szczury.org

Cześć
szukam dwóch samiczek, w miarę młodych, obojętnie dumbo, czy standard, fajne by było, jak jedna by była brązowa,a druga szara, ale to tylko jeśli takie by były. ogólnie kolor nie gra roli, każdy ciur jest kochany
postaram się im zapewnić jak największą klatkę. kompletnie nie znam się na tym, jakie wymiary powinna mieć . wiem, że jest na forum link do kalkulatora, ale nie umiem go pojąć. co do jedzenia, wiem, że szczury mogą jeść, z rzeczy 'ludzkich', warzywa, owoce, kaszę, ryż, więc tym będę urozmaicać . oczywiście w ograniczonych ilościach w moim mieście jest wet, ale nie wiem czy ze szczurem można się do niego udać. jeśli nie, to do Opola nie mam daleko. mam 4 letnią kotkę, jeśli chodzi o obecność innych zwierząt to jest spokojna. raz tylko zdarzyło się, że uciekła przez okno w domu na wsi i trochę się pogryzła z nieznanym jej, kocurem. moja mama wyraziła zgodę na posiadanie szczurków, chociaż brzydzi się nimi. najbardziej ogonami :c

http://szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=31497
Albo > http://szczury.org/viewforum.php?f=163

Transport zawsze się znajdzie więc dziewczynki nie muszą być akurat stąd

Bądź też możesz zapytać tej pani czy oferta nadal aktualna http://szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=31417

dziękuję za pomoc :3
pisałam już do tej pani. *niestety jestem strasznie niecierpliwa :C*

Oj ja też :p Też jestem no praktycznie z Opola i gdyby nie to, że kupiłam wcześniej już ogonka to pewnie bym adoptowała te ślicznotki

a można wiedzieć gdzie kupiłaś ? jakby się nie udało z transportem xd

Na reymonta w tropiku. Jednak nie kupuj a przede wszystkim adoptuj ogonka. Kiedy ja kupowałam swojego nie wiedziałam, że istnieje możliwość adoptowania a zarazem transportu z jednego końca Polski na drugi Tu jest całe mnóstwo ogonków szukających nowego domu, ja mam zamiar drugiego zaadoptować

bamboo pisze:a można wiedzieć gdzie kupiłaś ? jakby się nie udało z transportem xd

Bamboo nie wiem o jakim kupowaniu piszecie (czy z zoologa czy z hodowli zrzeszonej), ale my próbujemy na tym forum odwodzić ludzi od kupowania w sklepach zoologicznych, nawet jeżeli są niecierpliwi A to dlatego, że takie szczurki są z hodowli wsobnych (czyli krzyżowanie osobników spokrewnionych) i są obciążone genetycznie różnymi choróbskami. W konsekwencji Ty masz szczurka, który przez całe życie choruje, trzeba z nim ciągle chodzić do weta (a takie częste wizyty to majątek) po czym zwykle umiera przedwcześnie, a dodatkowo płacąc ludziom w zoologicznym napędzasz ten biznes, który z dobrem zwierząt nie ma nic wspólnego.
Z adopcji też może sie trafić chorowity szczurek, ale przynajmniej nie daje się pieniędzy za męczenie zwierząt. Możesz też kupić szczurka z prawdziwej hodowli (nie żadnej domowej), która ma uprawnienia, jest zrzeszona i wydaje szczurki z rodowodami, a przede wszystkim szczurki zdrowe i od początku otoczone właściwą opieką

To tyle mojego przynudzania Ale jesteś nowa/nowy i pomyślałam, że może tego nie wiesz.
Tu masz jeszcze dlaczego nie kupujemy zwierząt w sklepach zoo :

http://szczury.org/viewtopic.php?f=2&t=24678

Tak na wszelki wypadek, bo być może chodziło Wam o kupno z prawdziwej hodowli.

a transport się znajdzie jeśli jednak nie to w ostateczności zostaje konduktorka.

Zapomniałam, że w Krakowie są teraz śliczne maluchy do adopcji

http://szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=31430

A nóż Ci się spodobają

trochę się boję co do tego transportu :/ nie że ciurkom się coś stanie, tylko tak jakoś, hmm, dziwnie o.o

atomówka- wiem, że nie powinno się kupować w zoologicznych, dlatego się pytała gdzie kupiła co do prawdziwej hodowli, no teoretycznie mogłabym w takiej kupić, ale tutaj 'przeszkadza' mi mama. ledwo zgodziła się na takie 'zwykłe' za które się nie płaci, to co dopiero za szczurki za które miałabym zapłacić ponad 120 zł Oo

No czy ja wiem czy 120 :p Ja widziałam ogonki z prawdziwej hodowli, które kosztowały ok 50 zł

bamboo pisze:trochę się boję co do tego transportu :/ nie że ciurkom się coś stanie, tylko tak jakoś, hmm, dziwnie o.o

atomówka- wiem, że nie powinno się kupować w zoologicznych, dlatego się pytała gdzie kupiła co do prawdziwej hodowli, no teoretycznie mogłabym w takiej kupić, ale tutaj 'przeszkadza' mi mama. ledwo zgodziła się na takie 'zwykłe' za które się nie płaci, to co dopiero za szczurki za które miałabym zapłacić ponad 120 zł Oo

Nie musisz wcale brać z hodowli, to była tylko propozycja zamiast zoo W takim razie adoptuj, a o transport naprawdę się nie martw, bo my wszyscy tutaj tak przewozimy nasze zwierzęta, wiozą je zaufani ludzie, z którymi wcześniej rozmawiasz przez telefon czy piszesz, masz imię i nazwisko tej osoby. Najpierw trzeba umówić odebranie przez tą osobę szczurka z miejsca adopcji, a potem umawiacie się w jakimś miejscu i odbierasz szkrabika I po wszystkim

a, no i dziękuję jeszcze raz za linki :3
pray, o co chodzi z konduktorką ? ciemna w tym jestem xd

marts- chodziło mi, że 60 za jednego, czyli 120 za dwa XD