[*]Groszek[*]
: pt sty 06, 2012 6:38 pm
Gronio moje maleństwo odeszło odemnie 05.01.2012.
Był to najcudowniejszy szczurek jakiego miałam.
Był ze mną od urodzenia, patrzyłam jak rośnie, i bawi się z innymi a teraz go nie ma.
Biedak miał chore serduszko , które wkońcu nie wytrzymało, siedziałam z nim na rękach przez całą noc aż wkońcu maluszek usnoł i już sięnie obudził.
Groszek- urodził się 24.12.2009r taki mały świąteczny prezent...
był najmniejszy w stadzie ale wszędzie go było pełno i zawsze musiał być w centrum uwagii.
To najmilszy szczurek jakiego znałam ,kochał wszystkich za wszystkimi chodził jak pies, a podczas wprowadzania nowych szczurków do stada stawał się drugim tatusiem.
Za każdym razem jak się witał dawał buziaki ,a podczas wybiegu zawsze trzymał się blisko ludzi .
Jego ulubionym zajęciem była kradzież tego co pani trzyma w ręku (poprostu podbiegał wyrywał z ręki i dyla za szafe)
Był bardzo mądrym szczurkiem sam sabie otwierał klatke jak chciał wejść bądz wyjść , przychodził na zawołanie , biegał przez tor przeszkud, robił piękne obroty gdy prosił o dropsa ..
Niestety nadszedł jego czas .Więc żegnaj maluszku ,nigdy o toie nie zapomne...[*][*]
A o to kilka zdjęc mojego aniołka:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/67c ... 2b47bf.htm
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5e9 ... 635a2.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b86 ... e7963.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/37d ... fa9ff.html
Był to najcudowniejszy szczurek jakiego miałam.
Był ze mną od urodzenia, patrzyłam jak rośnie, i bawi się z innymi a teraz go nie ma.
Biedak miał chore serduszko , które wkońcu nie wytrzymało, siedziałam z nim na rękach przez całą noc aż wkońcu maluszek usnoł i już sięnie obudził.
Groszek- urodził się 24.12.2009r taki mały świąteczny prezent...
był najmniejszy w stadzie ale wszędzie go było pełno i zawsze musiał być w centrum uwagii.
To najmilszy szczurek jakiego znałam ,kochał wszystkich za wszystkimi chodził jak pies, a podczas wprowadzania nowych szczurków do stada stawał się drugim tatusiem.
Za każdym razem jak się witał dawał buziaki ,a podczas wybiegu zawsze trzymał się blisko ludzi .
Jego ulubionym zajęciem była kradzież tego co pani trzyma w ręku (poprostu podbiegał wyrywał z ręki i dyla za szafe)
Był bardzo mądrym szczurkiem sam sabie otwierał klatke jak chciał wejść bądz wyjść , przychodził na zawołanie , biegał przez tor przeszkud, robił piękne obroty gdy prosił o dropsa ..

Niestety nadszedł jego czas .Więc żegnaj maluszku ,nigdy o toie nie zapomne...[*][*]
A o to kilka zdjęc mojego aniołka:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/67c ... 2b47bf.htm
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5e9 ... 635a2.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b86 ... e7963.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/37d ... fa9ff.html