szczury.org

Dzisiaj pożegnałam moją piękną golutką królewnę:(
Odeszła niespodziewanie - ta paskudna starość ją zabrała. Wiem ze nie cierpiała - biegała sobie wdzięczyła się do mojej mamy, zjadła bananka i idąc do swojej norki nóżki się jej rozjechały i pokicała razem z aniołkami do lepszego świata.
Niestety aniołki nie dały mi się z nią pozegnać - najwyrazniej miały wobec niej jakiś pilny plan na szczurzej łączce:(

Wraz z narzeczonym pochowaliśmy jej golutkie ciałko pomiędzy dwoma brzózkami na torze treningowym na Warszawskim Służewcu

Oby było Ci tam dobrze królewno!

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f8e ... 1326f.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/006 ... 59d1d.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c2f ... 3bfe4.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fb1 ... 75dad.html

Lubiłam o Niej czytać, była taką wesolutką babcią, strasznie mi przykro Sylwiaj, trzymaj się.
biegnij malutka do reszty stada, tam gdzie nawet starość nie ma znaczenia..

[*]

[*]

tak dziwnie jest patrzec na jej norkę ukochaną...

[*]

bardzo mi przykro...
[*]