szczury.org

czesc . przepraszam za taki temat ale nie wiem co mam zrobić. Mój szczurek strasznie dziwnie się zachowuje. Przed chwilą wyjąłem ją z klatki i położyłem na łóżku . Ona zaczęła się kręcić w lewo i spadła z łóżka. Nie wiedzialem co się dzieje. Podniosłem ją a ona wszystko zaczęła nerwowo obwąchiwać . Znosi ją i w ogóle zachowuję się jakby była niewidoma. Nawet jak ją wsadzałem do klatki to wchodziła tak niepewnie ,a zawsze wskakiwała i kładła się w swój kącik. Strasznie się martwie. O co może chodzić . ?

bub pisze:czesc . przepraszam za taki temat ale nie wiem co mam zrobić. Mój szczurek strasznie dziwnie się zachowuje. Przed chwilą wyjąłem ją z klatki i położyłem na łóżku . Ona zaczęła się kręcić w lewo i spadła z łóżka. Nie wiedzialem co się dzieje. Podniosłem ją a ona wszystko zaczęła nerwowo obwąchiwać . Znosi ją i w ogóle zachowuję się jakby była niewidoma. Nawet jak ją wsadzałem do klatki to wchodziła tak niepewnie ,a zawsze wskakiwała i kładła się w swój kącik. Strasznie się martwie. O co może chodzić . ?

przepraszam nei wiem jak sie tu edytujr. założyłem specjalnei konto.

Zapomniałem dodać że trufla (bo tak sie nazywa) ma ok. miesiąca . Dzisiaj miałem malowany parapet lakierem. Ona miałą klatke jakieś 20 cm pod nim. Może to dlatego ? naćpała się czy cuś . ?

Do weta ! jak najszybciej. Takie zachowanie może swiadczyć o wylewie, zapaleniu ucha, błędnika , mózgu lub innym zaburzeniu neurologicznym. Naprawdę potrzebuje pomocy jak najszybciej, szukaj jakiej czynnej lecznicy. Powinna dostać steryd i wit. B, jesli to to.
Im szybciej tym większa szansa na wyzdrowienie.


Nie mamy edycji. Jesli by sie naćpała ( zatruła oparami) to raczej byłaby senna i osowiała.

Tutaj http://szczury.org/viewforum.php?f=13 jest lista weterynarzy , poszukaj kto jest blisko.

Nie ma nigdzie w okolicy. A najbliższy jest już zamknięty. Co mam robić . ?

W domu nic nie zrobisz, w necie nie ma nic np. w miescie obok ? Jak masz wit. B , mozesz rozkruszyc duży okruch i jej dać w jakimś jedzonku, nie zaszkodzi. Nie pozwól się nigdzie wspinać i pilnuj.
Mozesz też dać kawałek węgla ( taka tabletka dla ludzi) i dąc jej zjeśc- jesli sie zatruła, to węgiel neutralizuje trucizny. I wtedy rano do weta.

Mieszkam w krakowie. Prawie na granicy krakowa.
na początku jak jąprzywiozłem to kichała. Ale to było raczej przeziebienie .

To w Krakowie musi być coś otwarte 24 h .

Kraków:
ul. Chłopska 2a tel. (12) 658 83 65

z google:
http://www.arka-vet.pl/

Tak ,ale to strasznie daleko. W samochodzie mam same opary.

Taxi, autobus. Naprawdę to taki problem ? jak nie masz transporterka, to szczurka spakuj do kartonu z dziurkami w wieczku, napakuj do srodka reczniczków i ciepłych szmatek , zaklej i nie zapomnij wziąc ze sobą tasmy klejącej, zeby potem zakleić . Karton zawiń z boku w sweter choćby.

Mieszkasz w duzym miescie. Jeszcze jezdzą autobusy dzienne.

dobra jade z nią. Po drodze zatankuje. napisze co z nia jutro. Dzieki za pomoc.

Spisz wszystko co wet powiedział, żebys nie zapomniał co i jak. Trzymajcie sie .

i jak szczurka?
ja ze swojej strony polecam:
dr Lewandowska na Zamoyskiego, lecznica Oaza
dr Banaś, na Lwowskiej i gzdieś na os. europejskim
dr Galganek elwet na Zapolskiej
i jeszcze dr Wierzbowska czy jakoś tak na rondzie grunwaldzkim za hotelem mały gabinecik

w Arce na chłopskiej jakiś dobry lekarz od szczurów przyjmuje też zdaje się.

Byłem u weterynarza i to co się okazało to...

mnie bardzo uszczęśliwiło . Okazało się ,że poprostu była przewiana . Była blisko okna no i proszę. Juz z nią jest wszystko ok.
Dziekuje wam za pomoc. )

No i dobrze Nie stawiaj blisko okna. Jakby zaczęła chrumkac, ćwierkać, grzechotać czy wydawac różne dzwięki, albo ciezmo i mocno oddychać - leć do weta , bo wtedy coś moze być z płuckami.

No i dziewczynka potrzebuje kolezanki, bo to stadne zwierzaki Mozna adoptowac u nas z forum http://szczury.org/viewforum.php?f=163