szczury.org

Witam!

Chciałabym zadoptować jakąś bradzo bardzo młodą szczurzycę z okolic Rzeszowa Leska Sanoka mieszkam w Ustrzykach dolnych chciałabym ją zadoptować poniewaz przedwczoraj zdechł mój szczurek Sara i została Strzałka .

Proszę o zdięcia.
W prawdzie nie jestem jeszcze pewna czy zadoptuje jakiegoś szczura ale napiszcie mi oferty i dodajcie zdięcia.

(((((((((((PILNIE PROSZĘ O SAMICĘ)))))))))))

Proszę o zdięcia.
W prawdzie nie jestem jeszcze pewna czy zadoptuje jakiegoś szczura ale napiszcie mi oferty i dodajcie zdięcia.

Myślisz, że nagle 10 osób Ci jak na tacy podeśle swoje szczurki tutaj? Szukaj sama: http://szczury.org/viewforum.php?f=163

W prawdzie nie jestem jeszcze pewna czy zadoptuje jakiegoś szczur

Już Ci mówiłam, że musisz do adoptować jej koleżankę, ona nie może być sama...

Ale mama mówi że niechce przeżywać ego co było z Sarą[*]...

A powiedziała że jak amy koty to szczurów już nie będzie.
Jak ją mam namówić

Jeśli mama się nie zgadza na szczury w domu, to nie rób tego na przekór, bo później będziesz musiała się 'pozbyć' nowego lokatora.
Minimum dwójka, pogadaj z mamą + musisz sama szukać w wątkach adopcyjnych, z resztą marts Ci to już napisała

Przecież Strzałka też będzie musiała odejść, więc i tak będziecie przeżywały znowu to samo, taki już jest krótki los szczurków...
I jeśli naprawdę ją kochacie to musi ona mieć drugą szczurkę do towarzystwa, nie może ona być sama. Wytłumacz to mamie. Udowodniono to naukowo. A jeśli mama się nie zgadza pod żadnym pozorem na drugą szczurkę "bo nie" to oddaj Strzałkę komuś kto jej zapewni towarzystwo. Nie utrudniaj jej już i tak krótkiego życia...

Czy mógłbyś wysłać na privie tą samą wiadomość mojej mamie co mi? Będę bardzo wdzięczna

NICK MOJEJ MAMY : ewaanna
Załatw to z nią bo ja nie mam jak niech to wreszcie zrozumie ok???

Dziewczyną jestem jak już coś...
Nie czytasz uważnie.

Czemu my mamy pisać do Twojej mamy?
Ty jesteś odpowiedzialna za Strzałkę i Ty masz z nią to załatwić a nie my.

Mama mówi bo jej to przeczytałam co NAPISAŁAŚ:Że bzdury wygadujesz i że Strzałki nie oddamy...

CO ZA MAMA...

Przecież nie każe Ci jej oddawać, tylko zapewnić jej dobre warunki!

A mama właśnie tego nie rozumie .
Nawet jak jej tłumacze.

Ale czego nie rozumie? Szczur potrzebuje szczura, taka jest jego natura. Szczur samotny = szczur nieszczęśliwy. Głoszą o tym wszystkie dobre fora, SPS, "drugie" forum, my... Więc to nie jest marts, kluski ani moje widzimisię, tylko potwierdzone naukowo fakty jak i potrzeby tych zwierząt. Jeżeli nadal nie będzie wierzyć, to nie wiem. Nawet we wszystkich encyklopediach jest napisane, że:

Szczur to rodzaj gryzonia z rodziny myszowatych [...] stadny

Jeżeli nadal jest to niezrozumiałe, to może wytłumaczę pojęcie "stado":

Stado – grupa osobników tego samego, rzadziej różnych gatunków zwierząt, żyjąca na określonym terytorium, związana mniej lub bardziej zaawansowaną formą organizacji społecznej. Łączenie się osobników w stada jest najczęściej związane z rozrodem. Do zwierząt stadnych należy wiele gatunków kręgowców, głównie spośród ssaków, ptaków i ryb.

Postaraj się przekonać mamę różnymi argumentami, nie tylko bo my tak powiedzieliśmy. Tak jak już mówiłam, nie my to wymyśliliśmy tylko Bóg...

kjaja2001 pisze:A mama właśnie tego nie rozumie .
Nawet jak jej tłumacze.

Masz nieodpowiedzialną mamę.

Wreszcie ktoś to powiedział. Ja już wolę się nie narażać... Zapraszamy mamę do rozmowy.

Marts, nie nazwałabym jej nieodpowiedzialną, raczej nieobeznaną w temacie. Skoro już ma tutaj konto, niech córka powie jej, żeby poczytała tematy, a nuż zmieni zdanie. Moja mama też nie widzi różnicy czy szczur jest jeden czy dwa i w przeciwieństwie do mnie jest bardzo odpowiedzialną osobą, po prostu nie wszyscy muszą się na wszystkim znać. Zwłaszcza, że nasi rodzice nie wychowywali się w 'czasach internetu' i nikt im przy kupnie zwierzątka nie tłumaczył, że muszą być dwa. Jedni to teraz rozumieją, drudzy nie, a może nie chcą rozumieć dla własnej wygody?

Kjaja, porozmawiaj z mamą, przekonaj ją, że Twoja szczurcia na pewno jest smutna i samotna po stracie koleżanki. Co do umierania zwierzątek, niestety taka jest kolej rzeczy, każdy kiedyś umiera. Ale szkoda by było, żeby szczurcia aż do swojej śmierci była sama.
Po drugie, będąc na jej miejscu wcale nie przekonałby mnie spam na pw 'szczur musi mieć drugiego szczura!!!!', lepiej samemu z nią porozmawiać.