Strona 1 z 1

Uciekacz

: śr cze 15, 2011 9:18 am
autor: nemis
Szczurek jest u mnie 2 tydzień, jest strasznie ciekawski i zaczepia dwa pozostałe. Jednak tak jak w przypadku drugiego - ucieka i chowa sie w kanapie... Gdy probuje zamknac klatke gdy do niej wejdzie sie napic, po malym ruchu mojej reki odrazu jak blyskawica ucieka i chowa sie spowrotem tak ze nie da sie go wyciagnac.

Teraz pytanie - zlapac na sile i jakis czas moze nie wypuszczac na podloge, czy "olac" i poczekac az sam uzna ze nie ma sie mnie bac?

Re: Uciekacz

: śr cze 15, 2011 1:35 pm
autor: KITEgirl
ja olewam. w nocy znajduję milkę na dachu klatki. twój szczurek tak jak większość ma swoją melinę i do niej się chowa

Re: Uciekacz

: śr cze 15, 2011 2:45 pm
autor: Kluska123
Jedne z moich ogonów, a dokładniej dwójka, Teddy i Toffi sa u mnie od lutego a nadal się boją dosłownie wszystkiego. Olej to, niektóre już tak będą miały, a niektórym po jakimś czasie to przejdzie. Co do łapania, to radziłabym je złapać, nawet na siłę, jeśli wiesz, że masz gdzieś wyjść, itp., wiecznie w kanapie nie mogą siedzieć :D

Re: Uciekacz

: śr cze 15, 2011 3:33 pm
autor: smeg
Ja bym spróbowała najpierw bardziej oswoić szczurka, a dopiero potem wypuszczać go na wybiegi po pokoju. Kanapę zapewne wygryza od środka, a czasem trzeba szybko wyjść, złapać szczury do klatki i nie można sobie "olać" takiego uciekiniera. Spróbuj brać go często pod bluzę, żeby czuł się bezpiecznie z Twoim zapachem. Siadaj z nim np. na krześle na środku pokoju tak, aby mógł się chować w zakamarki ubrań, ale nie mógł zejść na podłogę. Zacznij wypuszczać go na pokój dopiero, gdy zauważysz jakieś postępy.