szczury.org

mam szczyrki jedna z nich (wiek około 6 miesiecy) wydaje dziwne dźwięki ( nawet nie wiem jak to opisać) ciche pykanie albo tak jakby skrzypienie drzwi skrrr skrrr skrrr. przy tym szybciej oddycha i takie jakby małe skurcze czy skakanie tak jakby miała czykawkę ale tak prawie nie widocznie trzeba się przyjrzeć dobrze. czy spotkał się ktoś z takim czymś???

aha i to się zdarza jak się boi szczególnie

wygląda na zapalenie płuc. idź do weta, bo taka choroba szybko u szczurka postępuje i może źle się skończyć. poszukaj weta znającego się na gryzoniach w Twojej okolicy w dziale Weterynarze

byłam już i pytałam powiedział żebym się nie przejmowała tym samo powinno przejść i żebym więcej witamin dawała... moim zdaniem bardziej chciał mnie się pozbyć niż pomóc...

Nie wiem, jaką masz ściółkę - zmień na ręczniczki i sprawdz czy sie poprawi.

mama mi powiedziała żebym dała papier zwykłą gazetę przedtem miałam troty normalne kupowane w zoologiku.

Gazety nie dawaj, bo jak nasika na druk , to opary mogą zaszkodzić. Juz lepszy zwykly papier toaletowy

ja jestem bezradna do weterynarza już nie pójdę w mojej miejscowości bo sama wiem lepiej niż oni... np pies mojego chłopaka był chory na serce przez to nie jadł a lekarze powiedzieli że jest gorąco i dlatego nie je... po kilku dniach z odbytu krew poszła i po piesku...

Tu jest dział wetów http://szczury.org/viewforum.php?f=13
Zobacz czy kogoś nie masz w poblizu. Dobrze by było osłuchać porządnie.

papier zmieniam co dziennie a nawet jak widzę ze nie trafiły do swojej miseczki na siku to zbieram i wyrzucam od razu. ale ok dam zaraz ręczniki papierowe. w w tej miseczce mają legnine.

Lignina też może być. Moga być też np. takie podkłady higieniczne dla bobasów. Trociny i siano najcześciej uczulaja , pyla i przenoszą pasozyty, więc zazwyczaj same kłopoty.

najbliżej do lekarza mam w Rzeszowie 2 godz jazdy pociągiem w jedną stronę + 2kilometry piechotą do pociągu i na miejscu z pociągu do lekarza trochę tez się idzie. nie za bardzo mi pasuję jechać i męczyć szczurka...

No to poobserwuj co sie dzieje, moze sie polepszy na reczniczkach (oby!) . Do poidełka możesz dac dużą szczyptę vibowitu dla dzieci , albo na lyzeczkę tran w kapsułce. Znaczy wyciskasz tran z kapsulki i dajesz trochę szczurkowi (reszta dla drugiego albo dla Ciebie).
Możesz tez spróbować inhalacji http://www.ogonek.waw.pl/weterynaria-w- ... lacje.html Nawet może być kilka kropel Olbas oil na hamaczek.

ok za parę dni napiszę dalej jak jest. dziękuję:)

jeśli się nie poprawi, to idź do weta z karteczką, jakie leki powinien podać- enrobioflox czyli baytril