szczury.org

Ostatnio od jakiegoś czasu często Mojej małej z oczów wypływa (zaiste) krew, bądź ropa. Dziś wchodzę do pokoju, patrzę i załamuje się jakże makabrycznym widokiem. Miała zlepione oko, przemyłam jej ziołami, i na razie czekam, lecz czy to słuszne?
Czy powinnam się martwić? Słyszałam że ponoć szczury mają tendencje do gryzienia w oczy, i ludzi i inne szczury.Czy to może wina drugiej szczurzycy?






PS. Nie wiem czy aby odpowiedni dział, na mój temat.
Gdyby były jakieś problemy proszę o przeniesienie w odpowiednie miejsce.



Pozdrawiam i czekam,
ParadoX.

Nigdy nie slyszalam o takiej tendencji szczerze mowiac Ludzi lubia ugryzc w brew albo w powieke, ale to czysta ciekawosc, nie wredota Szczur szczurowi raczej w oko nie gryzie
To porfirynka, przemywaj jej oczka, to wazne i idz z nia do weterynarza, prawdopodobnie jest oslabiona.
Czy cos gwiazdeczce jeszcze dolega? Kicha? Ma oznaki przeziebienia?

Kluska123 pisze:Nigdy nie slyszalam o takiej tendencji szczerze mowiac Ludzi lubia ugryzc w brew albo w powieke, ale to czysta ciekawosc, nie wredota

Dokładnie, przecież powieki i rzęsy się tak śmiesznie ruszają, aż trzeba sprawdzić co to jest

Wpisz sobie w szukajce "porfiryna", znajdziesz jakieś zdjęcia i się przekonasz czy to jest to (a raczej na pewno to).

Tak to porfiryna. Mam pytanie na co mam być przyszykowana w dniu pójścia do weterynarza?

Normalna ilośc porfiryny (taka niby krew) to tyle co w kąciku oka. A jesli jest rozmazane naokoło albo zlepia oczko, lub jest ropa , to wtedy trzeba iśc do weta.
Mozesz przemywac np. rumiankiem czy szałwią , kropelkami "swietlik" albo nawet osoloną wodą ( na 1/4 szklanki szczypta soli). Jak nie przejdzie za kilka dni, to wtedy do weta.
Może jej tylko cos wpadło do oczka, albo sie zadrapała i wtedy powinno przejśc bez leków (tylko ziółka).

A jak oprócz tych oczek cos jescze Cie niepokoi - dziwny oddech, chrapanie, guzki, osowialośc - to wtedy idz do weta od razu, bo porfiryna jest pzry stresie albo chorobie.
Aha , i obejrzyj te oczka , czy nie ma tam zmian - plamek, smug, czegoś wystającego. Jeśli cos takiego jest - też idź do weta.

Tak się dzieje z jej ślepkami raz na kilka tygodni, może co miesiąc bodajże.

A jak oprócz tych oczek cos jescze Cie niepokoi - dziwny oddech, chrapanie, guzki, osowialośc - to wtedy idz do weta od razu, bo porfiryna jest pzry stresie albo chorobie.
Oprócz krwi i ropy która pojawia się od czasu do czasu nie widzę nic innego, nie chrapie, nie ma dziwnego oddechu, nie posiada guzów ani nie jest osowiała- raczej tryska nadmiernie energią wraz jej przyjaciółką panną Lai Lai Zahen. Razem w górę podnoszą ziemię

Cytat " obejrzyj te oczka , czy nie ma tam zmian - plamek, smug, czegoś wystającego. "
Nie, jedyne co w z nimi nie tak, to pojawiająca się ropa i krew.

Edit.(Przepraszam lecz nie potrafię edytować postów)

PS. Jej oczy wyglądają na jak najbardziej zdrowe aczkolwiek, pojawiająca się ropa i krew nieco mnie niepokoi. Po przemyciu takim rumiankiem czy herbatą wszystko powraca do normy. - Niestety po jakimś czasie znowuż widzę ową ropę.

idź na wszelki wypadek do weta, to może być jakiś stres albo zapalenie rogówki i trzeba będzie wpuszczać kropelki, ze szczurami to nigdy nie wiadomo. nie każdy wet będzie znał się na gryzoniach, poszukaj dobrego weta w dziale weterynarze

Spokojnie mam dobrego weterynarza który z przyjemnością gości mojego węża





Dziękuję i pozdrawiam.

Mój Vivaldi ma też jakiś problem
Wczoraj wszystko było ok, a dzisiaj budzę się i widzę coś takiego:
http://img267.imageshack.us/img267/824/vivip.jpg
Kilka dni wcześniej też u niego coś podobnego zauważyłam, ale o wiele wiele mniej, więc pomyślałam, że może się po prostu zadrapał przez przypadek. Zeszło bardzo szybko, ale to, co widzę dzisiaj... I to na obu oczkach Co to może być?

Może szczurek nie zdążył się umyć po obudzeniu się. Czy zabrudzenie szybko zniknęło?

przeczytaj pare postów wyrzej to porfina

S. pisze:Może szczurek nie zdążył się umyć po obudzeniu się. Czy zabrudzenie szybko zniknęło?

Nie, do teraz się utrzymuje. Co prawda jest tego mniej, ale jednak.

Czyli pozostaje weterynarz...