Strona 1 z 2

Rudaska/kę i blue, Śląsk

: pt sie 12, 2011 12:25 am
autor: arahja7
Dla mojej 3-miesięcznej samotniczki poszukuję spokojnych i NIE HAŁAŚLIWYCH W NOCY wspólokatorek lub wysterylizowanych wspólokatorów(ew. do sterylizacji) Wiek 1-7 miesięcy. Szukam kogoś kto uspokoi moją Małą ;) Na przełomie września/października będę budować wysoką wolierę, 150cm w górę minimum, zastąpi mi wysokie biurko :)
Gdyby pojawiły się szczury w w.w. barwach i było ich więcej (niechciane mioty, cokolwiek) interesują mnie jasne/american blue oraz rude rexy. Szczurki zamieszkają w Katowicach.
Oswojone szczurki byłyby dużym plusem bo nie mam z nimi dużego doświadczenia.
Po więcej informacji proszę pisać na maila arahja7@gmail.com

Re: Rudaska/kę i blue, Śląsk

: pt sie 12, 2011 12:35 am
autor: klauduska
masz samotniczkę, twoje wymagania są dość wysokie [szczególnie mówię o tym: "rudy rex"; rude są do adopcji b rzadko], więc zamiast wybierać kolorkami, to zaadoptuj "byle jaką", żeby nie musiała siedzieć dziewczyna sama, a już potem kolejną będziesz mogła sobie wybierać ze względu na umaszczenie ;).
przejrzyj dział oddam. w ktw jest sporo teraz szczurów do oddania, choć nie w twoich wymarzonych kolorach.

Re: Rudaska/kę i blue, Śląsk

: pt sie 12, 2011 7:38 am
autor: Nietoperrr...
No trochę wygórowane wymagania... ;) Nikt Ci tu szczura na tacy nie poda,a "modne kolorki" to się rozchodzą w kilka minut od wystawienia ogłoszenia...Ale powodzenia!
A tak na marginesie...nie znam szczura,który by w nocy nie hałasował! ;D Szczury to zwierzęta nocne,w dodatku bardzo ruchliwe i lubiące w nocy sobie popiłować pręty i inne rzeczy i czasem niestety nie dają spać... ;)

Re: Rudaska/kę i blue, Śląsk

: pt sie 12, 2011 8:07 am
autor: klauduska
Nietoperrr, ja patrząc na swoje stado uprzejmię donoszę, że istnieją szczury, które chodzą spać o tej samej porze, co właściciel :P. miałam gryzo-pręty na dt tylko na szczęście.

Re: Rudaska/kę i blue, Śląsk

: pt sie 12, 2011 9:50 am
autor: Venefico
Moje też chodzą spać wieczorem i wstają rano :) Koszatniczki tak samo. Ale dobra, nie zaśmiecam wątku :P

Re: Rudaska/kę i blue, Śląsk

: pn sie 15, 2011 5:21 pm
autor: alken
klauduska pisze: zamiast wybierać kolorkami, to zaadoptuj "byle jaką", żeby nie musiała siedzieć dziewczyna sama, a już potem kolejną będziesz mogła sobie wybierać ze względu na umaszczenie ;).
klauduska dobrze mówi, co ma się biedaczka męczyć w oczekiwaniu na Twoje wymarzone odmiany, to może potrwać

Re: Rudaska/kę i blue, Śląsk

: czw sie 18, 2011 12:22 am
autor: arahja7
Napisałam tutaj bo właśnie często pokawiają się różne cuda do oddania w zamian za dobry dom :) ale nie liczyłam na to za bardzo, planuję nabyć maluchy z hodowli, o ile będą przynajmniej rude lub niebieskie :) a na razier nie zapewnię Małej towarzystwa na stałę gdyż ma za małe mieszkanko i czekam do wypłaty by zapewnić jej godziwe warunki! Towarzystwo na razie ma tylko szczurów znajomej co jakiś czas.
Mała nie obgryza krat i nie hałasuje w nocy :) i cieszyłabym się gdyby nowe szczury też takie były :) dziękuję za odpowiedzi, będę często zaglądać bo faktycznie widzę teraz macie wysyp szczurków :)

Re: Rudaska/kę i blue, Śląsk

: czw sie 18, 2011 8:29 am
autor: Nietoperrr...
No trochę egoistyczne podejście... :-\
Na mioty w hodowlach zrzeszonych czeka się czasami miesiącami,szczególnie,jeżeli Twoich wymarzonych kolorków akurat hodowcy mogą nie mieć w planach...Na mioty trzeba zapisywać się jeszcze długo przed kryciem.I przez ten cały czas Twoja szczura ma siedzieć sama???No nie powiesz mi chyba,że towarzystwo szczurów koleżanki co jakiś czas jest tym,czego Twoja szczurcia potrzebuje do normalnego życia...Ona potrzebuje STAŁEGO kontaktu z jednym i tym samym szczurem,a nie odwiedzin z doskoku...Skazujesz szczura na samotność,bo nie ma Twoich wymarzonych kolorków??Przepraszam,czy to jakaś rewia mody?...
Strasznie niepoważne masz podejście.

Re: Rudaska/kę i blue, Śląsk

: czw sie 18, 2011 9:47 am
autor: Venefico
Jeśli tak koniecznie chcesz mieć ten kolor, to może pomyśl nad zaadoptowaniem jak najszybciej koleżanki dla szczurki obojętnie jakiej odmiany, a potem szukaj sobie jeszcze jednej rudej czy blue ? Szkoda, żeby miała tyle czasu siedzieć sama.

Re: Rudaska/kę i blue, Śląsk

: pt sie 19, 2011 2:58 pm
autor: arahja7
Zdecydowałam się na takie egoistyczne podejście i selekcję kolorami bo gdybym tego nie zrobiła wzięłabym chyba wszystkie na jakie trafiam tutaj :-[ nie wykluczam wzięcia jakiegoś czarnuszka jeżeli wtedy kiedy już będę mogła dołączyć kogoś do Małej nie będzie kolorków : P ale gdyby się trafiła na tym forum osoba szukająca takim domu i zajrzy sobie tutaj to będzie wiedziała, że jestem chętna :P Nie mogę codziennie przeglądać forum (a raczej mogę przeglądać ale nie pisać) więc naskrobałam temat, żem chętna.
Nie wykluczam też wzięcia większej ilości szczurów bo wymiarowo klatka będzie miała 50x80x150 do 200cm wysokości więc sporo się tam towarzystwa zmieści :)
Nietoperrr... pisze:Skazujesz szczura na samotność,bo nie ma Twoich wymarzonych kolorków??Przepraszam,czy to jakaś rewia mody?...
Strasznie niepoważne masz podejście.
wybacz, ale ja za niepoważne uważam wysnuwanie stu wniosków z du*py płynących bo przeczytałaś coś co nie wydało ci się absolutnie białe. Gdybym mogła to pospolitego czarnucha bym wzięła już dawno temu ale brak mi warunków. Czy jest coś złego w tym, że chciałabym żeby te szczury, które przygarnę miał właśnie takie kolory? Uważasz, że jestem egoistką bo takie mi się podobają i proszę o kontakt gdyby takie się pojawiły? Pomyśl co za bzdurę napisałaś. Podałam mało informacji o sobie i swoich planach bo pisałam ten temat na szybko i w "trudnych" warunkach :P

Re: Rudaska/kę i blue, Śląsk

: pt sie 19, 2011 4:05 pm
autor: smeg
nie wykluczam wzięcia jakiegoś czarnuszka jeżeli wtedy kiedy już będę mogła dołączyć kogoś do Małej nie będzie kolorków : P
Dlaczego nie możesz teraz dołączyć kogoś do Małej?

Chodzi o to, że masz samotnego szczura, a coś takiego nie powinno mieć miejsca. Twoja szczurka potrzebuje towarzystwa JAK NAJSZYBCIEJ i powinnaś przygarnąć jej obojętnie jaką koleżankę już teraz. Jeśli akurat trafi się ruda to dobrze, ale jeśli chcesz czekać pół roku aż się takie pojawią, a Twoja szczurka będzie przez ten czas cierpiała w samotności - to tak, jest to egoizm. Najpierw zapewnij jej podstawowe warunki potrzebne do życia, czyli szczurze towarzystwo, a potem realizuj swoje marzenia co do idealnych kolorków, adoptując ewentualnie kolejne szczury. Powodzenia ;)

Re: Rudaska/kę i blue, Śląsk

: pt sie 19, 2011 10:02 pm
autor: Nietoperrr...
smeg już napisała.Ja nie będę się produkować o tym samym bez sensu w kółko.
Jak masz parcie na kolorki,to zapisz się na miot w legalnej hodowli.Ale to się robi,jak się zaczyna przygodę ze szczurami,albo jak ma się już swoje stadko i się je powiększa o wymarzone kolorki czy cokolwiek tam chcesz.A teraz masz samotnego szczura,bo pospolite kundelki Ci się nie podobają...Weź szczurowi wytłumacz,że ma poczekać na towarzystwo,bo Ci się np. albinosy nie podobają...Taki szczurzy rasizm,nie?...
I nie piszę tego,bo chcę źle,tylko żeby Ci pokazać,ze Twoje podejście jest bardzo egoistyczne.Szczur siedzi samotny,bo Ty czekasz na kolor,który może się nie trafić...
Sama zaczynałam swoją przygodę na forum szukając wymarzonego niebieściaka i też mnie zrypali,bo miałam marzenie,a nie było mnie stać na utrzymanie większego stadka,ale nie miałam wtedy samotnego szczura...
Tu wszyscy chcą dobrze dla ogonków,dlatego zwracają uwagę,jeżeli ktoś coś robi źle.

Re: Rudaska/kę i blue, Śląsk

: pt sie 19, 2011 11:24 pm
autor: jakuszewa
Oj Baby, czepiacie się już... :P

Przecież napisała, że czeka do wypłaty by móc kupić swojej szczurci większą klatkę i wtedy też mała dostanie towarzyszkę :)
nie wykluczam wzięcia jakiegoś czarnuszka jeżeli wtedy kiedy już będę mogła dołączyć kogoś do Małej nie będzie kolorków
Tak więc spokojnie :)

Re: Rudaska/kę i blue, Śląsk

: pn sie 22, 2011 9:50 pm
autor: Rajuna
Sa dwie baby do oddania, w tym american blue - http://szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=32327

Re: Rudaska/kę i blue, Śląsk

: sob sie 27, 2011 7:39 am
autor: aneczkaa
Miła odmiana arahja7, że po długich dyskusjach na photoblogu zrozumiałaś, że szczur potrzebuje towarzysza :)

Jednak widzisz, że o konkretne wyszukane ubarwienie może być ciężko, a Twoja szczurka pragnie przyjaciela bez względu na jego kolor.

Jak idą poszukiwania?