Strona 1 z 3
Zapalenie płuc(?), problemy neurologiczne(?)
: śr sie 10, 2011 5:30 pm
autor: tinanka
Nie wiem dokładnie co dolega mojej Andzi.
W niedziele zauważyłam, że nie chce za bardzo wychodzić z domku, stała się bardziej osowiała, oczka miała jakby zmęczone, do tego problem ( większy niż zwykle) z utrzymaniem równowagi. (Jest u mnie od miesiąca i od początku podejrzewałam, że musiała doznać jakiegoś urazu łapki, bo jadła opierając sobie jedzenie o podłogę i drugą łapkę. Do tego jest niewidoma na lewe oczko)
W poniedziałek dałam dziewczynom jeść i poszłam do pracy, po pracy zauważyłam pogorszenie się stanu Andzi, spała cały czas w domku i wyglądała na zmęczoną.
We wtorek pojechałyśmy do weterynarza, który stwierdził, że płucka nie są czyste i zalecił Baytril 2,5% dopyszcznie raz dziennie. Na miejscu dostała zastrzyk ze wspomnianym wyżej antybiotykiem i dodatkowo zastrzyk z Colvasone.
Wyprosiłam też o witaminy, dostałam Booster, link do strony anglojęzycznej
http://www.healx.co.uk/booster.html
Pani powiedziała, że mała może mieć, z racji kłopotów z równowagą, jakieś problemy neurologicze ale najpierw trzeba wyleczyć zapalenie płuc.
I cały czas się zastanawiam czy coś jeszcze można zrobić i jak zawsze, czy diagnoza była słuszna.
Dodam, że Andzia ma cały czas dobry apetyt, wcina wszystko co jej podsunę pod nosek (gerberki, soczewicę, jabłko, pomidor, pestki dynii, siemię lniane, sezam i chrupki kukurydziane, takie do muslii). Nie ma porofirynki, nie świszcze, nie łapie oddechu, śpi normalnie w domku z siostrą. Nie pije ale zastanawiam się czy to nie przypadkiem dlatego, że je pokarm tylko miękki, więc może nie potrzebuje więcej wody.
Przeczytałam posty o zapaleniu płuc i nie do końca zgadzają się z moim przypadkiem, może to jakieś bezobjawowe albo diagnoza jest nietrafiona. Nie wiem.
Jeśli ktoś spotkał się z takim przypadkiem to proszę o odpowiedź i radę, co dalej, jak pomóc co jeszcze mogę podawać?
Dziękuję.
Re: Zapalenie płuc(?), problemy neurologiczne(?)
: śr sie 10, 2011 6:10 pm
autor: Kluska123
Moglabys dokladniej napisac czym sie objawiaja te problemy z rownowaga? Ma przekrzywiona glowke?
Re: Zapalenie płuc(?), problemy neurologiczne(?)
: śr sie 10, 2011 7:29 pm
autor: tinanka
Nie, nie ma przekrzywionej główki, nie kiwa nią. Chodzi tak jakby ciapowato ale, jak już mówiłam nie widzi na lewe oczko. Mój chłopak skłania się raczej ku jakiemuś paraliżowi, bo nie trzyma na lewą łapkę rzeczy i upada podczas mycia się. Chodzenie jako tako jej wychodzi.
Re: Zapalenie płuc(?), problemy neurologiczne(?)
: pt sie 12, 2011 1:09 am
autor: tinanka
Martwiliśmy się bardzo o tą naszą Andziulę i zadecydowaliśmy ją wziąć do innego weta, zrobił jej prześwietlenie i powiedział, że na płucach nic nie widzi, wszystko ładne i czyste, tym samym obalił diagnozę poprzedniej pani weterynarz, Barbary O'Malley.
Zalecił podawanie Baytrilu, tego co pani przepisała 2,5% roztwór,15ml dopyszcznie i dał jej kroplówkę oraz steryd DEXAMETHASONE i tak przez pięć dni mamy do niego jeździć na dwa zastrzyki dziennie.
Andziula po sterydzie odżyła, więcej się rusza ograniczamy jej przemieszczanie się zamykając pół klatki.
Widać, że ma się lepiej, sprawniej się porusza ale zastanawiam się co dalej?
Czy ktoś wie co to za steryd, jakie są środki uboczne i co podawać, by jak najmniej zaszkodzić maleństwu?
Dziękuję.
Re: Zapalenie płuc(?), problemy neurologiczne(?)
: pt sie 12, 2011 7:31 am
autor: Nietoperrr...
Steryd też ma dostawać codziennie?Chyba nie,bo podaje się raz na kilka dni...
Re: Zapalenie płuc(?), problemy neurologiczne(?)
: pt sie 12, 2011 8:21 am
autor: unipaks
Podają ten lub inny steryd pod osłoną antybiotyku , m.in. przy schorzeniach neurologicznych ( zapalenie mózgu i in.), ale zazwyczaj co dwa dni, może też niektórzy weci dają co kilka dni.
U ludzi skutki uboczne są dość duże choćby jeśli chodzi o wzrok, nie wiem jak u szczurków.
W jakim wieku jest szczurka? Bo Baytrilu nie powinno się podawać młodym szczurkom
Zastanawia mnie kroplówka, czy jest konieczna jeśli szczurek am apetyt a mokre jedzonko dostarcza płynów chyba w wystarczającej ilości

Re: Zapalenie płuc(?), problemy neurologiczne(?)
: pt sie 12, 2011 8:44 am
autor: Nue
Dexamethason moja Tchibo dostawała początkowo codziennie na zapalenie płuc przez 3-4 dni. Szczurcia jest ożywiona właśnie po sterydzie, po prostu trzeba trochę czasu, żeby zaczął działać sam antybiotyk.
U Tchibo zdiagnozowano zapalenie płuc, ale antybiotyk wydawał się nie działać, pomagał tylko steryd (maskując objawy). Sekcja wykazała, że to nie było zapalenie płuc, tylko nowotwór płuc

Re: Zapalenie płuc(?), problemy neurologiczne(?)
: pt sie 12, 2011 9:58 am
autor: tinanka
Andzia ma gdzieś ponad rok czasu, nie wiemy dokładnie, bo w schronisku z którego ją wzieliśmy nie było żadnych informacji o niej, po prosu sobie była. Ja jednak widzę, że ma więcej niż rok na pewno.
Pierwszą kroplówkę dostała gdy była bardzo słabiutka ale jadła. Od razu po pierwszej dawce (steryd+kroplówka) ożywiła się. Apetyt miała cały czas to prawda, na początku karmiłam ją z paluszka, teraz sama idzie do miseczki jak jest głodna, a inne jedzenie też jej daję w miseczce, tylko że podswam pod nos i wcina.
Zestaw (kroplówka+steryd) mamy brać do niedzieli, czyli przez pięć dni. W poniedziałek wizyta kontrolna, do tego codziennie daję jej cały czas Bayrtil. Cały czas jednak dużo śpi i sika hektolitry wody na śmerdząco, muszę zmieniać szmatki w domku dwa razy dzennie przynajmniej.
Boję się bardzo tego sterydu ale nie wiem czy mam wybór?
Re: Zapalenie płuc(?), problemy neurologiczne(?)
: pt sie 12, 2011 7:44 pm
autor: Nue
Cały czas jednak dużo śpi i sika hektolitry wody na śmerdząco
To po sterydzie, taki specyficzny, chemiczny zapach.
Wydaje mi się, że Dexamethason, nawet podawany przez parę dni, nie powinien szczurze bardziej zaszkodzić. Poza tym wet, choć chyba strzela trochę w ciemno, na pewno bierze pod uwagę ewentualną szkodliwość samego leku.
Może szczurcia doznała jakiegoś niewielkiego wylewu, stąd te wszystkie problemy...?

Re: Zapalenie płuc(?), problemy neurologiczne(?)
: pt sie 12, 2011 8:35 pm
autor: Kluska123
Moja Klucha dostawala codziennie steryd, poczatkowo w zastrzyku, a potem w tabletce. Nie powinno sie podawac, ale coz przy zapaleniu mozgu liczy sie kazdy dzien, raz nie podasz i szczur sie natychmiastowo slania...
Niestety sa efekty uboczne, ktore nie sa zbyt fajne

Re: Zapalenie płuc(?), problemy neurologiczne(?)
: pt sie 12, 2011 8:38 pm
autor: Kluska123
Przepraszam za post pod postem.
Co dalej, trudno powiedziec, jezeli steryd jej pomaga, to na to wychodzi, ze cos z glowka sie musi dziac, obserwujcie ja jak odstawicie steryd. Jesli znowu sie zacznie slaniac - steryd zagosci na stale.
Re: Zapalenie płuc(?), problemy neurologiczne(?)
: pt sie 12, 2011 11:00 pm
autor: tinanka
Dziś Andzicha dostała tylko steryd, bo w zasępstwie był inny wet, który nie potrafił się wbić i mój chłopak po pierwszym bolesnym razie (Maleśntwo chciało mu wyskoczyć z rąk) powiedział panu, że już dziękuję i wyszedł. Jutro jedziemy na zastrzyk do innego.
Andziusia wygląda już lepiej, nie słania się, mniej śpi i patrzy zza krat, gryzie domek

.
Dziś czwarty raz dostała antybiotyk. Je ładnie wszystko oprócz wspomnianego wcześniej Boostera ale on jest lekko kwaskowaty, więc się nie dziwię.

Nie pije wcale ale je dużo mokrego pokarmu, papek i gęstych soczków dla dzieci, do tego uwielbia pomidora, więc myślę, że się nie odwodni.
Jutro ją zważę to zobaczę czy przytyła czy schudła, jak na początku.
Zastanawia mnie tylko fakt, że jak ją wezmę na rączki i puszczę po łóżku to biegnie co sił, jakby na oślep i chowa się w jakimś kąciku. Nie wiem czy to coś oznacza.
Będę ją obserwować dalej.
Dzięki za pomocne rady.
Re: Zapalenie płuc(?), problemy neurologiczne(?)
: wt sie 16, 2011 7:29 am
autor: nausicaa
jesli to coś neuro, to steryd powinien pomóc. jeśli zap płuc, to antybiotyk z koli jest ok. steryd, jeśli trzeba można podawać dość długo, ale trzeba pamiętać, że wycieńcza organizm, wpływa na wątrobę i obniża odporność. jeśli jest długodziałający, daje się go co 3 dni, ale są też takie krótsze, które się normalnie podaje co dzień albo i 2 razy dziennie. jeśli dostaje steryd krótko, to nie powinno być problemów
Re: Zapalenie płuc(?), problemy neurologiczne(?)
: wt sie 16, 2011 8:02 pm
autor: tinanka
Młoda brała steryd w zastrzyku przez cztery dni + kroplówka i do tego oczywiście przez dziesięć dni antybiotyk. Wczoraj byliśmy na kontroli i pan potwierdził poprawę. Antybiotyk kończy w czwartek, a od wczoraj dostaje steryd tylko, że w tabletce, jakiś inny ale nie pamiętam nazwy, muszę się znów zapytać.
Chodzi bardziej pewnie, dalej ma problemy z lewą łapką ale to przecież jeszcze za krótko na całkowitą poprawę, widzę jednak że ma się lepiej. Je już suchy pokarm, nie widziałam żeby piła ale dalej daję jej dużo mokrego pokarmu, więc się tym nie martwię za bardzo. Jedyne co mnie martwi to takie jakby piłowanie, strzykanie zębami, nie wiem czy to ją coś boli, czy może piłuje sobie ząbki, przez to, że przez jakiś czas jadła tylko mokry pokarm, a jak wiadomo szczurkom szybko bardzo rosną zęby.
Re: Zapalenie płuc(?), problemy neurologiczne(?)
: pn sie 22, 2011 12:56 pm
autor: tinanka
Dziś dokładnie mija tydzień od ostatniej wizyty u weta i muszę przyznać, że nie jest dobrze. W czwartek Andziucha skończyła brać Baytril i do dziś bierze jeszcze steryd w tabletkach, nazwy nie pamiętam. Od soboty jednak ma dużo większe problemy z równowagą. Zastanawiam się czy nie jest to powód odstawienia Baytrilu? Miała go brać przez 10 dni. Waga bez zmian, choć niedowład kończyn bardziej widoczny, szczególnie tylnej lewej łapki, którą ciągnie trochę za sobą. Zmierzyłam jej też temperaturę i jest strasznie niska, 36,5, jakoś tak, bo nie była spokojna podczas mierzenia, wyrywała się. Je dużo, wstaję w nocy nawet żeby ją karmić.
Dziś znowu idę do weterynarza, choć ten pan nie jest ekspertem od szczurów, stąd moje pytanie, może coś doradzicie. Boję się, że wizyta zakończy się kolejnymi sterydami w zastrzykach i ponownym podaniem antybiotyku, a to już przecież trochę długo ten steryd.
