Strona 1 z 1

Julcia, kochany tłuścioszek.

: wt paź 11, 2011 7:27 pm
autor: Dorotka96
Wczoraj koło 19 odeszła od nas Julka…
Rozchorowała się może tydzień temu. Wet podejrzewał zapalenie macicy. Straciła apetyt, osłabła, dużo spała, oczka zaszły jej porfiryną...
W niedzielę jej stan znacznie się pogorszył, dostała dodatkowe przeciwzapalne, ale poprawy nie było…
W poniedziałek przyszłam ze szkoły i zastałam swoją babcię karmiącą Julkę, ale podobno nie zjadła ani trochę. Ja musiałam iść na angielski, więc moja mama do weterynarza pojechała z nią sama. Julcia dostała kroplówkę, po której powinna była się podnieść.
W domu mama powitała mnie wiadomością o kroplówce oraz, że pani wet delikatnie podsunęła propozycję skrócenia cierpień… Pomyślałam ''a może pojechać do kliniki do Wrocławia?''
Gdy weszłam do pokoju, moja mama klęczała przy klatce i powiedziała cicho ‘’chyba już nie oddycha, Dorciu…’’ Wiele razy miała takie podejrzenia, kiedy Frutka odchodziła, więc jakoś okropnie się nie przejęłam, ale zaglądnęłam przez pręty co i jak. Przyglądnęłam się bardziej, otworzyłam klatkę… Chciałam ją pomiziać dla otuchy, ale wyciągnęłam tylko bezwładne ciałko… Leżałam tak z nią dobrą godzinę i płakałam… Do teraz nie mogę przestać...

Juleńko, kochanie… Dlaczego tak szybko? Poczciwy wet podejrzewał wewnętrzny nowotwór… Ale co się stało? Może zrobiłam coś nie tak?
Skarbie, przepraszam Cię za to, że nie byłam przy tobie, kiedy odchodziłaś… bo czuję, że powinnam. Dziękuję Ci za Twoje przywiązanie, za obecność i roziskrzone oczka. Za Twój grubiutki brzuszek, w który uwielbiałaś być całowana.
Kocham Cię i nigdy o Tobie nie zapomnę… Biegaj, Chmureczko. :-*

[*] Julcia
styczeń 2010 (u nas od 24 kwietnia) – 10 października 2011

Re: Julcia, kochany tłuścioszek.

: wt paź 11, 2011 7:33 pm
autor: klimejszyn
[*]
bardzo mi przykro..

Re: Julcia, kochany tłuścioszek.

: wt paź 11, 2011 7:45 pm
autor: Maszka
(*) Julciu, na drogę :-*
Przykro mi Dorotko...

Re: Julcia, kochany tłuścioszek.

: wt paź 11, 2011 8:26 pm
autor: IHime
[*] Za wcześnie odeszłaś, Juleczko...

Re: Julcia, kochany tłuścioszek.

: wt paź 11, 2011 9:14 pm
autor: s@kur@
[*] :(

Re: Julcia, kochany tłuścioszek.

: śr paź 12, 2011 11:07 am
autor: Mucha321
[*] :(

Re: Julcia, kochany tłuścioszek.

: śr paź 12, 2011 12:09 pm
autor: mini
[*]

Re: Julcia, kochany tłuścioszek.

: śr paź 12, 2011 7:53 pm
autor: Kluska123
[*] :(

Re: Julcia, kochany tłuścioszek.

: śr paź 12, 2011 8:44 pm
autor: sasza&masza
Boże to jest takie straszne;(
Dla Julci[*]
:'(

Re: Julcia, kochany tłuścioszek.

: pt paź 14, 2011 10:30 pm
autor: Dorotka96
Dziękujemy za świeczki i za współczucie...
Nie każdy z mojego otoczenia to rozumie, a to tylko potęguje żal. :(

Obrazek
Ślicznotka :)

Re: Julcia, kochany tłuścioszek.

: wt paź 18, 2011 3:46 pm
autor: Afera
[*]