szczury.org

Hej, mogę przygarnąć do siebie 5 maluchów (ale dziewczynki), nie białe z czerwonymi oczkami, bo takich mam już 4 + 2 inne) Mam jedną mega wielką klatkę i kilka mniejszych. Najlepiej dumbo w wieku 1 miesiąca. Mam też duży pokój i wszystko zabezpieczone więc będą mogły się wybiegać. Mówię odrazu, że maluchy NIE IDĄ NA KARMÓWKĘ!!! Chodzę z nimi co miesiąc do weterynarza w Warszawie na Potocką 4. Jest naprawdę świetny.
Wrazie pytań lub maleństw do oddania w kochające rączki
e-mail
paulina.witowska@gmail.com
gg
39414625
Na gg proszę pisać nawet jak mnie nie ma :)Napewno odpowiem
Pozdrawiam
Paula

Przygotuj sobie odpowiedzi na te pytania:

1. Czy masz już szczury?
2. Czy posiadasz klatkę? Jak tak to jakie ma wymiary.
3. Do jakiego weterynarza chodzisz/będziesz chodzić?
4. Czym zamierzasz karmić szczurki?
5. Czy zamierzasz rozmnażać szczury?
6. Czy będziesz raz na jakiś czas informować o stanie zdrowia szczurków?
7. Czy masz w domu inne zwierzęta? Jeśli tak, jak zadbasz o bezpieczeństwo szczurów w tym kontekście.
8. Jak rozwiążesz sprawę wyjazdów?
9. Jak będą wyglądały wybiegi?
10. Czy zgodzisz się na wizytę przedadopcyjną?
11. Czy podpiszesz umowę adopcyjną? Jeśli jesteś niepełnoletni(-a), czy podpisze ją rodzic/opiekun?

i napisz skąd jesteś..

Sorki, ale jestem w tym nowa Jestem z Warszawy
1. Czy masz już szczury?
Tak mam 2 dumbo (trzecia zdechła miała3 lata)
2. Czy posiadasz klatkę? Jak tak to jakie ma wymiary.
Mam 4 klatki, ale maleństwa będą trzymane w 120/100/60, na specjalne ( moje zamówienie), reszta to największe z Kakadu dla szczurka i jeszcze 1 ok. 70/45/50 też na specjalne zamówienie. Mają w każdym poidełka, domek, miseczke z jedzeniem
3. Do jakiego weterynarza chodzisz/będziesz chodzić?
Ja chodziłam na Potocką 4 i jestem bardzo zadowolona. Moja szczurka mmiała jak zdechła ponad 3 lata, a inna laboratoryjna ma już ponad 2.
4. Czym zamierzasz karmić szczurki?
jedzenie versele-laga, rat nature i jedzenie takie jak serek biały, żółty, od czasu do czasu troszeczkę mięska i jajka i takie tam.
5. Czy zamierzasz rozmnażać szczury?
Raczej nie, ale jeśli będą wskazamnia to jest taka możliwość. Mam w domku warunki, ale na pewno nie będę tego robiła jak wszystkim maluchom nie będę mogła zapewnić bezpiecznego domu.
6. Czy będziesz raz na jakiś czas informować o stanie zdrowia szczurków?
Oczywiścię, jestem tego świadoma, że odobą na tym forum bardzo zależy na szczurkach, a dodatkowo mogę zapewnić, że będę przesyłała zdięcia
7. Czy masz w domu inne zwierzęta? Jeśli tak, jak zadbasz o bezpieczeństwo szczurów w tym kontekście.
Mam psa, ale on ma zakaz wchodzenia do mmojego pokoju, od ponad 2 lat tam go nie była, poza tym panicznie się ich boi... Raz dałam powąchać jednego z nich ( oczywiścię trzymałam tak, aby się nic nie stało) to zaczą piszczeć i uciekać Aż się za nim kurzyło
8. Jak rozwiążesz sprawę wyjazdów?
Osobiścię sama nielubię nigdzie jeździć. Zawsze siedzę w domciu, ale jak mam gdzieś jechać zawsze je zabieram ze sobą, a jak nie mogę zabrać ( raz wylądowałam w szpitalu na 3 dni) moja mama zadba o nie. A raczej je podtuczy
9. Jak będą wyglądały wybiegi?
Mam duży pokój i wszelkie kable są zabezpieczone, na dworku mam też wybieg, ale ogrodzony i jest zbudowany na wzór boksu dla psa z trawką w środku Mają też tam schronienie przed słońcem i wiatrem, dodatkowo mają też miejsce do pływania. Taki niby basenik.
10. Czy zgodzisz się na wizytę przedadopcyjną?
Mogę zrobić zdięcia, ale na wizytę w domu moja mama się niezgodzi, ze względów bezpieczeństwa
11. Czy podpiszesz umowę adopcyjną? Jeśli jesteś niepełnoletni(-a), czy podpisze ją rodzic/opiekun?
Nie wiem co to jest umowa adopcyjna, ale jeśli chodzi o to, że nie dom maluchów wężowi lub nie wyżuce je na dwór to tak.

No i oczywiścię niedawno nabyte 4 laboratoryjne maluchy:)

ANA1 pisze:5. Czy zamierzasz rozmnażać szczury?
Raczej nie, ale jeśli będą wskazamnia to jest taka możliwość. Mam w domku warunki, ale na pewno nie będę tego robiła jak wszystkim maluchom nie będę mogła zapewnić bezpiecznego domu.

Wręcz zabraniamy rozmnażania szczurów adopcyjnych, ze względu na ich niewiadome pochodzenie Więc na pewno nie będzie wskazań.

Masz samce czy samiczki? Szkoda, że nie chcesz już laboratoryjnych, bo akurat takie mam do oddania Warunki wyglądają na bardzo dobre, oprócz żółtego sera, którego szczury nie powinny jeść (biały mogą) Co do umowy adopcyjnej - wpisz w googlach "umowa o adopcję szczura" i kliknij w pierwszy link, tam masz wzór takiej umowy

Dzięki za podpowiedź
Rozmnażać masz rację jak o tym pomyśleć A żółty serek daję im od święta. Mam same samiczki Moje pierwsze 3 szczurki to samiczki więc jakoś tak zozstało
A z umową się zapoznałam i jasne, że zgadzam się na to, przecież każda odpowiedzialna osoba, która zabiera maleństwa do siebie powinna zgadać się z tym A w razie czego codziennie sprawdzam pocztę paulina.witowska@gmail.com

A co powiesz na moją małą?
http://szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=33751
Transport na pewno by się jakiś znalazł (;

Jest MOJA!!! Zakochałam się Gdzie ją ukrywałaś? Jak się umówimy? Z przewozem???

Co do wizyty przedadopcyjnej to nie ma się czego bać, jest wielu użytkowników z Warszawy, którzy są bardzo zaangażowani w pomoc szczurkom, dobrze znani i na pewno Cię nie okradną czy napadną, o ile o to Ci chodziło ktoś by przyszedł, obejrzał szczurki, klatkę i tyle

noxa patrz jak poszła ahh gdyby nie moi jajcarze brałabym wszystkie

Wiesz ja bym wolała wysłać Ci dokładne zdięcia i niezbyt chciała bym wizyte obcej osoby w domu, ale skoro bardzo chcesz to dla tej sładyczy wytrzymam nawet to Ale jak wystarczą Ci dokładne zdięcia to będę naprawdę wdzięczna Mam nadzieję, że nie zmieniłaś zdania

Świetnie! Ja najchętniej zachowałabym tą miziastą potforkę u siebie, taka kochana jest, ale przy moich dwóch małych ADHDowcach pełno jajecznych to się nie da niestety. Tak jak jest napisane w jej temacie, mała musi u mnie posiedzieć tak do 20 grudnia, żebyśmy byli pewni ze nie wyląduje u Ciebie i nagle bum! z jednego curka 20
najlepiej napisz do mnie na gadu (pięć osiem dwa osiem sześć dwa dziewięć) to porozmawiamy, się dogadamy dokładnie co i jak, pomyślimy o transporcie, wizycie przedadopcyjnej i wgl.

Mi to nie przeszkadza, ale proble będzie z chłopcami Ale mogę ją zabrać tu i teraz

raczej chodzi o to ze kolejna przeprowadzka = stres który nie jest wskazany. Spokojnie, to niespełna miesiąc, w tym czasie spokojnie wszystko się pozałatwia, znajdzie się transport i wgl (;

OK. mi coś gg nawala wię może pogadamy e-mail?