szczury.org

W zeszły piątek przygarnęłam dwie szczurzyce, niestety jedna okazała się być w ciąży. 28.11 urodziła małe. Szczurki to odratowane kundelki,urodziło się 9. po konsultacji tu na forum zostawiliśmy 3 dziewczynki. Mama ma jakieś 2-3 miesiące. Muszę im teraz znaleźć domki, bo nie mogę sobie pozwolić na trzymanie dużej gromadki w domu. Na razie nie mam zdjęć maluchów, dorosłe dziewczyny są u mnie tylko kilka dni i na razie są nieufne, więc nie chce stresować mamy. Jutro postaram się zrobić portreciki osesków. Nie wiem czy ktoś z Was zdecyduje się na adopcję szczurka bez poznania jego linii genetycznej, jeśli tak chętnie oddam je w dobre ręce jak tylko podrosną. Jestem z Warszawy.

sobie zaznaczam

na chwilę obecną do oddania są tylko dwie dziewczynki- z czarną główką i ta z ciemniejszą główką i plamą na tułowiu. czarna dziewczynka zostaje u mnie.

zdjęcia pojedyncze są z wczoraj

całe rodzeństwo
http://www.flickr.com/photos/marti-pres ... hotostream

dziewczynki do oddania
http://www.flickr.com/photos/marti-pres ... hotostream
http://www.flickr.com/photos/marti-pres ... hotostream

i jeszcze kluseczki dzień po urodzeniu

http://www.flickr.com/photos/marti-pres ... hotostream

mma, prześliczne są! ależ duże!

http://www.flickr.com/photos/marti-pres ... hotostream jestem totalnie zakochana i łomatko boska jakie cudo!

mma, oddaj dziewuszki razem. szkoda siostrzyczki oddzielać, a to cudeńko ze spotem na głowie na pewno będzie miało wielu chętnych, więc zrób opcję "pakiecik"

jak mamusia?
sobie wnusi nie chcecie zostawić ?

mamusia czuje się bardzo dobrze. zostawiła bym całe stadko, niestety dziś okazało się, że druga szczurzyca też urodziła. jestem trochę załamana... jednego szczura w ciąży jakoś zniosłam ale drugi ciężarny to jakaś porażka. dobrze, że miałam w piwnicy drugą klatkę. teraz musimy kupić nową na te wszystkie ogony, problemy, problemy...

na razie dziewczyny są do oddania jako feeler, być może dwie siostrzyczki weźmie mój brat, musi się jeszcze zastanowić. w czarnej jestem totalnie zakochana i nikomu jej nie oddam. chwilowo niestety bardziej się martwię o nowy miot.

o kurcze
a drugi miot też częściowo masz zamiar uśpić?
też to doradzam, tak samo, jak przy pierwszym miocie. patrząc na dziewczynki, bardzo im służy mała liczebność miotu . pamiętaj, że jeśli zostawicie cały miot, że musicie oddzielić samców od samiczek najlepiej po 4 tyg, żeby już nie było kolejnych wpadek. no i oczywiście wysokobiałkowa dieta.

bardzo się cieszę, że sobie wnusię zostawiacie

nie wiem co z uśpieniem, mój mąż jest bardzo przeciwko. na razie mam problem, bo w związku z rosnącą ilością szczurów musimy kupić nową klatkę, siedzę na forum i zachodzę w głowę, wszystko mi się już miesza i nie wiem którą wybrać.

Jakie śliczne dziewczynki, jak to możliwe że jeszcze bez domu? Co to się dzieje że nie ma chętnych na maluchy o słoniowych uszkach?
Może warto poprosić modów o podrzucenie tematu do oddam/sprzedam bo tu troche ginie.

właśnie przeczytałam na drugim forum, że szczurów jest 17. zamierzasz odchowywać TYLE maluchów??

dokładnie 22 z mamusiami. jutro podejmiemy decyzję co robimy z nowym miotem

Mma chyba jednak dobrze by było uśpić część miotu... 17 klusek to bardzo dużo, szczurzyca jest jeszcze młoda, nie będzie jej łatwo wykarmić cały miot. Zresztą sama widziałaś, że pierwszej szczurci było dużo łatwiej z małą gromadką. Zostaw jej do 5 klusek, samicy będzie lżej, a Tobie będzie łatwiej znaleźć nowe domki...

jeszcze zdjęcie maluchów

Czy te słodkie kluseczki jeszcze nie mają domku ??

Chętnie przyjmę jedną samiczkę. Na ten temat może na PW?