szczury.org

Hej, zauważyłem że brakuje jakiegoś podpiętego tematu o opiece nad przyszłą mamą. Wiem że tu nie jest pochwalan pseudohodowla ale przeciez co chwila powstają tematy typu "ratunku moja szczurka jest w ciąży". Wtedy każdy znalazłby wszystko to czego szuka w jednym miejscu. Mnie to też dotyczy bo sie okazało że szczurka która uratowałem od męczarni w sklepie zoologicznym jest w ciąży. I kompletnie nic nie wiem co zrobić. W trzech książkach jakich mam opisane jest to po krótce. A chcę wiedzieć na przykład czego nie robić a co jej zapewnić. Narazie wyszukalem tu info o żywienu. A nie wiem np czy druga samice od niej oddzielić, czy mogę przerwać tresure, czy mogę ją dotykać itp. Uda sie komuś stworzyć taki krótki poradnik jak sie opiekować samica w ciąży jak sie przygotować do porodu itp? Ułatwiło by to życie wszystkim tym którzy chcą zadbać o bezpieczeńswo ogonów :-)

Witaj, wszystko o co pytasz można znaleźć na forum. http://szczury.org/viewtopic.php?f=19&t=23495 Tu poszukaj interesujących Cię tematów. Potrzebne Ci informacje znajdziesz z pewnością. Powodzenia!

Ale Mati ma rację, jest pełno tematów w stylu "moja szczurka jest w ciąży/urodziła", ale brakuje jednego przyklejonego poradnika

Tylko że kupienie szczura w sklepie zoologicznym to nie jest żadne "uratowanie od męczarni", bo za Twoje pieniądze właściciel sklepu sprowadzi 5 kolejnych takich szczurków do męczenia.

emi2410 pisze:Witaj, wszystko o co pytasz można znaleźć na forum. http://szczury.org/viewtopic.php?f=19&t=23495 Tu poszukaj interesujących Cię tematów. Potrzebne Ci informacje znajdziesz z pewnością. Powodzenia!

Dzięki

smeg pisze:Ale Mati ma rację, jest pełno tematów w stylu "moja szczurka jest w ciąży/urodziła", ale brakuje jednego przyklejonego poradnika.

No właśnie, przyda sie nam jakiś jeden porządny poradnik:)

smeg pisze: Tylko że kupienie szczura w sklepie zoologicznym to nie jest żadne "uratowanie od męczarni", bo za Twoje pieniądze właściciel sklepu sprowadzi 5 kolejnych takich szczurków do męczenia.

A jak powiem że uratowałem je przed wydaniem na karme dla węża?

Kupując nie ratujesz, tylko płacisz sprzedawcy nagrodę za męczenie zwierząt i dajesz środki na mnożenie dalszej karmówki, której już nie "uratujesz" Uratowaniem byłoby wyciągnięcie jej ze sklepu za darmo.

Kolejne 5 też będzie wydane dla węża ...

Wiesz działa to tak:

1. w hurtowni jest samiczka, która ledwo żyje, bo non stop rodzi maluchy .....

- wykarmiony miot trafia do sklepu ( często za wcześnie oddzielony od matki ).
- sprzedawca sprzedaje szczury, bez znaczenia komu
- za zarobione pieniądze (w tym Twoje) zamawia kolejne maluchy

2. samiczka w hurtowni zmuszana jest do rodzenia kolejnego miotu, by dać maluchy sklepowi za Twoje pieniądze - czyli przyczyniasz się do męczarni mamy i kolejnych maluchów - o to chodzi.

Ty masz już szczura, więc maluchy zamówione za Twoje pieniądze, nie pójdą do Ciebie a do węży, dzieci, idiotów, sadystów czy kolejnych niekoniecznie świadomych właścicieli ... nie wiemy.


Zwierzęta, które trafiają do sklepów często rodzą się w takich miejscach: http://ekostraz.pl/portal/siechnice

Samiczki rodzą, dopóki są w stanie, a później są zostawiane, zabijane, albo oddawane na karmę.

Pomijając też te miejsca ( bo niektóre sklepy biorą z niewielkich 'hodowli domowych' ), kupując szczura, przykładamy się do rozmnażania ich dalej ... coraz słabszych genetycznie. Uwierz mi, że to nic przyjemnego, kiedy zdrowy 1,5 roczny szczur nagle odchodzi na raka, albo przez wady serca. Szczury cierpią przez choroby, które mają przez człowieka. Dlatego nie kupujemy! Nie napędzamy tego chorego interesu, a chcąc pomóc, adoptujemy za darmo ... bo osoba która na swoich przypadkowych maluchach nie zarobiła, nie zobaczy w tym interesu i nie rozmnoży drugi raz ( tu pomijam osoby z wyjątkowym brakiem czegokolwiek w głowie, które również się zdarzają i rozmnażają szczury "bo każdy lubi kluski" ).

Ale horror z tymi siechnicami ;/

Więc mam nadzieję że rozumiesz .. i następnym razem jak zechcesz uratować szczurka, adoptujesz jakiegoś z forum ... Zawsze mamy bardzo dużo bid, które chciałyby mieć dom.

noovaa pisze:Więc mam nadzieję że rozumiesz .. i następnym razem jak zechcesz uratować szczurka, adoptujesz jakiegoś z forum ... Zawsze mamy bardzo dużo bid, które chciałyby mieć dom.

Na pewno tak zrobie, a jak moja samiczka urodzi to dam ogłoszenie o adopcje tutaj Ciekawe czy ktoś we Wrocławiu się skusi.

Ale już nie offtopujmy, tylko zastanówmy się czy ktoś by był w stanie napisać mini poradnik o ciąży przyklejony

Oczywiście, że poradnik by się przydał. Więc może by zrobić coś podobnego jak w temacie o transporcie? A potem zebrać wszystkie informacje w całość.

Ale checa! Okazało sie że druga szczurka też jest w ciąży!