Tusia, Bubka oraz Strzałka ;)
: sob cze 25, 2011 12:55 pm
Witam
Od dłuższego czasu, korzystam z tego forum, więc w końcu postanowiłam przedstawić wam, wszystkie moje ogonki oraz ich ciekawe historie...
Więc zacznijmy od Tusi.. Tusia jest moim 1 szczurkiem. Mieszka u mnie od koło 3,5 miesiąca. A zaczeło się od tego, że kupiłam ją w zoologicznym (tak wiem to mój błąd, lecz wcześniej nie czytałam niestety o tym, że nie wolno brać szczurów z zoologa). Na początku była szczurasem pewnie jak każdy wystraszonym, zanim do wszystkiego się przyzwyczaiła, lecz niepokoiło mnie w niej to, że strasznie szybko tyje, i okazało się, że kupiłam ją zaciążoną.. 18 marca przyszły na świat śliczne kluseczki, które na szczęście znalazły kochające domy. Tusia jest przekochana, lecz też bardzo złośliwa. Gdy puszczam ją po pokoju, to śmieszne, ale zawsze gdy jestem w krótkich spodenkach, to podbiega i wspina mi się po nodzę, ja ją zrzucam, a ona dalej robi to samo, lecz gdy mam długie spodnie to nawet nie podejdzie.. jest urocza
Lecz wiadomo, jak to szczurek potrzebowała towarzysza, i tak to właśnie z tego o to forum przyjechała do nas Strzałka
a teraz zdjęcie mojej ukochanej i najpiękniejszej Tusi

Uploaded with ImageShack.us
tutaj jak widać, zdjęcie ze mną.. Jest prześliczna czyż nie prawda?

Uploaded with ImageShack.us
a tutaj zwiedza pokój jak zwykle, samotnie, ona nie lubi biegać po pokoju z resztą dziewczyn, najlepiej czuje się samotnie;p
To Teraz przedstawie wam moją śliczną i ogromnąąą Strzałeczkę.
Strzałka przyjechała do mnie jakoś ok. 1,5 miesiąca temu. Na forum znalazłam ogłoszenie, że ktoś chce ją oddać. Niestety chyba nie miała dobrej właścicielki bo gdy chciałam ją adoptować nawet nie zapytała o warunki, tylko oby jak najszybciej pozbyć się malucha.. Jej początki były ciężkie nie chciała zapoznać się z Tusią, uciekała, siedziała sama.. Na szczęście po dłuższym czasie naszych starań - moich i Tusi
Strzałka nabrała do nas zaufania i zaczeła bawić się z Tusią oraz ze mną. Jest już żywsza lubi biegać i chować się w moim łóżku.. Ale jest przepięknym szczuraskiem i w przeciwieństwie do Tusi ona uwielbia być brana na ręcę pieszczona, głaskana, na wszelkie sposoby. no i jest o wiele spokojniejsza, może to dlatego, że jest starsza.. No ale z nami jest szczęśliwa i niczego jej nie brakuje. O to zdjęcia mojej ukochanej Strzałeczki:

Uploaded with ImageShack.us
Moja czarna kuleczka, jest przepiękna i to jest mój szczurasek na "przytulanki"
Teraz najmniejsza ma dopiero 5 tygodni, malutkaaa Bubkaaa. Ona została z miotu mamusi, naszczęście była z nami od początku, to taki mały karypelek, chodzi i tylko zaczepia dziewczyny, lubi mnie podgryzać(to chyba jej najlepsza rozrywka) jest prześliczna i kochana.. Podbiera jedzenie mamie oraz Strzałce i fajnie przed nimi ucieka.. Nazywam ją małą rozrabiaką bo wszystko co napodka na swojej drodzę do gryzie i niszczy, no cóż, ale taki jej urok
o to zdjęcie mojego maluszka:

Uploaded with ImageShack.us
wiem, wiem jest przepiękna
No i chciałam wam pokazać zdjęcie dziewczyn razem, ale niestety Tusia miała nas w nosie i zrobiła sobie przechadkę, po pokoju i nie mogłam jej znaleźć dopiero po zdjęciach wyszła zza telewizora, widocznie nie miała ochoty na sesje, wielka dama

Uploaded with ImageShack.us
na szczęście Strzałka i Bubka, nie powędrowały nigdzie i zgodziły się na małą sesje

Od dłuższego czasu, korzystam z tego forum, więc w końcu postanowiłam przedstawić wam, wszystkie moje ogonki oraz ich ciekawe historie...

Więc zacznijmy od Tusi.. Tusia jest moim 1 szczurkiem. Mieszka u mnie od koło 3,5 miesiąca. A zaczeło się od tego, że kupiłam ją w zoologicznym (tak wiem to mój błąd, lecz wcześniej nie czytałam niestety o tym, że nie wolno brać szczurów z zoologa). Na początku była szczurasem pewnie jak każdy wystraszonym, zanim do wszystkiego się przyzwyczaiła, lecz niepokoiło mnie w niej to, że strasznie szybko tyje, i okazało się, że kupiłam ją zaciążoną.. 18 marca przyszły na świat śliczne kluseczki, które na szczęście znalazły kochające domy. Tusia jest przekochana, lecz też bardzo złośliwa. Gdy puszczam ją po pokoju, to śmieszne, ale zawsze gdy jestem w krótkich spodenkach, to podbiega i wspina mi się po nodzę, ja ją zrzucam, a ona dalej robi to samo, lecz gdy mam długie spodnie to nawet nie podejdzie.. jest urocza


a teraz zdjęcie mojej ukochanej i najpiękniejszej Tusi

Uploaded with ImageShack.us
tutaj jak widać, zdjęcie ze mną.. Jest prześliczna czyż nie prawda?


Uploaded with ImageShack.us
a tutaj zwiedza pokój jak zwykle, samotnie, ona nie lubi biegać po pokoju z resztą dziewczyn, najlepiej czuje się samotnie;p
To Teraz przedstawie wam moją śliczną i ogromnąąą Strzałeczkę.
Strzałka przyjechała do mnie jakoś ok. 1,5 miesiąca temu. Na forum znalazłam ogłoszenie, że ktoś chce ją oddać. Niestety chyba nie miała dobrej właścicielki bo gdy chciałam ją adoptować nawet nie zapytała o warunki, tylko oby jak najszybciej pozbyć się malucha.. Jej początki były ciężkie nie chciała zapoznać się z Tusią, uciekała, siedziała sama.. Na szczęście po dłuższym czasie naszych starań - moich i Tusi


Uploaded with ImageShack.us
Moja czarna kuleczka, jest przepiękna i to jest mój szczurasek na "przytulanki"

Teraz najmniejsza ma dopiero 5 tygodni, malutkaaa Bubkaaa. Ona została z miotu mamusi, naszczęście była z nami od początku, to taki mały karypelek, chodzi i tylko zaczepia dziewczyny, lubi mnie podgryzać(to chyba jej najlepsza rozrywka) jest prześliczna i kochana.. Podbiera jedzenie mamie oraz Strzałce i fajnie przed nimi ucieka.. Nazywam ją małą rozrabiaką bo wszystko co napodka na swojej drodzę do gryzie i niszczy, no cóż, ale taki jej urok


Uploaded with ImageShack.us
wiem, wiem jest przepiękna

No i chciałam wam pokazać zdjęcie dziewczyn razem, ale niestety Tusia miała nas w nosie i zrobiła sobie przechadkę, po pokoju i nie mogłam jej znaleźć dopiero po zdjęciach wyszła zza telewizora, widocznie nie miała ochoty na sesje, wielka dama


Uploaded with ImageShack.us
na szczęście Strzałka i Bubka, nie powędrowały nigdzie i zgodziły się na małą sesje
