Strona 1 z 2

Szczur śmietnikowy

: wt cze 14, 2011 9:43 am
autor: drugi_ratman
Witam serdecznie wszystkich użytkowników forum.

Znajoma ma dwa małe szczurki i podsunęły mi one pewien pomysł - a raczej sprawiły, że powróciłem do dawnego pomysłu z młodości - a mianowicie chodzi mi o dzikiego, śmietnikowego szczura. Po prostu z czystej ciekawości chciałbym się dowiedzieć, czy jest możliwe posiadanie takiego okazu i czy ktoś kiedyś to zrobił.

Mowa tutaj o złapaniu dzikiego zwierzęcia i udomowieniu go. Chodzi mi po głowie schwytanie takiego szczura (tym zajmę się we własnym zakresie jak będzie okazja) i zrobieniu konkretnego "przeglądu" u weterynarza. Jeśli chodzi o moje doświadczenie z dzikimi zwierzętami, to wszystkie koty jakie miałem, a były do tej pory 4, brałem dosłownie z osiedlowego śmietnika i udawało mi się je udomowić w miarę krótkim czasie. Dwa niestety odeszły do lepszego świata z przyczyn ode mnie niezależnych, pozostałe dwa cieszą się zdrowym życiem u znajomych. Ciekawi mnie jak to jest ze szczurami.

Dlatego interesuje mnie Wasza opinia jako ludzi bardziej doświadczonych w posiadaniu szczurów i w oswajaniu - czy jest to w ogóle do wykonania i czy znacie takie przypadki? Czy weterynarze w ogóle zajmą się takim dzikim szczurem, czy może grzecznie każą mi spadać? Jak myślicie, jak później wygląda życie takiego szczura w domu? Mam tutaj na myśli jego psychikę i czy trzeba będzie specjalnie zwracać uwagę na różne rzeczy, a może po prostu stosować się do normalnych zaleceń jeśli chodzi o oswajanie szczurów.

Zastanawiam się co powiecie na ten temat. Z góry dzięki za wasze porady.

Re: Szczur śmietnikowy

: wt cze 14, 2011 10:18 am
autor: mini
Z tego co wiem, to wszystkie dziukusy jakie trafiały do osób z forum, były znajdowane, a nie łapane celowo.
Na moje, jest to kiepski pomysł i dość niebezpieczny. Narazisz zwierze na stres, nie będziesz wiedział w jakim wieku jest i ile jeszcze życia przed nim. Może się okazać, że złapiesz szczura starszego i na koniec życia zafundujesz mu ogromną dawkę stresu, zupełnie niepotrzebnego.
Ja szczerze odradzam. Szczur to nie kot.

Re: Szczur śmietnikowy

: wt cze 14, 2011 10:37 am
autor: smeg
Mam dzikiego szczura, ale został znaleziony bardzo młody i chory. Leczyłam go i oswajałam, mimo to wiem, że nigdy nie będzie tak oswojony jak moje inne szczury. Jest nieprzewidywalny, czasem daje się głaskać, a czasem potrafi mnie udziabać do krwi. Szanuję jego niezależność. Znajomi proponowali mi wypuszczenie go na wolność, jednak myślę, że już by sobie nie poradził.

Nie sądzę, żeby dało się oswoić dorosłego szczura złapanego gdzieś w piwnicy. Zresztą jak dla mnie łapanie dzikiego zwierzęcia, które mogłoby z powodzeniem żyć w naturalnym środowisku i trzymanie go na siłę w domu to znęcanie się nad nim.
Czasem (rzadko, ale jednak) zdarzają się młode dzikuski do adopcji na forum - ostatnio był znaleziony cały miot. Czekaj cierpliwie i pomóż takiemu ;) Też marzyłam o dzikusie, w końcu udało się to zrealizować bez robienia krzywdy zwierzęciu.

Re: Szczur śmietnikowy

: wt cze 14, 2011 10:38 am
autor: Niamey
Myślę, że sam pomysł, choć brzmi ekscytująco, nie jest najlepszy. Kot, nawet taki ze śmietnika, to po prostu zdziczałe zwierze domowe. Szczur ze śmietnika jest dzikim zwierzęcem. Można się bawić w udamawianie porzuconych dzikich maluchów, ale nie w celowe łapanie dorosłego osobnika. To tak jakbyś chciał łapać dorosłego wilka i chodzić z nim na smyczy po parku.

Re: Szczur śmietnikowy

: wt cze 14, 2011 5:09 pm
autor: zuzka-buzka
Łapanie dzikiego szczura jest beznadziejnym pomysłem.
Jest co prawda kilka osób, które mają dzikie szczury, ale są to szczurki, które odnaleziono np. po deratyzacji i ich matka zginęła.
Większość z nich miała problem z oswojeniem szczurka, ale kiedy im się to udało, ich szczury stały się najlepszymi przyjaciółmi. Przykładem jest lovekrove
Ja jednak odradzam tego typu pomysły, dzikie szczurki nie dla nowicjuszy.

Re: Szczur śmietnikowy

: wt cze 14, 2011 5:15 pm
autor: Kluska123
Tak jak inni forumowicze piszą - znajdziesz, na dodatek młodego, nieradzącego sobie - owszem.
Ale nie łapiemy na siłę dzikich szczurów, to jest wbrew ich naturze, na dodatek znęcaniem się nad bezbronną istotą. Zwierzę może być chore, itp., zresztą, co tu dużo mówić, stanowczo odradzam

Re: Szczur śmietnikowy

: śr cze 15, 2011 7:06 pm
autor: Cyklotymia
Raczej kiepski pomysł. Tak jak dziewczyny pisały, to można porównać do złapania wilka i trzymania go w bloku. Będzie się stresował i męczył biedak. Wiem że to fajnie by było mieć jakiś taki kawałek dzikości u siebie, ale możesz sobie na pocieszenie zaadoptować szczurka agouti, który ma właśnie sierść koloru takiego jak kanalarz-śmietnikowiec :)

Re: Szczur śmietnikowy

: czw cze 16, 2011 8:31 am
autor: Hanka&Medyk
Zajrzyj do tematów: były w nich długie dyskusje o dzikusach.

Re: Szczur śmietnikowy

: pt cze 17, 2011 7:55 pm
autor: IceGreen
Witam,
Nie chcę zakładać nowego tematu więc napiszę tu bo też chodzi o szczurka z podwórka.
Byłam ostatnio u koleżanki i pokazała mi malutkiego szarego szczurka w słoiku... Powiedziała, że znalazła go na podwórku ( z miotu tylko on przeżył) i jak urośnie to wypuści go. Uważacie, że ten szczur będzie miał szansę przeżyć na wolności (podwórku) ?
Zastanawiam się czy go od niej nie zabrać (jakby mi go oddała i by się rodzice zgodzili)

Re: Szczur śmietnikowy

: pt cze 17, 2011 7:59 pm
autor: greenfreak
Stanowczo nie powinna go potem wypuszczać. Nauczony do domu, ma niewielkie szanse "w dziczy".

Re: Szczur śmietnikowy

: pt cze 17, 2011 8:01 pm
autor: noovaa
Maluszki wychowane w domu raczej sobie nie poradzą na wolności. Szczury bardzo dużo uczą się od rodziców. Pewne nawyki, które są wyuczone, a niekoniecznie instynktowne mogą nigdy się u takiego szczura nie wyrobić... Taki szczur nie zna zagrożenia ze strony ludzi i zwierząt, nie zna głodu czy zimna, nie potrafi uciekać, chować się, być cicho, kraść jedzenia ... Zanim by się tego nauczył, zapewne zdechł by z głodu, bądź w paszczy kota.

Re: Szczur śmietnikowy

: pt cze 17, 2011 8:04 pm
autor: smeg
IceGreen pisze:Witam,
Nie chcę zakładać nowego tematu więc napiszę tu bo też chodzi o szczurka z podwórka.
Byłam ostatnio u koleżanki i pokazała mi malutkiego szarego szczurka w słoiku... Powiedziała, że znalazła go na podwórku ( z miotu tylko on przeżył) i jak urośnie to wypuści go. Uważacie, że ten szczur będzie miał szansę przeżyć na wolności (podwórku) ?
Zastanawiam się czy go od niej nie zabrać (jakby mi go oddała i by się rodzice zgodzili)
Jezu, w słoiku? Zabierz go od niej, bo nie dość że pewnie nie ma tam zbyt dobrych warunków, to rzeczywiście marnie skończy, jeśli ona go wypuści. Jeśli rodzice się nie zgodzą, to na pewno ktoś z forum chętnie go weźmie, bo wiele osób marzy o dzikusku. W każdym razie zabierz koniecznie.

Re: Szczur śmietnikowy

: pt cze 17, 2011 8:21 pm
autor: IceGreen
Mama mówi, że on może mieć jakąś groźną chorobę. Dodam, że mamy małe dziecko w domu, tym się martwię.

Re: Szczur śmietnikowy

: pt cze 17, 2011 10:24 pm
autor: Paul_Julian
Najlepiej by było, gdybys napisała skąd jesteś i ktoś z forum od nas mógłby go odebrać.

Szczur domowy nie przenosi chorób (tylko grzybice) . Dla informacji - strychnina, która niby jest w ogonie- to substancja roslinna http://pl.wikipedia.org/wiki/Strychnina i nie znajduje sie w szczurze.

Dziki szczur moze miec jakies choróbsko, ale jesli jakieś by miał, to by juz po prostu pewnie nie żył, bo sam padłby jego ofiarą.

Re: Szczur śmietnikowy

: sob cze 18, 2011 8:45 am
autor: IceGreen
Tak wiem, że a wolności by sobie nie poradził..
Wezmę go, poczytam jak się karmi takie maleństwo i może zostanie u mnie ale zobaczymy. W każdym razie Dzikusek jest we Wrocławiu i podam gadu gadu jakby ktoś był zainteresowany szczurkiem albo chciałby mi pomóc- 22879340. : )