szczury.org

Mam pytanie :
Słyszałam kiedyś ,że szczurki ,które mają domek w klatce stają się później .....
No ...hmmm....zaczynają właściciela gryźć po palcach ,bronią swojego terenu !
Czy to co słyszałam jest prawdą ?
PS:Jeśli taki wątek był -usunąć!)

Niektóre, jak im wepchasz palce to domku to mogą dziabnąć. Ale to tylko te, które sa strachulcami, akurat będą zajęte ( np. spią ) , albo się przestraszą. Moja Kredka jest taka, w tej chwili tylko łapie za skórę, ale czasem dziabnie mocniej.
Oprócz standartowych hamaczków i półek, szczurki powinien miec domek czy hamaczek z daszkiem, albo gniazdko pod półką. Potzrebują po prostu takiego cichego intymnego kącika, gdzie można sie schowac przed wzrokiem człowieka.

Aha ,czyli domek musi być !

Ja słyszałam, że domek mogą mieć tylko w pełni oswojone ogony.

Zależy od metody oswajania. Może być tak, że w pierwszych dniach chce się przekonać szczura, że to Twoje ręce są bezpieczną kryjówką, a nie domek.
Ja swoim zawsze wstawiałam domek i nie miałam problemów z oswojeniem.
Wydaje mi się, że w warto dać szczurom wybór, gdzie chcą spać - w hamaczku, na szmatkach, czy w domku. Mają w sumie prawo do odrobiny prywatności.
Ja swoim domki robię z kartonu. Szukam w supermarketach pustych pudełek, odpowiednio je przycinam i sklejam taśmą. Daję szczurom ręczniczki aby sobie uprzytulniły domek, a przy okazji kolejnego sprzątania całość wywalam i zastępuję nowym domkiem.

Zastanawiam się nad wstawieniem takiego domku ,ale Rastka ma swoje ukochane miejsca w klatce ;p

A jaki domek byłby najlepszy? Domyślam się, że plastikowy albo kamionkowy. Ja nigdy nie miałam dla żadnego szczura domku.

Najlepsze są polarkowe wiszące Milutkie,cieplutkie,szczuraki uwielbiają!

Moje smrodki olały (dosłownie i w przenośni) wszelkie piękne polarkowe hamaczki i dalej spały na plastikowych półkach (ascetyczne są). Ale może taki domek z dziurką. Coś wykombinuję mądrego. dziękuję za radę

moje to też asceci - żadne hamaczki (służyły tylko do olewania) ani szmateczki; uwielbiają natomiast włazić w taki pieniek z dziurkami z zoologa - jak były małe właziły tam oba, teraz się ledwie jeden mieści, ale to jego ulubione miejsce i nigdzie indziej nie zasypia :-) (spi oczywiscie w roznych miejscach na poleczce rowniez, ale kladzie sie spac - tylko w pienku). Mam w klatce rowniez duzy drewniany domek, ktory z kolei jest ulubionym miejscem do spania drugiego szczurasa - tylko ze on akurat uwielbia spac... na jego dachu ;-) a ze dach jest spadzisty, to lezy sobie we wglebieniu miedzy daszkiem a sciana klatki i wlasnie tam mu najwygodniej

A Sputnik zalicza się do kategorii domków? Bo urządzam klatkę i nie wiem czy dodatkowo powinnam poszukać jeszcze czegoś bardziej zabudowanego?

Moje domku w ogóle nie mają, ale okryte hamaki (domek, ale tez polarowy, jedzie dopiero) wiec jakoś super konieczne mi sie sam "domek" nie wydaje jesli maja sie gdzie schować.

No to dobrze Poza Sputniczkiem kupiłam jeszcze futrzany hamak w zooplusie. Pozostałe spróbuję uszyć sama, tylko najpierw muszę obudzić moje krawieckie instynkty. Na pewno gdzieś tam siedzą

ie tam hamak z nogawki od spodki czy prostokatnego kawałka materiały mozna zrobic, fakt faktem ze te kupne wygladaja ładniej, ale szczurom to i tak jedno, byle spac, zasikac i zjesc;p

Rastka akurat ma ze spodni wycięty skrawek kwadratowy materiału z tylną kieszonką i tam sobie przesiaduje . Oprócz tego ma tunelo-hamaczek ,bo jest to tunel z nogawki ,wiszący ,ale ona śpi na nim i służy jako hamaczek . Ma też wiaderko przymocowane do klatki i wyściełane materiałami ;p