szczury.org

Moja szczurzyca ma rok i trzy miesiące,od kilku dni stała się osowiała,ma nastroszoną sierść i bardzo suchy nosek.Chwilami nie potrafi utrzymać równowagi.Dodam,że je zupełnie normalnie+zaczęła obgryzać ściany z farby,a nigdy tego nie robiła.Wydaje się jakby napuchnięta.Co to może być?? POMOCY!

Jutro rano do weta. To może być wszystko. Nie czekaj, bo w poniedziałek może być za pózno.

Najgorsze,że jak była malutka to ktoś na nią nadepnął,od tamtej pory przychodzi tylko do mnie i to nie zawsze,mam wielki problem u wet. z nią bo ucieka natychmiast,to naprawdę problem taka wizyta.

Gryzienie dużej ilości wapna bardzo często świadczy o problemach neurologicznych, a ten brak utrzymana równowagi tym bardziej to potwierdza. Biegnij do dobrego weta, sprawa jest poważna.
Trzymam kciuki.

okar82 pisze:Najgorsze,że jak była malutka to ktoś na nią nadepnął,od tamtej pory przychodzi tylko do mnie i to nie zawsze,mam wielki problem u wet. z nią bo ucieka natychmiast,to naprawdę problem taka wizyta.

Życie malutkiej jest wazniejsze, nie martw się , dobry wet wprawnie ją chwyci za karczek ( jak malego kotka) i obejrzy. Jak wejdziesz to gabinetu to zamknij drzwi (na wypadek gdyby chciała uciec. Rozepnij kurtkę, to wtedy jesli juz to ucieknie Ci pod pachę. Jak zakryjesz jej dlonią oczka, to będzie się mniej bać.

Mój Soran tez jest wielkim strachulcem i zawsze biegnie do mnie u weta. Ale w pokoju to nie przyjdzie ( w klatce przyjdzie jak pokażę , że mam dropsy).

Tinanka ma rację, a problemy neurologiczne trzeba leczyć i to jak najszybciej.

Tutaj http://szczury.org/viewforum.php?f=13 poszukaj weta blisko siebie.