Szczepan , zosia i czarnulka + 4 mlode
: ndz sie 21, 2011 6:11 pm
Witam wszystkich po "krótkiej przerwie "
Troche sie zmieniło
Małego ktorego adoptował od Kladuski został zamieniony na samice gdyż pewna pani z bloku obok kupiła sobie dwa szczurki i okazały sie parka a ze samiec jej sie podobał samica troche mniej a i byla juz w ciazy , podmieniłem jej samice na małego
Szczurka mam caly czas pod okiem , babka ma kompletnego swira na punkcie zwierzaków a jej maz zakochal sie w małym
Wiem ze wielu moze sie nie z podobać to ze zamieniłem szczura ktorego dostałem na DS ale uwierzcie , to było najlepsze rozwiązanie
Lecz moje szczurze gniazdo sie rozrosło
Szczepan :
Moj pierwszy szczur.
Został kupiony na karme lecz gdy okazało sie ze jest sprytniejszy niz piec dużych węży postanowiłem go zostawić
Jest to czarna bestia , dla której mniejszy szczur nie powinien zyc :/
Odziwo odreazu po jego zabraniu z terrarium nie gryzłchoc był bardzo przestraszony (od tego czasu nie karmie juz żywymi gryzoniami choc juz w tedy bylo to bardzo sporadycznie raz na 2 miesiące gdy była giełda terrarystyczna ) czasami potem potrafił dziabnac jak uciekałbo jest tego mistrzem. A to jego fotka skromna ale jest :

Zosia : Szczurzyca która jest ze mna dopiero 3 tyg , jej dziadkowie byli rodowodowi potem jej rodowodowa mama niestety nieudała rady samcowi z hodowli wtórnej. Bardzo oswojona , ciekawska jest w ciarzy czekam na mlode.

Czarnulka : szczur opentany , gryzie do krwi nawet jeśli włoży jej sie dłon do klatki , mamusia 12 szczurków z których zostało 4
Jest to samica zamieniona za małego
oraz jej 4 młodych maja ok.3 tyg (proszę o określenie odmiany )



Samice sa na razie w domkach tymczasowych za tydzień bedzie łączenie ponowne w klatce
Mlode jak większość sie domyśla chciałem na karmę , kolega z zoologicznego ma specjalna maszynkę
Polega na bezbolesnym usypianiu szczurków CO2 Metoda szybka bezbolesna.
Te szczurki nie trafia jeszcze do niej gdyż mi ich szkoda
Domyślam sie że wielu z was zaraz mi nawymyśla lecz prawda jest taka ze hoduje weze i jednak one cos tez muszą jeść
Troche sie zmieniło
Małego ktorego adoptował od Kladuski został zamieniony na samice gdyż pewna pani z bloku obok kupiła sobie dwa szczurki i okazały sie parka a ze samiec jej sie podobał samica troche mniej a i byla juz w ciazy , podmieniłem jej samice na małego
Szczurka mam caly czas pod okiem , babka ma kompletnego swira na punkcie zwierzaków a jej maz zakochal sie w małym
Wiem ze wielu moze sie nie z podobać to ze zamieniłem szczura ktorego dostałem na DS ale uwierzcie , to było najlepsze rozwiązanie
Lecz moje szczurze gniazdo sie rozrosło
Szczepan :
Moj pierwszy szczur.
Został kupiony na karme lecz gdy okazało sie ze jest sprytniejszy niz piec dużych węży postanowiłem go zostawić
Jest to czarna bestia , dla której mniejszy szczur nie powinien zyc :/
Odziwo odreazu po jego zabraniu z terrarium nie gryzłchoc był bardzo przestraszony (od tego czasu nie karmie juz żywymi gryzoniami choc juz w tedy bylo to bardzo sporadycznie raz na 2 miesiące gdy była giełda terrarystyczna ) czasami potem potrafił dziabnac jak uciekałbo jest tego mistrzem. A to jego fotka skromna ale jest :

Zosia : Szczurzyca która jest ze mna dopiero 3 tyg , jej dziadkowie byli rodowodowi potem jej rodowodowa mama niestety nieudała rady samcowi z hodowli wtórnej. Bardzo oswojona , ciekawska jest w ciarzy czekam na mlode.

Czarnulka : szczur opentany , gryzie do krwi nawet jeśli włoży jej sie dłon do klatki , mamusia 12 szczurków z których zostało 4
Jest to samica zamieniona za małego
oraz jej 4 młodych maja ok.3 tyg (proszę o określenie odmiany )



Samice sa na razie w domkach tymczasowych za tydzień bedzie łączenie ponowne w klatce
Mlode jak większość sie domyśla chciałem na karmę , kolega z zoologicznego ma specjalna maszynkę
Polega na bezbolesnym usypianiu szczurków CO2 Metoda szybka bezbolesna.
Te szczurki nie trafia jeszcze do niej gdyż mi ich szkoda
Domyślam sie że wielu z was zaraz mi nawymyśla lecz prawda jest taka ze hoduje weze i jednak one cos tez muszą jeść