szczury.org

Jak zabezpieczyć drzwi łazienkowe przed szczurem? Bestie wyjadają mi te okrągłe wywietrzniki na dole, żeby wejść do łazienki (zabroniłam, po tym jak zjadły mi duży kawał kosza na bieliznę).

Wszystko dzieje się nocą, więc odpada pilnowanie. Nie mam serca zamykać ich na noc w klatce, ponieważ wtedy są najbardziej aktywne. Klatka stoi w korytarzu - zamykam na noc wszystkie pomieszczenia, ustawiam im różne zabawki, labirynty, pudełka, a one i tak zawzięcie przeżerają te drzwi i wchodzą do łazienki. Jakieś pomysły?

Może zakleić kartonami?

A jakie rozmiary ma klatka?

i własnie dlatego szczury potrzebują odpowiedniej klatki zeby w nocy w niej siedziec i nie siac spustoszenia. Nie pomyslałaś, ze mogą się dostać do kabli, co jest niebezpieczne? Ech...

Nie wiem jakie dokładnie masz te drzwi ale u mnie na tych dziurach sa nakładki na brzegi, pod które można by wsadzić kawałek siatki (siatka na diurę przyklejona, potem nakladki). Moze zrobisz temu zdjecie, zeby można lepiej poradzic? No a od siebie radzę jednak zamykanie szczurów w klatce.

dusiaczek pisze:i własnie dlatego szczury potrzebują odpowiedniej klatki zeby w nocy w niej siedziec i nie siac spustoszenia. Nie pomyslałaś, ze mogą się dostać do kabli, co jest niebezpieczne? Ech...

W korytarzu raczej nie ma kabli.

Może dałoby się na noc zastawiać te wywietrzniki czymś ciężkim, żeby tego nie przesunęły?

smeg pisze:

dusiaczek pisze:i własnie dlatego szczury potrzebują odpowiedniej klatki zeby w nocy w niej siedziec i nie siac spustoszenia. Nie pomyslałaś, ze mogą się dostać do kabli, co jest niebezpieczne? Ech...

W korytarzu raczej nie ma kabli.

Może dałoby się na noc zastawiać te wywietrzniki czymś ciężkim, żeby tego nie przesunęły?

Ja mam kable, od telefony, internetu i lampy.

Ale nie wszyscy mają. Ja nie mam. I nie uważam, że zostawianie szczurów na noc jest bardzo nieodpowiedzialne. O ile jest wszystko super zabezpieczone i przemyślane, z głową i wyobraźnią, żeby zapobiec kreatywnym pomysłom szczurów, to nie widzę przeciwwskazań.

No chyba że to tylko korytarz, no ale jak widać - próbują się dostać do łazienki. Widziałam sprawki szczurów które rozgryzały kuwety w pył, więc dostanie sie w końcu do łazienki nie byłoby czymś wielkim dla nich raczej, a to potem wiąże sie z kosztami - w łazience mamy pralkę, suszarkę. No i dochodzą drzwi, ściany... Nie wyibrazam sobie że szczury biegaja nocą niepilnowane. No, miałam tylko jeden przypadek z królikiem, ale ten mieszkał w niewyremontowanym pokoju w nowo postawionym domu.

No ale to już wola właścicielki. Tak wiec, jeśli mozesz, dodaj zdjecia, może coś poradzimy.

tak mi teraz do głowy przyszło takie dość drastyczne, jeśli o wygląd chodzi, rozwiazanie... Jesli szczury tak czesto w nocy beigaja to sie moze sprawdzić. Od wewnątrz łazienki płytka (drewniana półeczka etc) na zawiasach, która na noc będzie zatykała szpary (spuszczona na dół) a w dzień, jak wiadomo, szpary będą odetknięte, jak to w łazienkach.
(może pomysł głupi, ale chyba sama bym takie coś zastosowała w Twojej pozycji, zwłaszcza mając w domu inżyniera, który by mi to zrobił ^^).

jestem zdania,że na noc szczurasy powinny być w klatce. można teraz kupić ogromne klatki,w których mozna ustawić tunele itp. problem się rozwiąże;)

my mamy drzwi od szczurzego pokoju zabezpieczone taką listwą metalową (chyba z aluminium) i puki co się sprawdze. Ta listwa ma dziurki więc przepływ powietrza jest. może przykręć do drzwi kawałek klatki (ładne to nie będzie) i zostawią w spokoju.

od wewnętrznej strony łazienki zabezpiecz wywietrzniki kawałkiem metalowej siatki.
Każdy ma inny sposób trzymania szczurów. Nie u każdego muszą siedzieć w klatce, jeśli tylko otoczenie jest odpowiednio zabezpiecznone

Hmmm. nie zauważyłam żeby robiły sobie jakąkolwiek krzywdę, bardziej nam, bo hałasują. W korytarzu mam jedynie dywan, klatkę i różne zabawki dla szczurasów, nic więcej. Póki co, na problem drzwi podziałał kołowrotek, który przywiązuje do tej dziury. W sumie to moja wina, że tak lgną do tej łazienki, bo najpierw pokazałam, że to fajne pomieszczenie a po jakimś czasie zamknęłam drzwi

Klatkę maja taką przeciętną - 40x57x56, nie kupowałam dużej bo wiedziałam, że będą mogły biegać luzem (mam 2 półroczne samiczki). Niestety w klatce interesują je tylko hamaki i micha. Co bym im nie włożyła to i tak nie wykazują większego zainteresowania - czasem jedynie wciągną do hamaka.

Wzięłam je jako dorosłe już zwierzątka, mające swoje nawyki. Bardzo chciałam "przestawić je" na tryb dzienny, ale kiedy tylko wyjmę je na łózko zwijają się w kłębek i śpią. Każda próba rozbudzenia ich kończy się spacerem w drugi koniec mebla i dalszy sen.

jeśli macie jakieś sprawdzone sposoby na przestawienie trybu aktywności szczura chętnie skorzystam

Nie da się przestawić szczurzego trybu. Szcur budzi się kilka razy w nocy i kilka razy w dzień

moje w dzień to chyba tylko jedno oko otwierają