Strona 1 z 1

Tazo zwany Pitkiem... 23.11.2011r.

: pt lis 25, 2011 10:48 am
autor: virtualiz
http://szczury.org/viewtopic.php?f=171&t=33703
Niestety Pituś nie przeżył historii... Okazało się, że najprawdopodobniej miał wrodzoną wadę serca.
Ale pocieszające jest to, że teraz nie cierpi.
Za jakieś dwa tygodnie gdy zakończę remonty będą dwa ciulki.
pzdr
Virt

Re: Tazo zwany Pitkiem... 23.11.2011r.

: pt lis 25, 2011 1:59 pm
autor: zyberka
Szkoda, że odszedł... Najważniejsze, że próbowałeś mu pomóc
[*]

Re: Tazo zwany Pitkiem... 23.11.2011r.

: pt lis 25, 2011 2:00 pm
autor: klimejszyn
[*] :(

Re: Tazo zwany Pitkiem... 23.11.2011r.

: sob lis 26, 2011 8:28 am
autor: unipaks
[*] :(

Re: Tazo zwany Pitkiem... 23.11.2011r.

: sob lis 26, 2011 10:42 am
autor: Paul_Julian
Szkoda, ze się nie udało :(

Re: Tazo zwany Pitkiem... 23.11.2011r.

: wt lis 29, 2011 2:03 pm
autor: treehouse
Wielka szkoda... :(

Re: Tazo zwany Pitkiem... 23.11.2011r.

: śr lis 30, 2011 1:36 pm
autor: Afera
[*]

Re: Tazo zwany Pitkiem... 23.11.2011r.

: śr lis 30, 2011 5:11 pm
autor: Kluska123
To takie przykre :(
[*]