Strona 1 z 2

szczurzątka od mamy wariatki gdańsk, trójmiasto

: pn gru 19, 2011 4:46 pm
autor: wilmo
cześć wszystkim.
może od początku, a więc mama i tata
oba szczurki "kupiłam" w sklepie zoologicznym. mieli być chłopcy ;)
jednak kiedy jabba zaczął wyglądać trochę jak szczurzyca wciąży doszłam do wniosku, że to jednak szczurzyca w ciąży.
teraz trochę o szczurzątkach. urodziły się 28 listoopada, więc już zasuwają po całej klatce, a kiedy sprzątam rozłażą się po łóżku, a zebranie 10 maluchów w jedną kupę to mimo wszystko problem ::)
troszkę jest takich po tatusiu: stonowanych i eeganckich leni i kilka wszęchobecnych mamusiowatych wariatek.
jest 5 agutich, 4 z nich to długowłose harley'e (?), 2 siwe blaze'y, 1 vertaged (?) i 2 czarne (1 długowłosy). no co tu dużo mówić są fajniutkie ;D większość z nich bez probemu wchodzi już na rękę i próbują się wspinać po ubraniach, a część jest mniej odważna, ae na pewno nie bojaźiwa.
na razie wam nic o płci nie powiem, bo jak widać kompetnie się na tym nie znam ;)
jak będą miały 4 tygodnie wycieczka do weterynarza, więc już wszystko będzie jasne.
w ramach ścisości mamusia i tatuś też byi ogądani przzez doktora i wszystko z nimi w porządku.
oooo i jeszcze jedno co nie poszło do końca dobrze, to przez pierwszą dobę jabba kompetnie je olała, więc ja je dokarmiałam kocim mlekiem (beaphar)

fotek nie dodam, bo jestem kompletnie zacofana technicznie, ale służę na gg (28218249), telefonicznie (600230142) i na skejpie.

no i jeszcze proszę mnie tu nie pouczać, że zwierzęta z zoologicznego, że coś tam coś tam,
stało się trudno, teraz znajdźmy szczurzątka jakiś fjny dom :)

Re: szczurzątka od mamy wariatki gdańsk, trójmiasto

: pn gru 19, 2011 4:48 pm
autor: dusiaczek
samica i samiec oddzielone, tak?

A na maila poślesz mi zdjecia? (podam Ci na pw) to je wrzucę jesli nie potrafisz.

Re: szczurzątka od mamy wariatki gdańsk, trójmiasto

: pn gru 19, 2011 5:02 pm
autor: smeg
Mogę przyjść i pomóc w rozróżnieniu płci, jestem z Gdańska :) W okolicach 29-30 grudnia będziesz musiała oddzielić samce od matki i sióstr (jak będą miały 4,5 tygodnia), bo staną się już płodne. Samiczki powinny być z mamą do ukończenia 5 tygodnia życia.

Mam nadzieję, że tatuś i mamusia są oddzielone, bo jabba mogła zajść w kolejną ciążę już pierwszego dnia po porodzie. Co zamierzasz zrobić z mamusią i tatusiem? Można wykastrować tatusia jeśli ma ukończone 4 miesiące, wysterylizować mamusię (chociaż to bardziej ryzykowna operacja) albo oddać jedno z nich i zostawić do towarzystwa dziecko tej samej płci. Można też trzymać w oddzielnych klatkach, ale jest to dość kłopotliwe, bo szczurki nie mogą być razem na wybiegu, nie mogą się spotkać nawet na sekundę, bo do zapłodnienia naprawdę niewiele potrzeba. Samice w rui potrafią też być nieźle zdesperowane w dążeniu do samców, których zapach czują - bywa, że otwierają klatki, przegryzają kuwety.

No i Twój przykład z pomyloną płcią idealnie obrazuje jeden z argumentów przeciwko kupowaniu szczurków w sklepach ;)

Re: szczurzątka od mamy wariatki gdańsk, trójmiasto

: pn gru 19, 2011 5:16 pm
autor: wilmo
wilmo pisze:cześć wszystkim.
może od początku, a więc mama i tata
oba szczurki "kupiłam" w sklepie zoologicznym. mieli być chłopcy ;)
jednak kiedy jabba zaczął wyglądać trochę jak szczurzyca wciąży doszłam do wniosku, że to jednak szczurzyca w ciąży.
teraz trochę o szczurzątkach. urodziły się 28 listoopada, więc już zasuwają po całej klatce, a kiedy sprzątam rozłażą się po łóżku, a zebranie 10 maluchów w jedną kupę to mimo wszystko problem ::)
troszkę jest takich po tatusiu: stonowanych i eeganckich leni i kilka wszęchobecnych mamusiowatych wariatek.
jest 5 agutich, 4 z nich to długowłose harley'e (?), 2 siwe blaze'y, 1 vertaged (?) i 2 czarne (1 długowłosy). no co tu dużo mówić są fajniutkie ;D większość z nich bez probemu wchodzi już na rękę i próbują się wspinać po ubraniach, a część jest mniej odważna, ae na pewno nie bojaźiwa.
na razie wam nic o płci nie powiem, bo jak widać kompetnie się na tym nie znam ;)
jak będą miały 4 tygodnie wycieczka do weterynarza, więc już wszystko będzie jasne.
w ramach ścisości mamusia i tatuś też byi ogądani przzez doktora i wszystko z nimi w porządku.
oooo i jeszcze jedno co nie poszło do końca dobrze, to przez pierwszą dobę jabba kompetnie je olała, więc ja je dokarmiałam kocim mlekiem (beaphar)

fotek nie dodam, bo jestem kompletnie zacofana technicznie, ale służę na gg (28218249), telefonicznie (600230142) i na skejpie.

no i jeszcze proszę mnie tu nie pouczać, że zwierzęta z zoologicznego, że coś tam coś tam,
stało się trudno, teraz znajdźmy szczurzątka jakiś fjny dom :)
dusiaczek pisze:samica i samiec oddzielone, tak?

A na maila poślesz mi zdjecia? (podam Ci na pw) to je wrzucę jesli nie potrafisz.
smeg pisze:Mogę przyjść i pomóc w rozróżnieniu płci, jestem z Gdańska :) W okolicach 29-30 grudnia będziesz musiała oddzielić samce od matki i sióstr (jak będą miały 4,5 tygodnia), bo staną się już płodne. Samiczki powinny być z mamą do ukończenia 5 tygodnia życia.

Mam nadzieję, że tatuś i mamusia są oddzielone, bo jabba mogła zajść w kolejną ciążę już pierwszego dnia po porodzie. Co zamierzasz zrobić z mamusią i tatusiem? Można wykastrować tatusia jeśli ma ukończone 4 miesiące, wysterylizować mamusię (chociaż to bardziej ryzykowna operacja) albo oddać jedno z nich i zostawić do towarzystwa dziecko tej samej płci. Można też trzymać w oddzielnych klatkach, ale jest to dość kłopotliwe, bo szczurki nie mogą być razem na wybiegu, nie mogą się spotkać nawet na sekundę, bo do zapłodnienia naprawdę niewiele potrzeba. Samice w rui potrafią też być nieźle zdesperowane w dążeniu do samców, których zapach czują - bywa, że otwierają klatki, przegryzają kuwety.

No i Twój przykład z pomyloną płcią idealnie obrazuje jeden z argumentów przeciwko kupowaniu szczurków w sklepach ;)
wiem, wiem. zaraz po "pierwszym szczurku" vuko trafi do odzdzienej klatki.
co do rodziału pci, to tak jak już pisałam. pójdę do weterynarza, żeby przy okazji obejrzał je tak ogónie

Re: szczurzątka od mamy wariatki gdańsk, trójmiasto

: pn gru 19, 2011 5:50 pm
autor: dusiaczek
nie musisz cytowac wszystkich odpowiedzi, bo sie bałagan robi.

Oto zdjęcia od wilmo:

http://imageshack.us/g/687/zdjecie0129.jpg/

śliczniaste *.*

Re: szczurzątka od mamy wariatki gdańsk, trójmiasto

: pn gru 19, 2011 5:53 pm
autor: smeg
Żaden ze szczurków nie jest długowłosy, ewentualnie jakieś velveteeny mogą się zdarzyć, ale jakoś na zdjęciach nie widać ;) Większość to husky i selfy (albo jakieś odmiany ze znaczeniem na brzusku).

Re: szczurzątka od mamy wariatki gdańsk, trójmiasto

: pn gru 19, 2011 6:18 pm
autor: noxa
smeg, a czy mi się wydaje czy tutaj mamy zdjęcie jednego z rodziców, który jest blaze? :
http://imageshack.us/photo/my-images/70 ... e0203.jpg/
Więc czy wtedy maluchy nie koniecznie husky a blaze właśnie?

Re: szczurzątka od mamy wariatki gdańsk, trójmiasto

: pn gru 19, 2011 6:24 pm
autor: marts
A jak z mamusią i tatusiem? Robisz dwa oddzielne stada czy kastrujesz bądź sterylizujesz?

Re: szczurzątka od mamy wariatki gdańsk, trójmiasto

: pn gru 19, 2011 6:57 pm
autor: Afera
Przydałoby się tatusia odjajczyć. ;)

Re: szczurzątka od mamy wariatki gdańsk, trójmiasto

: pn gru 19, 2011 7:02 pm
autor: smeg
noxa pisze:smeg, a czy mi się wydaje czy tutaj mamy zdjęcie jednego z rodziców, który jest blaze? :
http://imageshack.us/photo/my-images/70 ... e0203.jpg/
Więc czy wtedy maluchy nie koniecznie husky a blaze właśnie?
A, rzeczywiście, nie zauważyłam, możliwe że będą blazedy ;) To super, szybko znajdą domki :)

Re: szczurzątka od mamy wariatki gdańsk, trójmiasto

: wt gru 20, 2011 7:27 pm
autor: wilmo
marts pisze:A jak z mamusią i tatusiem? Robisz dwa oddzielne stada czy kastrujesz bądź sterylizujesz?
ma już umówioną wizytę

Re: szczurzątka od mamy wariatki gdańsk, trójmiasto

: czw gru 22, 2011 2:49 pm
autor: marts
To dobrze :)

Re: szczurzątka od mamy wariatki gdańsk, trójmiasto

: ndz gru 25, 2011 3:57 pm
autor: Katarzyna1991
Coś już wiadomo o płciach? Kiedy wizyta u wet?

Re: szczurzątka od mamy wariatki gdańsk, trójmiasto

: ndz gru 25, 2011 5:53 pm
autor: ania2832
Ja bym chciała zarezerwować sobie jednego samca. ;)
Ale to proszę tak pod znakiem zapytania, gdyż czekam na odzew w sprawie innej adopcji, i coś nie mogę się doczekać. ;x
Także gdyby tam nie wyszło, to na pewno będę brała szczurcia :D

Re: szczurzątka od mamy wariatki gdańsk, trójmiasto

: pn gru 26, 2011 8:02 pm
autor: spectre
Szkoda ze tak daleko, ale trzymam kciuki! :*