Strona 1 z 2

guz+ krew z macicy

: pn lip 25, 2011 2:43 pm
autor: Michalina
hej
moja szczurka miała od dawna krrew z macicy ale dostała zastrzyki i pomogło, miesiac czy dwa i nic i teraz znowu ale juz duze plamy do tego jeszcze guz który ma po lewej stronie częściowo jakby pod klatką piersiową wet pwoiedział że troche przytwierdzony do jamy brzusznej. dziś byłam u weta i powiedział że sterylizacja i usuwanie guza ale ze jest ryzyko bo trudna operacja.
Wiem że może nie przeżyć i strasznie się boję mam jutro o 12 operacje ;(( mieliście kiedyś podobne problemy ?
szczurka ma rok i 7miesiecy.
nie chce odebrać jej martwej ale chce żeby była zdrowa :(
przepraszam za błędy trochę sie spieszę i dotego jestem zestresowana

Re: guz+ krew z macicy

: pn lip 25, 2011 2:55 pm
autor: dariaxoxo
Bardzo Ci współczuję.. Ja nigdy czegoś takiego nie miałam.. Trzymam kciuki mam nadzieje, że wszystko będzie ok!

Re: guz+ krew z macicy

: pn lip 25, 2011 3:47 pm
autor: Kluska123
Bardzo mi przykro z powodu choroby szczurzynki. Jak dotad mialam do czynienia z guzem u mojego 2-letniego samcola. Operacja przebiegla beproblemowo, takze nie martw sie jej wiekiem, jesli poza tymi dwoma chorobami nic jej nie dolega ;)
Jesli weterynarz zna sie na gryzoniach i jest dobrym lekarzem to przeprowadzi operacje bezproblemowo.
Trzymam kciuki i napisz, jak juz gwiazdeczka bedzie po operacji :)

Re: guz+ krew z macicy

: pn lip 25, 2011 7:42 pm
autor: Paul_Julian
Jesli zabieg będzie robił dr Krefft czy dr Debis, to szczurka będzie w najlepszcyh rękach w Gdyni.
Oczywiscie, zaden wet nie zagwarantuje tego, ze szczurek przezyje, nawet jesli to zdrowy szczurek.

Powiem Ci tak... jesli nie zrobisz tej operacji, to szczurka umrze, najpewniej z wykrwawienia. Miałem taki przypadek z guzem w macicy. Miałem równiez przypadek ogromnego guza w jamie brzusznej, krwawień , sterylizacji, aż do kolejnej operacji, gdy dr Krefft po otworzeniu brzuszka zdecydowal sie nie wybudzac szczurki.

Re: guz+ krew z macicy

: pn lip 25, 2011 11:19 pm
autor: Michalina
o boże ;( jak jej nie wybudzą chyba się zabiję !
ona jest taka żywotna i dziś nawet nie krwawi, biega i wg.
boże tak sie boje, wiem że Debis jest ok ale na cechowej bd operacja
boże trzymajcie za nią kciuki.

Re: guz+ krew z macicy

: wt lip 26, 2011 6:45 am
autor: Paul_Julian
Debis tez operuje na Cechowej. Jak jej nie wybudzą, to znaczy , ze tak naprawdę było lepiej. Duzo gorsze jest patrzenie na to jak szczurek się męczy albo jak guz zżera ja od środka. Mi doktor powiedział ( a była pod opieką i Debisa i Kreffta), że guz by spowodował, że umarłaby z glodu. Mimo, że jadła to guz zajął zołądek i się nie najadała.

Odrzuć takie paskudne mysli od siebie i to już ! Musi być dobrze!! Więcej optymizmu!

Jak bedziesz po nią jechac, kup kropelki do oczu ze swietlikiem i zakraplaj oczka. Dostaniesz ją wybudzoną z narkozy, ale taką śpiącą. Mozesz nawet posiedziec w poczekalni z 30 minut, aż zacznie sie bardziej ruszać. Nic sie nie powinno stać , ale jesli to twoja 1sza operacja to lepiej poczekać, bo moze Cię niepokoić to , że tylko od czasu do czasu się poruszy. I zakraplaj jej oczka i przymykaj. Bo podczas operacji nie mruga i oczka sie nie nawilżają.Wez duzo reczniczków papierowych i ręcznik, żeby ją przykryć .

No i myśl pozytywnie, no !

Re: guz+ krew z macicy

: wt lip 26, 2011 1:16 pm
autor: Michalina
no jest na tej operacji ok 15 mam sie po nią zgłosić, bardzo się denerwuje ale jestem dobrej myśli, była w bardzo dobrej kondycji a to chyba dobrze dla operacji.
Jak już ją odbiorę to napiszę co i jak

Re: guz+ krew z macicy

: wt lip 26, 2011 1:29 pm
autor: Kluska123
Widzisz ile pozytywnej energii Paul_Julian Ci przesyla? :)
Musi by dobrze! Trzymamy kciuki!

Re: guz+ krew z macicy

: wt lip 26, 2011 2:08 pm
autor: Michalina
dzwoniłam o15 do weta i powiedział że usunęli macice i że miała na niej zmiany i tego guzka co tam miała.
I że narazie leży pod lampką. Mam zadzwonić za godzinę, zmartwiły mnie te zmiany na macicy. mam nadzieje że nie było przerzutów.
TATSUMI WRACAJ DO MNIE I DO JULIANKA !! <3

Re: guz+ krew z macicy

: wt lip 26, 2011 3:02 pm
autor: Paul_Julian
Nic się nie martw, będzie dobrze. Prawdopodobnie te zmiany na macicy i guz to zupelnie osobne rzeczy. Guzy/zmiany w macicy i okolicach są hormonozależne, a Twoja szczurka jest już w takim wieku, ze to wlaśnie od hormonów. Taka jakby menopauza jak u ludzi.
Siedzi pod lampką i sie nagrzewa :)

Re: guz+ krew z macicy

: wt lip 26, 2011 6:37 pm
autor: Michalina
Mam szczurcie w domu, niestety i guz i macica to nowotwory.
Szczurcia ma teraz głupiego Jasia, doktor debis powidzial żeby trzymać ja pod lampka i dać jej termofor, tak tez zrobiłam. Może jeść i pic ale narazie pije tylko bo wątpię żeby mogła coś pogrysc w tym stanie, jakby coś sie działo to mam w nocy jechać do redłowa.
Mam nadzieje ze bd OK, musi !

Re: guz+ krew z macicy

: wt lip 26, 2011 6:41 pm
autor: noovaa
Ja osobiście zamiast lampki, starałabym się ją przykrywać i dałabym jej tylko termofor. Lampka może przegrzać, jeśli świeci mocno i nie da szczurkowi takiego spokoju i poczucia bezpieczeństwa .... szczurki wolą jak jest ciemno. Trzymam kciuki.

Re: guz+ krew z macicy

: wt lip 26, 2011 7:43 pm
autor: Michalina
Dałam ja pod ta poduszkę ocieplająca czy jak to tam sie nazywa i zgadilam światełko, szkoda jej oczu na to światło.
Pije, nie je bo chrupki są twarde pozatym ona nie może jeszcze swoimi łapkami w pełni ruszać.
Macie jeszcze jakieś pomysły to piszcie

Re: guz+ krew z macicy

: wt lip 26, 2011 7:57 pm
autor: Paul_Julian
Dzisiaj jesc nie musi, a nawet nie powinna. To jak człowiek po operacji, jest skołowana. Jak już będzie całkowicie obudzona i bedzie sprawnie dreptac (a nie się kręcić ) to możesz dac kaszkę czy nutridrinka. Zresztą nutri mozesz dac teraz.

Pilnuj jej w nocy, zeby sie nie interesowała szwami. Najwazniejsze są pierwsze 2-3 dni. Ale może się nie interesowac, jesli to pierwszy zabieg w jej życiu.

Z rany może sie sączyć krew czy limfa. Bez paniki, nic sie nie dzieje. Możesz co jakis czas delikatnie przylożyc chusteczkę, zeby to zebrac , bo może chciec lizać.

Re: guz+ krew z macicy

: wt lip 26, 2011 8:22 pm
autor: Michalina
A ten nutridrink to ile kosztuje? Kiedyś go miałam i chyba tylko na jeden dzień data przydatności a cena chyba dość wysoka
Jutro ide na zastrzyk przeciwbolowy wiec może spytam czy dawać. Mała sobie śpi <333! jej pierwsza operacja
Miałam juz takie przypadki ze sobie zdjął szwy i miał rane także jestem czujna :)