Szczur z laboratorium - agresor nie do oswojenia?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Szczur z laboratorium - agresor nie do oswojenia?
takie małe odświeżenie, czy można podawać neospasmine jeszcze jakoś inaczej niż rozpuszczoną w wodzie? i po jakim czasie ona działa?
Re: Szczur z laboratorium - agresor nie do oswojenia?
Witam. Moja szczyrzyca jest u mnie od 5 dni. Na początku gryzla potem przestała a Dzisiaj ugryźla mnie dwa razy głęboko. Pani w sklepie nie ugryźla ani razu. Ma podobne objawy i od czasu do czasu cichutko popiskuje. Możliwe ze jeszcze się nie przyzwyczaiła? Dać jej czas? Co robić? Proszę o pomoc? Pozdrawiam
- Lilien
- Posty: 681
- Rejestracja: pn mar 12, 2012 2:31 pm
- Numer GG: 8356274
- Lokalizacja: Lubartów/Lublin
Re: Szczur z laboratorium - agresor nie do oswojenia?
Cierpliwości, pięć dni to naprawdę bardzo mało. Ciężko oczekiwać, że taki sklepowy nie mający kontaktu z człowiekiem maluch pokocha Cię w kilka godzin bądź zaledwie tydzień. Oswojenie i zdobywanie zaufania naszego nowego podopiecznego to czasochłonne zajęcie i należy się na to przygotować. Czasem maluch po dwóch tygodniach będzie do nas przybiegał na wołanie, a czasami może to zająć nawet trzy miesiące. Nie ma na to reguły
Poczytaj trochę tematów na forum i nie zniechęcaj się od razu. Twój szczurek jest młody i wystraszony nie oznacza to jednak, że z miejsca staje się krwiożerczą bestią czekającą tylko na to aby odgryźc Ci palce.
Zajrzyj np Tu : http://szczury.org/viewtopic.php?f=8&t=8489
Poczytaj tematy o oswajaniu, zachowaniu oraz potrzebach szczurka. Na naszym forum znajdziesz naprawdę wiele ciekawych i przydatnych porad odnośnie postępowania z twoim nowym przyjacielem.
Poczytaj trochę tematów na forum i nie zniechęcaj się od razu. Twój szczurek jest młody i wystraszony nie oznacza to jednak, że z miejsca staje się krwiożerczą bestią czekającą tylko na to aby odgryźc Ci palce.
Zajrzyj np Tu : http://szczury.org/viewtopic.php?f=8&t=8489
Poczytaj tematy o oswajaniu, zachowaniu oraz potrzebach szczurka. Na naszym forum znajdziesz naprawdę wiele ciekawych i przydatnych porad odnośnie postępowania z twoim nowym przyjacielem.
Re: Szczur z laboratorium - agresor nie do oswojenia?
bałbym się trochę takiego szczurka adoptować chociaż bardzo mi żal tych biednych zwierzaków z laboratorium, nawet jeśli argument że lepiej leki testować na nich niż na ludziach brzmi rozsądnie
- radioactive4
- Posty: 81
- Rejestracja: wt cze 17, 2014 7:16 am
Re: Szczur z laboratorium - agresor nie do oswojenia?
Dlaczego? Szczur nie będzie Ci promieniować Czasami w sklepach zoologicznych można nabyć o wiele groźniejszą mieszankę chorobową.burkete pisze:bałbym się trochę takiego szczurka adoptować chociaż bardzo mi żal tych biednych zwierzaków z laboratorium, nawet jeśli argument że lepiej leki testować na nich niż na ludziach brzmi rozsądnie
Jedynie co, to szczurek może być totalnie niesocjalny, ale to już zależy od rodzaju eksperymentów. Nie wszystkie to jakaś ciężka chemia i radioaktywne odpady
Morgana & Vivimorte & Amarena
Re: Szczur z laboratorium - agresor nie do oswojenia?
Szczurki wyciągane z laboratoriów są najczęściej po testach behawioralnych (polegających na obserwowaniu ich zachowania, jakby psychologicznych) albo są nadwyżką laboratoryjną, na której nie były przeprowadzane żadne eksperymenty. Nigdy nie spotkałam się z sytuacją, w której laboratorium wydawałoby do adopcji szczury po testach leków i innych substancji chemicznych.
Można bać się najwyżej słabego oswojenia (chociaż to też nie reguła, często waciki to mega miziaki ) i słabszej odporności ze względu na wychowanie w sterylnym środowisku.
Można bać się najwyżej słabego oswojenia (chociaż to też nie reguła, często waciki to mega miziaki ) i słabszej odporności ze względu na wychowanie w sterylnym środowisku.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~
Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Re: Szczur z laboratorium - agresor nie do oswojenia?
Moje dwa (co prawda kastrowane) były raczej płochliwe, niż agresywne, a człowieka nad wyraz kochały
Zwykle te szczuraski są gdzieś na DT to można oddającego wypytać o charakter.
Zwykle te szczuraski są gdzieś na DT to można oddającego wypytać o charakter.
ten się nie myli, kto nic nie robi
Re: Szczur z laboratorium - agresor nie do oswojenia?
Mam takiego szczurka. Odpukać mniej dziobie ale zauważyłam, że delikatnością raczej nie uda się nic zdziałać. Mocno trzeba go głaskać najlepsze jakimś miękkim materiałem następnie dłonią ale to zajmuje określony czas. Myślałam o jakiś kroplach na uspokojenie dla niego bo strasznie się boi, płochliwy itd. Ktoś się orientuje co można podac prócz neospazminy?
ze mną Gizmo ,Tofik
Za TM:Albin[*]20.08.2015, Belzebub [*]30.04.2016[/i][/size] Sid[*]28/29.06.2017,Azazel[*]5.07.2017
Dla świata jesteś tylko człowiekiem,
dla swojego szczura jesteś całym światem.
Za TM:Albin[*]20.08.2015, Belzebub [*]30.04.2016[/i][/size] Sid[*]28/29.06.2017,Azazel[*]5.07.2017
Dla świata jesteś tylko człowiekiem,
dla swojego szczura jesteś całym światem.
Re: Szczur z laboratorium - agresor nie do oswojenia?
A dlaczego nie neospasminę?
ten się nie myli, kto nic nie robi
- Paul_Julian
- Posty: 13223
- Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Szczur z laboratorium - agresor nie do oswojenia?
Mozna podawać Kalm-aid ( do dostania u weta). Podawałem mojemu Soranowi, i był efekt, chociaz niewielki. Po Neospazminie nie było.
A potem machnąłem na to ręką i żadnemu juz nie podawałem leków. Po prostu dopasowywałem się do nich, unikałem naglych ruchów. I koniecznie trzeba pilnować czy nie mają za częstych i za dlugich napadów czkawek. Np. takich co 1-2 dni przez kilka miesięcy. Tak częsta czkawka może świadczyć o pózniejszych problemach sercowych.
A potem machnąłem na to ręką i żadnemu juz nie podawałem leków. Po prostu dopasowywałem się do nich, unikałem naglych ruchów. I koniecznie trzeba pilnować czy nie mają za częstych i za dlugich napadów czkawek. Np. takich co 1-2 dni przez kilka miesięcy. Tak częsta czkawka może świadczyć o pózniejszych problemach sercowych.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Re: Szczur z laboratorium - agresor nie do oswojenia?
I tylko te dwa leki na uspokojenie. Melisa może zaszkodzić lub dziurawiec?
ze mną Gizmo ,Tofik
Za TM:Albin[*]20.08.2015, Belzebub [*]30.04.2016[/i][/size] Sid[*]28/29.06.2017,Azazel[*]5.07.2017
Dla świata jesteś tylko człowiekiem,
dla swojego szczura jesteś całym światem.
Za TM:Albin[*]20.08.2015, Belzebub [*]30.04.2016[/i][/size] Sid[*]28/29.06.2017,Azazel[*]5.07.2017
Dla świata jesteś tylko człowiekiem,
dla swojego szczura jesteś całym światem.
-
- Posty: 10
- Rejestracja: pn paź 12, 2015 3:28 pm
Re: Szczur z laboratorium - agresor nie do oswojenia?
Raczej nie - wszak to ziołaTofcia pisze:I tylko te dwa leki na uspokojenie. Melisa może zaszkodzić lub dziurawiec?
Re: Szczur z laboratorium - agresor nie do oswojenia?
Proszę, nie rozpowszechniaj niebezpiecznych mitów. Niektóre zioła mają silne działanie i trzeba je traktować tak, jak leki, i dziurawiec akurat do tej grupy należy.monikacicha90 pisze:Raczej nie - wszak to ziołaTofcia pisze:I tylko te dwa leki na uspokojenie. Melisa może zaszkodzić lub dziurawiec?
Re: Szczur z laboratorium - agresor nie do oswojenia?
Dziurawiec leczy lekką depresję u ludzi i szczególnie interesuje mnie czy szczurom nie szkodzi? Melisa jest dobra nie szkodzi.Dawkowania nie znam.
ze mną Gizmo ,Tofik
Za TM:Albin[*]20.08.2015, Belzebub [*]30.04.2016[/i][/size] Sid[*]28/29.06.2017,Azazel[*]5.07.2017
Dla świata jesteś tylko człowiekiem,
dla swojego szczura jesteś całym światem.
Za TM:Albin[*]20.08.2015, Belzebub [*]30.04.2016[/i][/size] Sid[*]28/29.06.2017,Azazel[*]5.07.2017
Dla świata jesteś tylko człowiekiem,
dla swojego szczura jesteś całym światem.