Strona 1 z 1
Chlorowana woda z kranu do picia.
: czw sie 18, 2011 11:25 pm
autor: tinanka
Zawsze podawałam szczurakom wodę do picia z kranu, sama też taką tylko piję ale ostatnio wyczytałam wiele na temat szkodliwości chloru i zastanawiam się poważnie nad zakupem filtra.
Jaką wodę dajecie waszym pięknościom i co myślicie na temat tego chloru.
Zamieszczam stronkę do której się odnoszę:
http://greenworld.serwus.pl/toxic1_www.htm
Re: Chlorowana woda z kranu do picia.
: czw sie 18, 2011 11:30 pm
autor: noovaa
Sam chlor ulatnia się po 24 godzinach. Ale woda z kranu często jest twarda co sprzyja kamienicy nerkowej ( sama mam, nic miłego ). Ja szczurkom daję ( i sama piję ) przegotowaną. Codziennie odstawiam w dzbanku świeżą przegotowaną wodę.
Re: Chlorowana woda z kranu do picia.
: pt sie 19, 2011 9:29 am
autor: Kluska123
Dobrze jest tez filtrowac wode, na przyklad w Brittcie, taki dzbanek z filtrem, dzieki temu pozbywasz sie kamienia z wody

Re: Chlorowana woda z kranu do picia.
: pt sie 19, 2011 11:38 am
autor: Venefico
Ja daję mineralną albo przegotowaną.
Re: Chlorowana woda z kranu do picia.
: pt sie 19, 2011 9:10 pm
autor: tinanka
Kluska123, właśnie myślałam o zakupie Britta i chyba go sobie sprawie, bo przecież zdrowy szczur to szczęśliwy szczur.

Re: Chlorowana woda z kranu do picia.
: pt sie 19, 2011 9:47 pm
autor: Paul_Julian
Znajomi mają własnie taki dzbanek z filtrem i kawa czy herbata jest o wiele smaczniejsza, a woda szybko sie filtruje. To na pewno fajny pomysł, jesli ktos ma kiepską wodę z kranu.
Co do mineralnej to zdania sa podzielone co do tego, czy faktycznie jest taka czysta. Tu
http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/1,101460,3571274.html jest ciekawy artykuł o wodach żródlanych, mineralnych itd.
Po przegotowanej albo niegazowej butelkowanej mam straszną zgagę i boli mnie brzuch. Po kranówce nie. Wodę z kranu mam z ujęcia przy źródle w Gdyni i jest smaczniejsza niż butelkowa. .
Re: Chlorowana woda z kranu do picia.
: pn sie 22, 2011 12:54 pm
autor: Milka-sensei
noovaa pisze: kamienicy nerkowej ( sama mam, nic miłego ).
chyba "kamicy nerkowej" XD kamienice stoją przy ulicy xD
tak swoją drogą, jako, że z wykształcenia jestem hydrobiologiem (nie mylić z hydrologiem)

powiem Wam tyle, że woda w naszych kranach musi być pierwszej klasy jakości. Chlor jest dodawany do wody tylko po to, aby zabić bakterie, które mogą się rozwijać w wodzie dostarczanej do nas rurami (a jako, że mamy pierwszą klasę jakości - bakterii ma być jak najmniej). Chlor podczas gotowania jest z wody ulatniany, a twardość ogólna także jest "wygotowywana" (stąd w dzbankach często osadza się tzw. kamień kotłowy). Ja moim zwierzakom daję wodę prosto z kranu, ponieważ w mojej mieścinie jest rewelacyjna woda. W Katowicach jakbym mieszkała dawałabym wodę przynajmniej przegotowaną

ponieważ mimo tego, że mają pierwszą klasę jakości wody, to woda mnie samej nie najlepiej smakuje >_<
Re: Chlorowana woda z kranu do picia.
: pn sie 22, 2011 1:03 pm
autor: tinanka
Milka-sensei, ja mieszkam w dużym mieście, stąd moje obawy o czystość wody, kupiłam tego Britta i jak na razie zadowolona jestem z szybkości tego filtrowania i zauważyłam również brak osadu na powierzchni wody po odstaniu, jaki zawsze miałam. Czy szczurki zadowolone to nie wiem, muszę popytać
