Strona 1 z 2
Problem, proszę o pomoc!
: wt gru 13, 2011 8:17 pm
autor: SzczurzaLena
Cóż, szczurka mam dopiero 5 dni, jest to ponoć rasowy (ma kręcone wąsiki, większe uszy i tylne łapki oraz króciutka sierść). Zdążył już przytyć, aczkolwiek ograniczam już dawki jedzenia. Dzisiaj zauważyłam na jego sierści taki białe kuleczki, podobne do cukru oraz miejsca, gdzie pojawiła się wydrapana sierść. Przetarłam to wilgotną szmatką, ale nic nie dało. Wyczyściłam też klatkę i co widzę? Przemywając ją wodą wylatuje masa szczurzych włosków. Cóż to za choroba, czy powinnam się z nim udać do weterynarza i czy szczurek może od tego zdechnąć?
Re: Problem, proszę o pomoc!
: wt gru 13, 2011 8:28 pm
autor: Flaumel
Moim zdaniem tak na pierwszy rzut oka: wszoły więc wet jak najbardziej nieodzowny. Ale leczenie nie jest trudne.
Szczury wyglądające 'inaczej' więc np. kręcone wąsiki nie są rasowe - są tylko odmianą. Szczury rasowe w Polsce są to szczury z rodowodem SHSRP.
Re: Problem, proszę o pomoc!
: wt gru 13, 2011 8:37 pm
autor: Paul_Julian
Szczurek ze sklepu czy pseudohodowli ( allegro, gumtree) bardzo często ma pasozyty, bo to bardzo zarazliwe.
Zrób jak Ci radzi Flaumel.
Poczytaj tez forum, szczurek powinien miec kumpla tej samej plci (jesli to samiec - najlepiej poproś weta o ocenę). Żeby nie kupowac, możesz zaadoptowac ogonka z forum. Tylko najpierw trzeba wyleczyć wszoły.
Re: Problem, proszę o pomoc!
: wt gru 13, 2011 8:40 pm
autor: SzczurzaLena
Hm, teraz problem w tym, że rodzice są niechętnie, jeśli chodzi o jeżdżenie do weterynarzy. Czy da się to leczyć w domu, nie wiem np. ja leczyłam niegdyś chorego na chorobę mokrego ogona chomika przez podanie mu antybiotyku dla ludzi rozcieńczonego z wodą...
Re: Problem, proszę o pomoc!
: wt gru 13, 2011 9:36 pm
autor: zuzka-buzka
SzczurzaLena, nie chcę nic mówić, ale leczenie takiej choroby u chomika jest bardzo, bardzo nieodpowiedzialne. Jeżeli bierzesz zwierzę to masz OBOWIĄZEK zapewnić mu fachową opiekę weterynaryjną, takie jest prawo. A dlaczego rodzice "nie zgadzają się" na weta? Wyleczenie wszołów to kwestia 15 zł. Nie rozumiem takich ludzi.

Wytłumacz im na spokojnie, że zwierzę cierpi. Czy chciałabyś być leczona bez trafnej diagnozy byle czym w domu, domowymi sposobami? Szczerze wątpię. Nie, nie da się tego leczyć w domu. Dodatkowo - szczur potrzebuje szczura, taka jest jego natura.
Re: Problem, proszę o pomoc!
: śr gru 14, 2011 4:08 pm
autor: Niamey
SzczurzaLena, jeśli już teraz rodzice nie chcą dać tych 15zł na wyleczenie drobnego schorzenia, to na Twoim miejscu jak najszybciej poszukałabym szczurkowi nowego domu. Dlaczego?
Po pierwsze dlatego, że potrafią być bardzo drogie w leczeniu - jak mam co prawda stado kilkuszczurowe, ale w tym miesiącu wydałam jakieś 600-700zł na leczenie i operacje
Po drugie, szczury są wybitnie stadne. One po prostu muszą mieć towarzysza swojego gatunku, to nie chomiki czy mysie samce. A obawiam się, że rodzice na to też mogą nie wyrazić zgody.
Wiem, że to bardzo trudne, ale pomyśl o dobru szczurka. Może za kilka lat będziesz mogła sobie pozwolić na prawdziwe stado szczurów.
Ps.Swoją drogą, miałaś dużo szczęścia z tym ludzkim antybiotykiem, bo równie dobrze mogłaś nim zabić tego chomika.
Ps. 1 Kręcona sierść i duże uszy nie czynią szczura rodowodowym, tak jak blond włosy i smukła szyja nie czynią człowieka arystokratą

ps.2 co masz na myśli mówiąc, że ma "większe tylne łapki"?
Re: Problem, proszę o pomoc!
: czw gru 15, 2011 2:38 pm
autor: SzczurzaLena
Paul_Julian : Szczur jest ze sklepu. Wiem, że powinien, ale to nie zmienia faktu, że mam i tak już za dużo zwierząt (3 koty, psa i szczurka), a opinie nt. szczurzego partnera są podzielone. Myślę, że jeśli dużo bawisz się ze szczurem i poświęcasz mu wiele uwagi, nie będzie nieszczęśliwy.
zuzka_buzka : A po cóż to się fatygować, by dostać po prostu opinię i lekarstwo, kiedy o wiele prościej jest pojechać do zoologa i, tak jak ja zrobiłam, poprosić o spray na ektopasożyty? Nie uważam, żeby było to nieodpowiedzialne z mojej strony. Wiem, co robię, umiem zająć się zwierzęciem. Chomik bowiem został tym sposobem wyleczony i dożył 3-4 lat. A jeśli chodzi o moje leczenie, to jestem leczona czosnkiem i "domowymi sposobami".
Niamey : Nie, nie mam zamiaru hodować szczurów w ilościach zatrważających. Nie twierdzę też, że szczur jest rodowodowy. A mówiąc, że ma większe tylne łapki, mam na myśli, że ma większe tylne łapki.
Re: Problem, proszę o pomoc!
: czw gru 15, 2011 2:47 pm
autor: sylwiaj
jezu dziewczyno zastanów sie ludzie znajacy sie na ogonach dobrze Ci radza a Ty masz jeszcze pretensje...
teraz po lek na pasożyty poszłas do sklepu rozumiem ze jak szczur bedzie miał guza to skalpel tez kupisz?
napwno sie do niego tulisz jak spi, jak jestes w szkole to myslami jestes przy nim... myslisz ze 2-3 godziny to duzo? nawet jak 5 mu posiwcasz to co z tymi 19 pozostałymi bo nie wierze ze nie spisz do szkoly nie chodzisz i z koleżankami sie nie spotykasz...
Re: Problem, proszę o pomoc!
: czw gru 15, 2011 4:05 pm
autor: smeg
SzczurzaLena pisze:Paul_Julian : Szczur jest ze sklepu. Wiem, że powinien, ale to nie zmienia faktu, że mam i tak już za dużo zwierząt (3 koty, psa i szczurka), a opinie nt. szczurzego partnera są podzielone. Myślę, że jeśli dużo bawisz się ze szczurem i poświęcasz mu wiele uwagi, nie będzie nieszczęśliwy.
Szczur będzie nieszczęśliwy i nie zmienisz tego nawet zabawą z nim po kilka godzin dziennie. Szczury to zwierzęta aktywne głównie nocą, podczas gdy właściciel śpi, dlatego szczurzy towarzysz jest
niezbędny.
http://www.youtube.com/watch?v=cDy3bMRuobE - ten filmik dobrze to pokazuje

Jeśli nie możesz mieć dwóch szczurów, to lepiej oddaj tego w dobre ręce, bo w ten sposób szczurek się męczy. Możesz tego nie zauważać, jeśli nie widziałaś jak się zachowują szczury w stadzie, ale uwierz, że różnica jest ogromna.
Re: Problem, proszę o pomoc!
: czw gru 15, 2011 5:03 pm
autor: Niamey
SzczurzaLena, to jest potwierdzony i wielokrotnie badany fakt naukowe, że szczury pozbawione towarzystwa swojego gatunku są nieszczęśliwe - mogą nawet wpaść w depresję (wykorzystuje się ten efekt w badaniach leków przeciwdepresyjnych). Szczur to zwierze nocne i nie jesteś w stanie bawić się z nim całą noc, prawda? Tak samo nie umiesz się komunikować w ultradźwiękach i iskać.
Skoro masz dużo zwierzaków, to naprawdę przemyśl oddanie szczurka. Fajnie jest mieć szczury, ale czasem warto pomyśleć o dobru zwierzęcia, a nie tylko własnej przyjemności.
Re: Problem, proszę o pomoc!
: czw gru 15, 2011 5:46 pm
autor: Afera
Hm, teraz problem w tym, że rodzice są niechętnie, jeśli chodzi o jeżdżenie do weterynarzy. Czy da się to leczyć w domu, nie wiem np. ja leczyłam niegdyś chorego na chorobę mokrego ogona chomika przez podanie mu antybiotyku dla ludzi rozcieńczonego z wodą...
Paul_Julian : Szczur jest ze sklepu. Wiem, że powinien, ale to nie zmienia faktu, że mam i tak już za dużo zwierząt (3 koty, psa i szczurka), a opinie nt. szczurzego partnera są podzielone. Myślę, że jeśli dużo bawisz się ze szczurem i poświęcasz mu wiele uwagi, nie będzie nieszczęśliwy.
zuzka_buzka : A po cóż to się fatygować, by dostać po prostu opinię i lekarstwo, kiedy o wiele prościej jest pojechać do zoologa i, tak jak ja zrobiłam, poprosić o spray na ektopasożyty? Nie uważam, żeby było to nieodpowiedzialne z mojej strony. Wiem, co robię, umiem zająć się zwierzęciem. Chomik bowiem został tym sposobem wyleczony i dożył 3-4 lat. A jeśli chodzi o moje leczenie, to jestem leczona czosnkiem i "domowymi sposobami".
Niamey : Nie, nie mam zamiaru hodować szczurów w ilościach zatrważających. Nie twierdzę też, że szczur jest rodowodowy. A mówiąc, że ma większe tylne łapki, mam na myśli, że ma większe tylne łapki.
Ludzie... jak czytam takie banialuki to mi się nóż w kieszeni otwiera...
Re: Problem, proszę o pomoc!
: czw gru 15, 2011 7:12 pm
autor: Paul_Julian
Może trzeba zamknąć topik skoro Szczurza Lena i tak wie lepiej ? Żadne argumenty do niej nie dotrą, a nawet jesli to rodzice zabronią.
Takie osoby nie powinny miec żadnych zwierząt.
Oddaj tego biednego szczura komuś kto ma możliwośc prawidłowej i ODPOWIEDZIALNEJ opieki. Ty nie jestes taką osobą.
masz 3 koty i psa i uważasz sie za wielką znawczynię i miłośniczkę zwierząt ?
Zacznij czytać ksiązki i słuchać innych, a nie chrzanić głupoty.
Już byli tutaj tacy co świerzb leczyli domowymi sposobami, i nie wyleczyli. Czlowiek też nie kupuje leków na świerzb i wszy w supermarkecie tylko w aptece na receptę.
Re: Problem, proszę o pomoc!
: czw gru 15, 2011 11:51 pm
autor: zuzka-buzka
SzczurzaLena pisze:opinie nt. szczurzego partnera są podzielone. Myślę, że jeśli dużo bawisz się ze szczurem i poświęcasz mu wiele uwagi, nie będzie nieszczęśliwy.
Zaraz chyba mnie krew zaleje.

Tak jak ktoś już wcześniej wspominał - jest to udowodnione
naukowo, a jak nie wierzysz bardzo doświadczonej osobie takiej jak Paul, a tym bardziej nie wierzysz wieloletnim badaniom, to chyba sam Bóg nie przemówi ci do rozsądku. Te zwierzęta są stadne, takimi je Bóg stworzył, takie były, są i będą. Potrzebują przyjaciela w tym samym gatunku, innej opcji nie ma. Nawet jak się z nim bawisz 10 godzin dziennie to i tak jest zdecydowanie za mało. Nie wyobrażam sobie, żebym mogła mieć jednego szczura, bo widzę jak cały czas się tulą, śpią razem, bawią, zaczepiają i iskają.
Owszem, opinie nt szczurzego partnera są podzielone - między mądrych ludzi znających potrzeby tych zwierząt - oni wiedzą, że szczur nie może być samotny i między ludzi takich jak ty, którzy myślą, że jak mają któreś zwierzę z kolei to rozumy świata pozjadali.
SzczurzaLena pisze: zuzka_buzka : A po cóż to się fatygować, by dostać po prostu opinię i lekarstwo, kiedy o wiele prościej jest pojechać do zoologa i, tak jak ja zrobiłam, poprosić o spray na ektopasożyty? Nie uważam, żeby było to nieodpowiedzialne z mojej strony. Wiem, co robię, umiem zająć się zwierzęciem. Chomik bowiem został tym sposobem wyleczony i dożył 3-4 lat. A jeśli chodzi o moje leczenie, to jestem leczona czosnkiem i "domowymi sposobami".
A ja uważam, że są to przejawy skrajnej nieodpowiedzialności. Zwierzę jest chore = idę z nim do weterynarza, a nie zgaduję co to może być. Jak nie jesteś po studiach weterynaryjnych to nie mamy o czym rozmawiać. Są setki podobnych chorób, czasem do odróżnienia ich jest potrzebny bardzo wprawny lekarz.
SzczurzaLena pisze:Nie, nie mam zamiaru hodować szczurów w ilościach zatrważających. Nie twierdzę też, że szczur jest rodowodowy. A mówiąc, że ma większe tylne łapki, mam na myśli, że ma większe tylne łapki.
Nie ma czegoś takiego jak większe tylne łapki. Tylne łapki to tylne łapki. To tak samo jakbym powiedziała, że masz większe dłonie od moich.

Re: Problem, proszę o pomoc!
: pt gru 16, 2011 12:08 am
autor: Paul_Julian
Zuzka, może z tylnymi łapkami chodzi o to, ze to bardzo mlody szczurek. A młodziaki każdego gatunku różnie rosną i mogą mieć większe lapki. Innego wytłumaczenia nie ma.
Re: Problem, proszę o pomoc!
: pt gru 16, 2011 12:34 am
autor: Cyklotymia
Ja tylko nie rozumiem tego, po co ludzie pytają o coś na forum, skoro i tak potem uważają że wiedzą lepiej i nie zważają na to, co piszą doświadczone osoby.