Strona 1 z 2

Pytanie związane z wysyłką szczura pocztą polską :)

: pt lip 01, 2011 11:18 am
autor: pat091
Mam do was pytanie co sądzicie na temat wysyłki szczura pocztą polską na specjalnych warunkach ? Kto za kto przeciw !?

Re: Pytanie związane z wysyłką szczura pocztą polską :)

: pt lip 01, 2011 11:27 am
autor: mini
A na czym polegają te "specjalne warunki"?

Tak czy inaczej PP nie ufam z bardzo.. Więc nie szczerze wątpię czy bym wysłała szczura w ten sposób.

Re: Pytanie związane z wysyłką szczura pocztą polską :)

: pt lip 01, 2011 11:32 am
autor: Kluska123
Nie jestem zwolenniczką tej metody, ale trójka moich samcolów przyszła właśnie pocztą do mnie - w całości, przeziębione tylko. Nie polecam, jedynie w naprawdę ostatecznych sytuacjach, bez jakiegokolwiek wyjścia.

Re: Pytanie związane z wysyłką szczura pocztą polską :)

: pt lip 01, 2011 11:43 am
autor: klauduska
moim zdaniem o WIELE lepiej jest wysłać PKSem/konduktorką niż PP próbować. Ja tam im nie ufam..

Re: Pytanie związane z wysyłką szczura pocztą polską :)

: pt lip 01, 2011 11:47 am
autor: mmarcioszka
Kilka lat temu(chyba 3...) moja siostra nie wzięła na obóz kurtki, więc wysłałam jej ją pocztą na warunkach specjalnych-żywe zwierzę. Doszło do niej po 3 dniach :/

Re: Pytanie związane z wysyłką szczura pocztą polską :)

: pt lip 01, 2011 11:53 am
autor: pat091
Znaczy powiem tak korzystałam z tej usługi dwa razy raz papugę kupowałam przez allegro nom ale niestety odbiór osobisty był nie możliwy więc była wysłana przez PP była wysłana około 16.00 na drugi dzień o 10 już była cała i zdrowa , kolejna sytuacja też była z Papugą trochę większą i też wszystko sprawnie poszło jeszcze się nie zawiodłam i oczywiście jak by po 24godz. nie dotarła paczka to można wytoczyć spr. poczcie :) pozdrawiam ;))

Re: Pytanie związane z wysyłką szczura pocztą polską :)

: pt lip 01, 2011 11:56 am
autor: klauduska
no tak :/ "wytoczyć proces", a zwierzęciu jak umrze, to się już nic nie pomoże. tutaj proces to jest DRUGOPLANOWA rola..!

Re: Pytanie związane z wysyłką szczura pocztą polską :)

: pt lip 01, 2011 11:59 am
autor: pat091
nom tak racja jak by zwierzaczek umarł to bym sobie tego nie wybaczyła i bym się obwiniała, ale co zrobić gdy odbiór osobisty jest nie możliwy ?

Re: Pytanie związane z wysyłką szczura pocztą polską :)

: pt lip 01, 2011 12:07 pm
autor: klauduska
klauduska pisze:moim zdaniem o WIELE lepiej jest wysłać PKSem/konduktorką niż PP próbować. Ja tam im nie ufam..
no np to, o czym już tutaj w temacie napisałam..
jest dużo for zwierzęcych, można się tam poogłaszać i poszukać transportu :)

Re: Pytanie związane z wysyłką szczura pocztą polską :)

: pt lip 01, 2011 12:10 pm
autor: Kluska123
Ludzie często jeżdżą niemalże po całej Polsce, są nawet i tacy, którzy pojadą pociągiem i Ci przywiozą zwierzątko, gdy Ty im bilet kupisz, tak, jak klauduska pisała, PKP,PKS, ale Poczta średnio. Tak jak pisałam, raz dostałam szczurki Pocztą i raczej po raz kolejny tego bym nie zrobiła. Czasem jest tak, że nikt nie jedzie tą trasą, nie masz możliwości innej, ale takie metody to naprawdę w ostateczności.

Re: Pytanie związane z wysyłką szczura pocztą polską :)

: pt lip 01, 2011 12:26 pm
autor: pat091
Jak na razie nie zamierzam powiększać stadka :D dopiero jak zrobię dużą klate :) To pomyślę o adopcji jeszcze 2 pociech :D

Re: Pytanie związane z wysyłką szczura pocztą polską :)

: pt lip 01, 2011 2:15 pm
autor: greenfreak
Obecnie jestem przeciw, ale jeżeli poczta poprawiłaby tę usługę, to jestem zdania, że byłby to świetny sposób. Warunki: żeby z "paczką" obchodzono się delikatnie, trzymano w odpowiedniej temperaturze i warunkach, żeby wszystko szło bardzo szybko.

Re: Pytanie związane z wysyłką szczura pocztą polską :)

: pt lip 01, 2011 9:15 pm
autor: Paul_Julian
Ja uważam, że nie należy zwierzęcia wysyłac w ten sposób. Paczki musiały by być obchodzone z ostroznoscia (choćby noszone odpowiednio) , a nie np. jedna na drugiej. Zwierzak w takiej paczce z dziurkami jest własnie narazony na choroby, stres związany z podróżą i inne takie.
W obecnej chwili taka paczka nie ma opisane jak ma dokładnie wyglądać:
W ramach usługi "Przesyłka pocztowa na warunkach szczególnych" mogą być nadawane przesyłki, których zawartość stanowią:

1. płyny, gazy, rzeczy łamliwe, kruche wymagające specjalnego traktowania podczas przemieszczania i doręczania lub inne rzeczy których szczególnego traktowania życzy sobie nadawca, jeżeli nie są to rzeczy niebezpieczne oraz nie stanowią zagrożenia dla ludzi, mienia lub środowiska,
2. żywe rośliny, ptaki domowe i ozdobne oraz rzeczy oznaczone jako "rzecz o krótkim okresie trwałości".
Jak widać, zwierzęta inne niż ptaki sa tam okreslone jako "krótka trwalośc".

Nie przemawia do mnie " w calości, ale przeziębiony, wytarzany w trocinach" itd.

Jak nie ma możliwości odbioru osobistego, paczke można nadać tzw. "konduktorką" , ale jak widzę tutaj :
http://www.intercity.pl/?page=przesylki_konduktorskie
jest zakaz wysyłania zywych zwierząt. Może to po tej historii z węzem nadanym jako sprzet komputerowy ( w trakcie podrózy wylazł z paczki).
Byc może jakby sie wczesniej uzgodnilo, ze to zwierzak w transporterku, zabezpieczony itd to by przyjęli.

Re: Pytanie związane z wysyłką szczura pocztą polską :)

: sob lip 02, 2011 5:43 am
autor: smeg
Nawet jeśli przesyłka dotrze o czasie, to adresata może akurat nie być w domu i co wtedy? Paczka leży na poczcie kolejne 24h. W życiu nie wysłałabym w ten sposób szczura, mam duże wątpliwości nawet co do przesyłki konduktorskiej na dłuższych trasach. Nie kupiłabym też zwierzęcia od "hodowcy", który proponuje taką opcję.

Re: Pytanie związane z wysyłką szczura pocztą polską :)

: sob lip 02, 2011 8:52 am
autor: noovaa
Klaudia, konduktorką nie możesz wysyłać żywych zwierząt .. musisz kłamać. Oni nie są świadomi że żywe zwierze mają w paczce, a z tego co wiem to PP na specjalnych warunkach wysyła się zwierzęta i przynajmniej wiedzą, że to co tam jest, żyje ( choć nie wiem czy też nie trzeba kłamać że to ptak :P ).

Ja nie wysyłałam. Konduktorką też nie. Raz dawałam kierowcy PKSa szczura. Wziął za darmo, postawił transporterek na podusi tam gdzie zwykle sypia 2gi kierowca. Maluch dojechał cały, zdrowy i ogrzany.
Jeśli kierowca ma problem, można poprosić kogoś z podróżnych o przewiezienie na kolanach. Choć tu zawsze jest ryzyko że szczur się spodoba.

Najlepszym wyjściem jest jednak znalezienie kogoś, kto po prostu jedzie w dane miejsce w Polsce.