Strona 1 z 4

wet nic nie stwierdzil a sie drapią?

: wt lip 19, 2011 4:20 pm
autor: Iza1983
witajcie mam dwie samiczki siostry Lunke i Blu ;D większa Blu częściej od luny sie drapie przy tym czsto sie otrzepuje
nie ma żadnych ranek ani strupków bylam u weterynarza ale on nic nie stwierdzil. Ja też w miare możliwości ją oglądam ale dziewczyny są takie szybkie że uwierzcie jest to bardzo trudne a tak wogole to jak wyglądają szczyrze pchelki?
porzadzcie coś :(

Re: wet nic nie stwierdzil a sie drapią?

: wt lip 19, 2011 7:25 pm
autor: Iguta87
Wszoły można poznać po jajkach przyklejonych do końcówek włosów. Takie małe białe. Ale to chyba nawet nie najlepszy weterynarz by poznał.. poza tym przy wszołach powinny byc strupki na skórze.A na jakiej ściółce trzymasz? Może maja uczulenie? A może to przebiałczenie?

Re: wet nic nie stwierdzil a sie drapią?

: wt lip 19, 2011 7:29 pm
autor: noovaa
W innym poście pisałaś że kicha....
Jakiej ściółki używasz ? To może być uczulenie.

Re: wet nic nie stwierdzil a sie drapią?

: wt lip 19, 2011 7:51 pm
autor: Iza1983
wcześniej trzymane byly w trocinkach ale odkąd są umnie ze względu na poprzednie doświadczenia z Wladzią trzymam je w białych ręcznikach papierowych ktore zmieniam dwa razy dziennie a klatke myje co3-4dni

Re: wet nic nie stwierdzil a sie drapią?

: wt lip 19, 2011 8:42 pm
autor: Paul_Julian
Na początek to bardzo prosze o zakup slownika i korzystanie z niego bez względu czy masz dysortografię czy inne dys- ;). Inaczej nic nie znajdziesz na forum, bo szukajka nie rozpozna blędów. :)

Moze one sie wcale nie drapią za duzo ? Szczurki sa czystymi zwierzakami i co rusz sobie czeszą futerko. Wet może pobrać zeskrobinę i zrobić badanie, jesli pojawią się strupki. Wtedy będzie 100% pewności czy to jakiś pasozyt czy nie.

To otrzepywanie , o którym wspominalas w innym poście jest tez dziwne http://szczury.org/viewtopic.php?t=32004
Chociaz moje tez czasem sie otrząsają , zupełnie jakby chciały coś z siebie zrzucić. Często po myciu, może w ten sposób jakos układają futerko.

Uczulenie może być tez na zapach w powietrzu albo na detergenty, ktorymi jest myta klatka lub prane hamaczki.

Re: wet nic nie stwierdzil a sie drapią?

: śr lip 20, 2011 7:12 am
autor: nausicaa
a to otrzepywanie to może rujka jest?

Re: wet nic nie stwierdzil a sie drapią?

: śr sie 17, 2011 7:26 pm
autor: Sokinia
skoro nic nie widac to prawdopodobnie szczurek bedzie po prostu uczulony na sciólkę.. Tez mialam taką przygodę z ogonkiem.. zmieniłam trociny i przestal kichac i sie drapac :) W trocinach często znajdują się alergeny, albo po prostu sam pyłek drażni noski.. ja uzywam czegos w rodzaju żwirku dla kota.. tyle ze jest to dużo drobniejsze.. o ile dobrze pamiętam ściółka drzewna.. cos takiego ;) jeśli potrzebujesz mogę sprawdzic dokladnie.. :)

Re: wet nic nie stwierdzil a sie drapią?

: pt lis 25, 2011 11:44 am
autor: Caramelo
Moje dziewczynki też się drapią, co chwilkę, odkąd je mam czyli już 2 miesiące. Nie jakoś namiętnie ale czochrają swoje futerka co chwilę. Nie mają żadnych strupków, ranek ani białych kuleczek na futerku. Nie zauważyłam też żeby się otrzepywały i nie kichają. Jako ściółki używam trocin. Najpierw firmy Vitakraft, teraz na próbę kupiłam takie firmy Domus. Są grubsze i mięciutkie. Ani jedne ani drugie nie są pylące. W klatce robię im generalne porządku co tydzień. Szoruje klatkę płynem do naczyń ale później porządnie ją spłukuję. Hamaczki piorę w płynie do prania i też dobrze płuczę. Po wyschnięciu jeszcze je prasuję. Co to może być?

Re: wet nic nie stwierdzil a sie drapią?

: pt lis 25, 2011 12:14 pm
autor: nausicaa
spróbuj na jakiś czas zmienić trociny na papierowe ręczniczki, bo może są uczulone na troćki. po 2-3 dniach powinny się przestać drapać, jeśli to alergia

Re: wet nic nie stwierdzil a sie drapią?

: pn lis 28, 2011 6:14 pm
autor: Caramelo
Nausicaa - za Twoją radą, wczoraj zrobiłam moim tłuściochom generalny remanent w klatce. Wyszorowałam wszystko co się w niej znajduje, wyrzuciłam trociny i zamiast ściółki położyłam w kuwecie kilka warstw papierowych ręczniczków. Były zachwycone :) Od razu na nie nasiurały i nakupkały. Nie muszę chyba pisać, że dziś rano w klatce był totalny bajzel. Pojechałam dziś do zoologicznego, kupiłam (polecany przez forumowiczów) żwirek Pet's Dream i (po usunięciu resztek ręczniczków) wsypałam warstwę do kuwety. Tylko pod domkiem mają położone ręczniczki żeby im było mięciutko (i tak śpią w hamakach). Od razu spodobał im się żwirek, łaziły po nim, wąchały i podgryzały. Nie wiem, może to jakaś autosugestia, ale mam wrażenie jakby już się mniej drapały... :)

Re: wet nic nie stwierdzil a sie drapią?

: pn lis 28, 2011 9:33 pm
autor: sylwiaj
moja to robiła na tle nerwowym - stres. dostała neospazmine az do zakonczenia trudbego okresu leczenia paskudzacych sie ranek pooperacyjnych i drapanie tez przeszło;)

Re: wet nic nie stwierdzil a sie drapią?

: pn lis 28, 2011 10:53 pm
autor: Nakasha
Szczury myją się 12 - 14 razy dziennie, drapać się mogą nawet częściej. ;) Ale jeśli jest to natrętne, a na skórze nie ma żadnych strupków/zmian, to może to być alergia lub stres.

W sumie w razie czego można je odrobaczyć ivermektyną, nie zaszkodzi, a może pomóc (przy okazji na pasożyty wewnętrzne).

Re: wet nic nie stwierdzil a sie drapią?

: czw gru 08, 2011 1:03 pm
autor: Caramelo
Nakasha - czy mogę moje dziewczynki odrobaczyć tym lekiem sama? Drapią się co chwilę, nie jakoś strasznie ale się drapią. Mam też wrażenie, że Niteczka ma na brzuszku jakby takie milimetrowe łyse placki (chyba że to sutki przebijają przez sierść)... Nie używam już trocin tylko żwirku Pet's Dream, nie daję im mleka, jogurtów, kurczaka, sera, nabiału więc nie wiem czy to coś od nadmiaru białka. Mają karmę firmy VERSELE-LAGA Rat Nature, wcześniej używałam karmy dla szczurów NESTOR. Dostają też po max. dwa dropsy mleczne lub jogurtowe dziennie (firmy DAKO-ART). Oprócz tego uwielbiają jabłko, pomidora, bułkę, chleb, płatki kukurydziane (takie na mleko) i chrupki kukurydziane (jak dla dzieci). Mają też wapno i kolbę kukurydzianą. Nie wiem czy to od jedzenia może być. Boję się, że to pasożyty bo drapią się odkąd je mam. Kobieta, od której je kupowałam hodowała też świnki morskie, szynszyle, króliki i jakieś tam inne zwierzątka jak lemingi czy coś takiego. Wielki problem mam z wizytą u weterynarza. Poszłabym z nimi od razu ale mieszkam w miasteczku na Podhalu, liczącym mniej niż 40 tyś. mieszkańców i miejscowi weterynarze specjalizują się wyłącznie w bydle i innych zwierzętach hodowlanych, ewentualnie jeszcze pies czy kot. Od znajomego, którego ojciec jest weterynarzem usłyszałam, że tutejsi weterynarze podają szczurom jedynie trutkę...! Zadzwoniłam do jednej weterynarz (myślałam, że kobieta będzie wrażliwa i delikatna) ale kiedy usłyszała z jakimi zwierzątkami chcę przyjść to zamilkła. Była cholernie niemiła więc odpuszczam ją. Drugi weterynarz, do którego zadzwoniłam był bardzo miły ale powiedział mi, że najbliższy weterynarz, specjalizujący się w gryzoniach jest w Krakowie (80 km od mojej miejscowości...). Opadły mi ręce. Nie wiem co robić :(

Re: wet nic nie stwierdzil a sie drapią?

: czw gru 08, 2011 1:05 pm
autor: Caramelo
Sylwiaj - czy tą Neospazminę mogę im podać sama? Jeśli tak to jaką dawkę?

Re: wet nic nie stwierdzil a sie drapią?

: czw gru 08, 2011 2:18 pm
autor: sylwiaj
tak mozesz ja podac sama stosuje sie ja w dawce 1:3 a jeśli nie podziała to 2:3 :)