Strona 1 z 8

stado Pipilotti

: pt lis 11, 2011 3:28 pm
autor: pipilotti
Temat tworzę na prośbę StasiaiMalgosi, od których (od której?) adoptowałam na początku września dwie futrzane panny. Postaram się go aktualizować w miarę możliwości i natchnienia.

Szczury towarzyszą mi od 2004 roku. Mieszkali ze mną: Niuniek, Dżina, Gall, Pipi, Lotti, Miu, Puszkin, a aktualnie Maja, Hasz i Jackie. Gdybym miała scharakteryzować siebie w roli szczurzej opiekunki, powiedziałabym pewnie, że jestem niesamowicie neurotyczna. Zamartwiam się każdym kichnięciem, otwartym dłużej oknem, przeciągiem, którego nikt prócz mnie nie czuje etc. Innymi słowy: jestem mistrzynią w generowaniu u siebie poczucia winy ;).

Do rzeczy jednak. Przedstawiam Wam najpierw seniorkę - Majkę. Nietrudno zauważyć, że jest grubaśna - już jako dziecko miała podejrzanie duży brzuszek i niestety (mimo wyeliminowania pokarmów takich jak banany, orzechy, słonecznik, inne pestki itp.) nie udało mi się jej odchudzić. Bardzo mnie ta jej otyłość martwi - Majka waży ponad pół kilograma i ciągle wisi przy misce, wygrzebując nawet to, za czym specjalnie nie przepada. Nigdy nie miałam tak grubego szczura i zastanawiam się, czy to jakaś genetyczna mutacja, czy może Maja jest typem "zajadacza" i tak reaguje np. na zmiany.

Wiek: rok i 10 miesięcy.
Charakter: łagodna, kiedyś płochliwa, a od momentu pojawienia się w domu Jackie i Hasz bardzo spokojna i opanowana.
Hobby: wciąganie polarowego koca do domku i tarasowanie przy tym wyjścia, gromadzenie zapasów, buszowanie w moim łóżku.
Ulubione miejsce do spania: moje łóżko (ilekroć Majka idzie spać w nogach, muszę wstawać w środku nocy i otwierać wielmożnej klatkę, kiedy się obudzi).

A oto i zaspana Maja:

Obrazek


Jackie to jedna z dziewczynek zabranych pseudohodowcy, adoptowana od StasiaiMalgosi. Jak żaden z moich szczurów (no, może prócz nieżyjącego już Puszkina) kocha wolność i chociaż biegać może do woli, głośno demonstruje swój sprzeciw wobec zamykania w klatce zaraz po zamknięciu rzeczonej.

Wiek: ok. 4 miesięcy.
Charakter: żywiołowa, bardzo ciekawska, wciąż jeszcze płochliwa, chociaż zainteresowana kontaktem.
Hobby: wykradanie rozmaitych papierów, chusteczek i innych śmieci w celu gromadzenia i wicia przytulnego gniazdka.
Ulubione miejsce do spania: kąt za klatką.

Jackie wygląda tak:

Obrazek

Hasz to druga z adoptowanych od StasiaiMalgosi dziewczyn z interwencji. Ostatnio urządziła trzydniowy strajk głodowy i nie ruszała niczego, co znajdowało się w klatce. Na szczęście teraz je już normalnie, ale strachu zdążyła mi napędzić.

Wiek: około 4 miesięcy.
Usposobienie: mniej płochliwa niż Jackie, również bardzo żywiołowa i chętna do zabawy, a przy tym kontaktowa.
Hobby: trudno stwierdzić, bo Hasz nie jest do żadnej czynności specjalnie przywiązana.
Ulubione miejsce do spania: domek Sputnik.

Hasz wygląda tak:

Obrazek


Łączenie dziewczyn nie należało do najłatwiejszych, ale po miesiącu mieszkania w jednym pokoju, licznych starciach (na szczęście bezkrwawych), piskach, wrzaskach i innych akcjach pewnego dnia po prostu zasnęły w jednym domku.


Szczury razem:

Obrazek

Re: stado Pipilotti

: pt lis 11, 2011 4:37 pm
autor: StasiMalgosia
O jak fajnie że możemy poczytać co u was.
Ale dziewczynki urosły, Jackie - Buziaczek jest ogromna, aż ciężko uwierzyć że to takie małe było. Nadal z zamiłowaniem piłuje pręty klatki? :D
Hasz ślicznie jaśnieje, tak równomiernie, naszą Mgiełkę mi przypomina. A Majka faktycznie pulchniutka :)
StasiaiMalgosi, od których (od której?)
których ;)

Re: stado Pipilotti

: pt lis 11, 2011 8:13 pm
autor: spectre
Świetne ogony <3
Moja Halina jest połowę młodsza od Koko i już taka sama wage ma :P

Zapraszamy do nas i prosimy o wiecej zdj. razem! :)

Re: stado Pipilotti

: pt lis 11, 2011 8:23 pm
autor: pipilotti
Tak, Jackie ma już dużą pupę :>. I piłuje zapamiętale każdego wieczora i poranka...

Re: stado Pipilotti

: pt lis 11, 2011 11:45 pm
autor: emi2410
Śliczne szczurasy! :-* Ale moje serce skradła Jackie ::) :-*

Re: stado Pipilotti

: sob lis 12, 2011 8:05 am
autor: Telimenka
Śliczne maluszski! :). Jakie jest the beściara!

Re: stado Pipilotti

: czw mar 01, 2012 6:52 pm
autor: pipilotti
Dawno nie donosiłam, co u nas, nadrabiam więc zaległości. 31 stycznia, niedługo po swoich drugich urodzinach, odeszła Maja - pisałam o tym więcej w odpowiednim wątku. Jackie i Hasz miewają się dobrze. Jackie jest już naprawdę duża, waży prawie 400g, natomiast Hasz 300g i widać tę różnicę. Większa z ogoniastych po śmierci Majki została alfą w stadku. Husky najwięcej uwagi na wybiegach poświęca gromadzeniu zapasów - wynosi z klatki jedzenie, a nawet żwirek, co skłania mnie do wysnucia wniosku, że planuje przeprowadzkę ;). Obie chętnie wchodzą na kolana, Jackie potrafi nawet wybiec z klatki, kiedy usłyszy moje nawoływania. Jest moim zdaniem sprawniejsza niż Hasz, chętniej się wspina i skacze (w okresie świątecznym okupowała choinkę). Robi też dużo więcej hałasu; zamknięta w klatce nawet po 10-godzinnym wybiegu wszczyna awantury. Hasz momentami wydaje mi się za to sprytniejsza - wpadła na pomysł, jak skruszyć skorupkę jajka, które dostały w całości. Jackie szybko zrezygnowała z prób. Oczywiście nie pozwoliłam dziewczynom pożreć całego jajka :>.

Szczury wyglądają teraz tak:

Obrazek

Zdjęcie oczywiście przy miskach, bo tak mi łatwiej ;).

Re: stado Pipilotti

: pt mar 02, 2012 10:24 am
autor: StasiMalgosia
Przykro mi z powodu Maji (*)

Że Jacki-Buziaczek została alfą to się nie dziwię od początku miała wielką siłe przebicia :) Szkoda że nie macie zdjęć Jacki w roli ozdoby choinkowej ;D
Husky najwięcej uwagi na wybiegach poświęca gromadzeniu zapasów - wynosi z klatki jedzenie, a nawet żwirek, co skłania mnie do wysnucia wniosku, że planuje przeprowadzkę .
jak się ma taką głośną współlokatorkę to nie dziwne że myśli o przeprowadzce. :)

Ucałuj od nas obie dziewczyny

Re: stado Pipilotti

: pt mar 02, 2012 11:09 pm
autor: pipilotti
Zdjęcia z choinką mi średnio wyszły, ale mogę pokazać Hasz zajętą obwąchiwaniem jajka i obmyślaniem strategii rozbicia skorupki ;).

Obrazek

Re: stado Pipilotti

: wt mar 06, 2012 7:25 pm
autor: blue_turk
Szkoda Majki. Mój Herman objętościowo ją przypomina, a niby dopiero 9 miesięcy ma :)

Re: stado Pipilotti

: wt mar 06, 2012 7:54 pm
autor: pipilotti
Majka zawsze była gruba, ale jakieś pół roku przed śmiercią zaczęła się dużo mniej ruszać, co powodowało, że jeszcze bardziej tyła etc. Pojawiły się problemy z sercem (EKG wykazało prawdopodobne niedokrwienie), Majka do końca swojego życia musiała przyjmować Karsivan, Vetmedin i Furosemid. Podejrzewaliśmy też cukrzycę, ale badanie tego nie potwierdziło. Wydaje mi się, że ona po prostu była genetycznym mutantem ze skłonnością do tycia - jadła wszystko, nawet jeśli w misce miała rzeczy, których inne szczury nie ruszały. U weterynarza zjadła...żel do EKG.

Re: stado Pipilotti

: wt mar 06, 2012 8:03 pm
autor: blue_turk
Straszysz mnie - zacznę się bać o kluchę Hermana:)

Re: stado Pipilotti

: pn cze 18, 2012 3:57 pm
autor: pipilotti
Dwa tygodnie temu do naszego małego stada dołączyła adoptowana roczna pani fuzz z Wrocławia. Ponieważ miałam wątpliwości, czy to rzeczywiście pani, dopiero po ostatecznym potwierdzeniu Puffinka dołączyła do Jackie i Hasz. Dziewczyny jeszcze trochę się biją, ale to niegroźne walki wyglądające raczej na zabawę. Koleżanki nie wyganiają łysolki z klatki, nie maltretują i pozwalają jej jeść ze swojej miski. Od dzisiejszego dnia będą już spały razem. Zdjęcia całej trójki mam marnej jakości, ale z dumą zaprezentować mogę odpoczywającą Puffinkę :).

Obrazek

Ogoniasta jest urocza, pełna energii i przyjaźnie nastawiona do ludzi.

Re: stado Pipilotti

: pn cze 18, 2012 7:56 pm
autor: xiao-he
O ja Cie ale piękna! ;D
Czochranko :-*

Re: stado Pipilotti

: pn cze 18, 2012 8:04 pm
autor: pipilotti
Dziękujemy! Gdyby to jeszcze było co wyczochrać :D.