Strona 1 z 2
					
				Mizia i...kupa kupa i znów kupa
				: ndz lip 24, 2011 5:19 pm
				autor: leoli
				Mizia jest inna niż inne szczurki. Mianowicie mam ją 11 dni i zaczęłam ją wyciągać . Na początku siedziała u mnie posłusznie.nastepnym razem chodziła ,ale jak ją łapałam to wiedziała o co kaman .Dzis jednak zaczeła się szalenie wiercić. Więc zrobiłam jej prymitywne "szelki" własciwie to 2 malutkie gumki przejechane igla i nitką + sznureczek. Bo nie mogłam jej poskromić. Założyłam. Rzeczywiscie biegała ,właziła po mnie.Nie trzęsła sie i nic ,ale co chwile :kupa,kupa,kupa,kupa ojej ile mozna? 

    To jej przejdzie? na poczatku nie robiła kupek wogole? A teraz? to ze stresu?
 
			
					
				Re: Mizia i...kupa kupa i znów kupa
				: ndz lip 24, 2011 8:46 pm
				autor: Kluska123
				Zestresowalas bidulke  

 jest dosc krotko u Ciebie, nie torturuj jej (przepraszam ze tak to nazwe, ale mowie ze tak powiem w imieniu ogonkow, z ich strony to tak niestety wyglada, szczegolnie, gdy nie sa jeszcze oswojone z wlascicielem  

  )
Daj jej czasu, te kupy to oznaka stresu, a uwierz, zestresowany ogonek potrafi duza ilosc z siebie wydobyc  
 
 
Poczytaj dziak o oswajaniu, to doskonala lektura, co najwazniejsze, cierpliwosc, spedzaj z nia duzo czzasu, okazuj milosc, a szelki beda pozniej, po co od razu zaczynac od takich drastycznych metod?  

 
			
					
				Re: Mizia i...kupa kupa i znów kupa
				: pn lip 25, 2011 1:05 pm
				autor: valhalla
				Do szelek to nawet oswojonego szczura ciężko czasem przekonać, a co dopiero takiego... 
Co oznacza, że "zaczęła się wiercić"? Może chciała sobie po prostu pobiegać?
			 
			
					
				Re: Mizia i...kupa kupa i znów kupa
				: pn lip 25, 2011 6:41 pm
				autor: leoli
				ale to chodzi o mnie ,bo Mizia ciekawska jest iii ja sie boje ze spierniczy z łóżka.Własciwie dzieki szelką ma swobode ruchu ,bo jej ciągle nie biore w ręce i nie zabieram we własciwie miejsce. Wiem ,ze to nie jest przyjemne dla niej i sie boi ,ale dzięki temu ze ją wyciągłam sie trochu oswoiła. Dzis to nie wiem co sie stało. Normalnie wzielam ją na początku spierdzieliła do mnie ,a później zaczeła biegac bawić się i wogole (2 min) poczym usiadła i 7 kup +porządne siuski  

 ,a przeciez długo nie była na wolnosci i sie mnie nie bała bo właziła mi do stanika xD 

 
			
					
				Re: Mizia i...kupa kupa i znów kupa
				: pn lip 25, 2011 6:43 pm
				autor: leoli
				Co to wiercenia.Chodzi o to ,że w moich rękach jej sie zdecydowanie nie podobało i próbowała wypełznąc z nich jak robal. Moze jej nie bylo wygodnie.A w takim razie jak mam ją z jednego miejsca na drugie przenieść
			 
			
					
				Re: Mizia i...kupa kupa i znów kupa
				: pn lip 25, 2011 8:14 pm
				autor: Kluska123
				Ona sie z Toba nie oswoi, jak bedziesz ja pakowala w szelki, naprawde. Ona jest malutka, raczej nie powinna jeszcze odkryc, jak sie schodzi z lozka. Piszesz, ze znowu byly kupki, malenka sie stresuje, nie narazej jej na to, po co jej te nerwy ? 
Zrob to dla jej dobra i daj jej troche swobody  

 
			
					
				Re: Mizia i...kupa kupa i znów kupa
				: pn lip 25, 2011 8:41 pm
				autor: leoli
				A jak mi ucieknie?
W dodatku jak mam ją pod kontrolą to nie wyczuwa u mnie strachu a tak ja cała zestresowana jestem i wogole koszmarną energie mam?
			 
			
					
				Re: Mizia i...kupa kupa i znów kupa
				: wt lip 26, 2011 8:40 am
				autor: zyberka
				A masz zabezpieczony pokój? Mam tu na myśli pewne zakamarki, w które szczur mógłby się wcisnąć a Ty miałabyś problem żeby go potem wyciągnąć. Jeśli te miejsca jakoś zastawisz, zablokujesz wejścia, to nawet jeśli  Ci ucieknie nie będziesz miała się czym martwić, bo wystarczy trochę gimnastyki i szczurkę złapiesz z powrotem 
 
 
Skoro ona robi takie kupy, to jest tak bardzo zestresowana, że Twój strach to przy tym pryszcz.
 
			
					
				Re: Mizia i...kupa kupa i znów kupa
				: wt lip 26, 2011 8:42 am
				autor: mini
				Na moje te szelki jeszcze bardziej ją zestresowały. Siedź z nią na krześle, kanapie, fotelu - wszędzie tam gdzie nie ucieknie. Rób tak godzinami i daj jej czas.
			 
			
					
				Re: Mizia i...kupa kupa i znów kupa
				: wt lip 26, 2011 8:42 am
				autor: zyberka
				aha, bo zapomniałam- zmniejsz szybko zdjęcia w podpisie dopóki jeszcze Cię nikt nie wyzwał  
  
			 
			
					
				Re: Mizia i...kupa kupa i znów kupa
				: wt lip 26, 2011 12:00 pm
				autor: Kluska123
				Zamykasz drzwi od pokoju, zatykasz wszystkie zakamarki i niepotrzebne dziury i problem z glowy  
 
 
Rozumiem, ze sie stresujesz i boisz, ale to jest lekka przesada, szczegolnie z ta energia  
 
 
Ona jest malutka, posluchaj dziewczyn i mnie, zrob dla przynajmniej dla jej dobra.
 
			
					
				Re: Mizia i...kupa kupa i znów kupa
				: wt lip 26, 2011 6:28 pm
				autor: leoli
				juz nie ma zdjęc    
 
 
no dobrze bd probowac bez szelek to bd hardcore
 
			
					
				Re: Mizia i...kupa kupa i znów kupa
				: wt lip 26, 2011 7:06 pm
				autor: Kluska123
				Uwierz mi, hardcore to jest dla Twojej malenkiej, jak jej zakladasz te naprawde zbedne szelki...  

 
			
					
				Re: Mizia i...kupa kupa i znów kupa
				: śr lip 27, 2011 5:02 pm
				autor: leoli
				Mizia uciekła przez śpiwor do szafki i nie złapałam jej.Wylądowała pod szafką i 3 godziny ryczałam ,bo nie moglam jej wyciągnąc ,bo taty nie było ,a ja sama sie bałam jej przygniesc.Tata przyszedł i juz jest w klatce.
Pilnowałam jej ,ale myslalam ,ze bd siedziec tam a patrze a ona na szafce  ,chcialam ją złapac ,a ona siup pod nią
			 
			
					
				Re: Mizia i...kupa kupa i znów kupa
				: śr lip 27, 2011 8:28 pm
				autor: Kluska123
				Spokojnie, to nie jest powod do takich emocji  
 
  
To normalne, ona jest mala, ciekawska, zrob jej moze takie male ogrodzenie z czegos typu karton, plastik, gdzie bedzie miala wybieg. Zaslon wejscie pod szafe, nie ma co tak panikowac! Jeszcze nie raz Ci ucieknie, zobaczysz  
