szczury.org

Cześć,

pisałam na forum tylko w jednym wątku (pytania dotyczące punktów adopcyjnych).

Piszę oczywiście w sprawie adopcji szczurki. Otóż mam już jedną, czteromiesięczną samiczkę. Trafiła do mnie w połowie listopada, już się zaaklimatyzowała. Niestety przeszła przez zapalenie górnych dróg oddechowych, kichała, prychała, dostawała antybiotyki. Na szczęście po chorobie już śladu nie ma, dr Bielecki z SGGW spisał się dobrze
Chciałabym żeby moja szczura miała towarzyszkę. Początkowo decyzja była taka, aby koleżankę 'dobrać' po wakacjach, kiedy będzie czas na oswajanie, nie będzie żadnych wyjazdów itd. Dziś jednak zmieniłam zdanie, widząc jak moja dzikuska zaadaptowała moją dłoń jako innego szczura (mycie całej dłoni, układanie się przy niej do snu etc etc). (więcej o mojej szczurze powinno być za chwilę w dziale 'podaj łapę' ^_^ )

Adopcji chciałabym dokonać w okolicach końca lutego (muszę sprawić szczurom inną klatkę, już jedno zapytanie wysłałam na forum..., podbudować finanse itd.).
Nowa towarzyszka powinna mieć wtedy jakieś 4-5 tygodni (czyli jeszcze się nie urodziła?! )
Jeśli ktoś planuje na ten czas narodziny lub mu się 'przez przypadek' urodzi- może dać znać (oczywiście ja też będę przeglądać wątki i szukać)

Aha. Wiem, że to nie sklep i nie mogę sobie wybierać określonego szczurka, ale chciałabym aby nowa szczura była umaszczenia husky lub kapturek ze znaczeniami czarnymi lub szarymi. Zwyklak (nie dumbo, goły, or so on...). Mogę nawet dopłacić za takie umaszczenia. Zakochałam się w huskych siwuskach


Pozdrawiam i życzę wesołych Świąt wszystkim!
Sadir

Nikt na forum nie przyjmie zapłaty ( mam nadzieję ) za umaszczenie. Szczury tutaj są, bo urodziły się przypadkiem.

Teraz jest masa starszych szczurów do adopcji ... z maluchami może być problem, ponieważ mioty często są usypiane zaraz po urodzeniu, bo o domy teraz ciężko.

Jeśli koniecznie chcesz 5cio tygodniową samiczkę ( tyle minimum musi być z mamą ), to zacznij w połowie stycznia przeglądać tematy adopcyjne .. może coś się pojawi.

W między czasie przygotuj się na grad pytań odnośnie warunków dla nowego szczura ... Każdy domek przed adopcją jest sprawdzany w większym, lub mniejszym stopniu .. by uniknąć sytuacji kiedy ktoś ratuje szczura, by ten później miał nie najlepsze życie w ciasnej klatce, czy trafił do terrarysty wyłudzacza ( ojj zdarzają się tacy )

Co do terminu przeglądania- tak pewnie zrobię. Proszę jedynie o wsparcie, jeśli ktoś coś wcześniej ode mnie zauważy
Na pytania jestem już przygotowana, po to był mój pierwszy post na forum.

A, jeszcze mam takie pytanie- czy wiecie może jak odbywa się import szczurów np z Czech? Zdaje się, że szczury te są bardziej wytrzymałe na choroby i 'długowieczne'. Zastanawiam się też nad takim rozwiązaniem, jednak do samych Czech najwcześniej mogłabym pojechać na wiosnę. No i nie znam języka więc też nie wiem, czy mi nie wcisną jakiegoś szczurka np z miotu wsobnego lub z chorobami A może ktoś z Was ma znajomych hodowców/ sprawdzonych hodowców z Czech?

Jeśli chcesz szczurka z rodowodem, są polskie hodowle, które również sprowadzają szczury zza granicy ( w tym Czechy ). Tak, szczurki z rodowodem są zdrowsze, ale by takiego dostać, nie wystarczy zapłacić .

Prawdziwe hodowle, dbające o zdrowie swoich szczurów są to hodowle zrzeszone w SHSR ( Stowarzyszenie Hodowców Szczurów Rasowych ). Zwykle jest tak, że zapisujesz się na miot, który się jeszcze nie urodził, dlatego wcześniej lepiej by było jednak adoptować kogoś do towarzystwa dla Twojego szczurka ... bo to potrwa.

Chciałabym mieć szczura zdrowego i silnego, dlatego myślę o zagranicy (skoro i tak 'nie wystarczy go kupić' w Polsce). Swoją drogą to przykre, że większość osób ma takie podejście do sprzedaży szczurów. Jestem przyzwyczajona za bardzo do psich metod kupna-sprzedaży, czyli idziesz do hodowli, gdzie masz zapewnienie o osobniku zdrowym i genetycznie nie spaczonym, kupujesz go (minusem są ogromne pieniądze, no ale cóż) i masz. A tu słyszę, że takiej możliwości nie ma itd.
Nie wiem jak jest z innymi, ale myślę, że może to odstraszać wielu potencjalnych właścicieli. A cały czas na forum ktoś płacze, że szczurki nie mają domu. Lekka hipokryzja?

Tak czy inaczej burzyć się nie będę, bo to i tak nic nie zmieni.

Ponawiam prośbę o jakieś namiary na zagraniczne, sprawdzone hodowle, które sprzedają szczury normalnym śmiertelnikom

sadir pisze:Chciałabym mieć szczura zdrowego i silnego, dlatego myślę o zagranicy (skoro i tak 'nie wystarczy go kupić' w Polsce). Swoją drogą to przykre, że większość osób ma takie podejście do sprzedaży szczurów. Jestem przyzwyczajona za bardzo do psich metod kupna-sprzedaży, czyli idziesz do hodowli, gdzie masz zapewnienie o osobniku zdrowym i genetycznie nie spaczonym, kupujesz go (minusem są ogromne pieniądze, no ale cóż) i masz. A tu słyszę, że takiej możliwości nie ma itd.
Nie wiem jak jest z innymi, ale myślę, że może to odstraszać wielu potencjalnych właścicieli. A cały czas na forum ktoś płacze, że szczurki nie mają domu. Lekka hipokryzja?

Tak czy inaczej burzyć się nie będę, bo to i tak nic nie zmieni.

Ponawiam prośbę o jakieś namiary na zagraniczne, sprawdzone hodowle, które sprzedają szczury normalnym śmiertelnikom

nie za bardzo rozumiem o co ci chodzi. Chcesz mieć szczura rasowego? nie ma z tym problemu, sa POLSKIE hodowle, w których za szczura zapłacisz około 100 zł powiedzmy. a odpowiedzialny i dobry hodowca, top taki który dba o zdrowie, zachowanie swoich podopiecznych i nie rozmnaża chorych szczurów na prawo i lewo. Tak samo jest z tym w Polsce jak i w Czechach. szczury czeskie nie sa "lepsze". Hodowcy dbając o czystość linii sprowadzają nowe szczury z czech, holandii, polski... różnych krajów.

Ale co złego jest w szczurach z hodowli Polskich? Bo też nie rozumiem. W końcu SHSRP to stowarzyszenie prawnie usakcjonowane, które zajmuje się legalną, prawdziwą hodowlą.

Chodzi mi tylko o to, że nakreślono mi obraz iż szczurka z hodowli nie można dostać od tak, za pieniądze. Dlatego pytam o inne hodowle, nie koniecznie w Polsce.

Sadir, poprzednikom chodziło o to, że hodowcom nie zależy tylko na tym, by sprzedać zwierzę. Dokładnie sprawdzają potencjalny dom, stąd stwierdzenie, że "szczurka z hodowli nie można dostać od tak, za pieniądze". I to nie tylko w Polsce, hodowcy z Czech też nie wydadzą swoich podopiecznych byle komu. Chętnych na kupno rodowodowego szczurka jest zazwyczaj dużo więcej niż samych szczurków, stąd selekcja i wybór najlepszych domów.

ok, dziękuję za wyjaśnienie. Interpretowałam inaczej, pewnie stąd zamieszanie. Dziękuję za wyjaśnienie