Jak tyle zeżarly, to i muszą wydalić.
To moze zostawmy ten temat, ktos kiedyś będzie sie zastanawial nad związkiem bialej kupy i wapienka :)

Re: Dziwna beżowa / biała kupa?

: czw cze 02, 2011 10:14 pm
autor: Cyklotymia
Dobrze wiedzieć, ja bym od razu podejrzewała niewydolność wątroby, no ale w końcu ludzie wapna pasjami nie zżerają... :)

Re: Dziwna beżowa / biała kupa?

: śr cze 15, 2011 8:26 am
autor: ol.
ilustracja zjawiska - normalny bobek i bobek "wapienny"
Obrazek

Re: Dziwna beżowa / biała kupa?

: śr cze 15, 2011 9:05 pm
autor: ammy88
Dokładnie - widzę że nie tylko u mnie był ten problem, fakt, nie wpadłam na pomysł fotografowania ;)

Re: Dziwna beżowa / biała kupa?

: śr cze 15, 2011 10:07 pm
autor: ol.
Misiaczek w pewnym okresie pasjami wapno jadł, wręcz wieszał się na kostce, bo nóżki juz mu nie służyły dobrze;
niestety prawdopodobne jest, że mimo, iż specyficzna kupa była efektem ubocznym pożerania wapna, czyli zjawiskiem całkowicie wytłumaczalnym, to sam fakt pożerania do tego stopnia był jednak objawem czegoś co Misiowi dolegało :-[

jeśli u Ciebie był to jednorazowy incydet, to w porządku, ale jeśli trwa jakiś czas, to warto się szczurkowi bliżej przyjrzeć
no chyba że szczur jest nadzwyczajnym pasjonatem wapna ;) czego szczerze życzę :)

Re: Dziwna beżowa / biała kupa?

: śr cze 15, 2011 10:10 pm
autor: alken
bobki na łyżeczce, zabiłaś mnie ol. ;D

no tak, mogło byc tak że szczur się nażarł z wapna bo np z nudów gryzł kostkę, ale zwykle robią to gdy sa chore, osłabione.

Re: Dziwna beżowa / biała kupa?

: śr cze 15, 2011 10:19 pm
autor: ol.
ta akurat łyżeczka do tego służy :P

no właśnie u mnie z nudów nikt się aż do tego stopnia nigdy nie najadł, a jak przyjeżdżają jakieś nowe wapienka to zwykle w pierwszych dniach jest na nie parcie, ale nigdy aż do takich kup; Miś robił je regularnie, tak jak regularnie, mimo że nie miał już wtedy zbyt wiele sił, dosiadał wapienka, czasami kładł się pod wapienkiem i je ciosał...
(Miś chorował na serce i miał guza na krtani - tarczyca??)

Re: Dziwna beżowa / biała kupa?

: śr cze 15, 2011 10:22 pm
autor: alken
Lilka tez na końcu gryzła wapno, a co jej było to nie wiem, guzki miała jeszcze małe, udusiła się, więc też może serce...

Re: Dziwna beżowa / biała kupa?

: czw cze 16, 2011 2:05 pm
autor: ammy88
Weźcie mnie nie straszcie tymi chorobami, bo ja nawet nie wiem który to gagatek z moich tak gryzie to wapno - żadnego nie udało mi się przyłapać - widocznie robią to jak mnie nie ma w domu albo gdy śpię. A wszystkie zachowują się normalnie - nikt ni zrobił się bardziej czuły na dotyk, ospału czy piskliwy

Re: Dziwna beżowa / biała kupa?

: pt cze 17, 2011 9:54 am
autor: ol.
ammy88 nikt nie chce straszyć tylko uczulić :)

wciąż ta kupa taka jest ? pręty też zdarza im się gryźć ? może to rzeczywiście taki mechanizm - "nie chce mnie wypuścić (czy coś innego co mu w głowie siedzi) to zamorduję wapienko !")
nie wiem dokładnie jaka jest zależność pomiędzy chorobami serca a zapotrzebowaniem na wapń (na potas i magnez się zwiększa przy lekach moczopędnych), mi badziej kojarzy się gryzienie wapienka z guzami jednak... chociaż dokładnej zależności też Ci tutaj nie wyprowadzę

zachowanie (i tu też nie chcę straszyć, po prostu piszę jak bywa...) nie zmieni się wyraźnie jeśli to początek jakichś zmian; właśnie dlatego że początek organizm próbuje sam zaradzić problemowi wykazując właśnie większe zapotrzebowanie na coś co może pomóc (jak jak u ludzi: masz w jakimś okresie nieopanowany pociąg do jakiegoś konkretnego produktu, to najprawdopodobniej substancji w nim zawartej akurat ci brakuje np. magnezu, którego szukasz w czekoladzie), lub co jest z organizmu wyprowadzane przez "obcego"

Herman i Dżum w okresie swoich guzów też więcej z wapienkiem konwersowali, chociż nigdy aż do takiego stopnia jak Miś, nie aż do białych kup

Re: Dziwna beżowa / biała kupa?

: sob cze 18, 2011 2:22 pm
autor: xxx
oprócz tego wszystkiego co zostało tu już napisane

pożeranie kostki wapiennej może być też spowodowane nadkwasotą, wapno zobojętnia częsciowo kwas i przynosi ulgę... niestety na bardzo krótko, dlatego zwierze może zjadać je w większych ilościach by zachować efekt ;/
nadkwasota może występować przy zaburzeniach pracy wątroby etc. a ta z kolei może pracować niewłaściwie z uwagi na problemy np z sercem.To może być cały łańcuch zależności... sterydy np encorton stosowane przez dłuższy czas również mogą wywoływać nadkwasotę...wapń działa też korzystnie na pracę serca, itd. ale ten z kostki wapiennej dla gryzoni jest bardzo słabo przysfajalny.