szczury.org

Przeszukałam już pełno stron forum, ale mojego problemu nie znalazłam. Mianowicie chodzi o Yoshiego, ponad rocznego samca. Wszystko stało się nagle i nie wiem jaka jest tego przyczyna więc liczę na wszą pomoc. Mianowicie: przedwczoraj wieczorem nakarmiłam go i wszystko było jak zawsze, wybiegł z klatki, chwile się pobawił i wrócił do jedzenia. Rano wszystko obróciło się o 180 stopni, zawsze ruchliwy i chętny do zabawy Yoshi leżał skulony w rogu klatki. Na początku myślałam, że po prostu jest zmęczony i śpi, ale po pewnym czasie nic się nie zmieniło, nadal leżał i nie reagował na wołanie ani nic w tym stylu. Próbowałam go pogłaskać myśląc, że to go jakoś obudzi ale on tylko przekręcił się i nadal spał, zobaczyłam, że przez noc nie ubyło ani trochę wody w poidełku, a karmę ledwo ruszył. Yoshi jak tylko się obudził to kichał [porfiryny nie ma], ściółkę ma ta co zawsze więc to na pewno nie od tego, próbowałam mu podać wszystko co lubi ale nic nie wzbudziło w nim większej uwagi. Banana ledwo skubnął, jogurtu tak samo. Jedyne co od czasu do czasu stara się jeść to dropsy, ale widzę, że trudno mu jest je utrzymać w łapkach. Jak już się obudzi i stara się ruszać to chodzi tylko wokół klatki, z główką opuszczoną, wygląda bardziej jakby się czołgał niż chodził. Martwię się o niego strasznie, dzisiaj jest jeszcze gorzej, nie ma nawet ochoty otwierać oczu, oddycha wolniej, w ciągu tych dwóch dni strasznie schudł, przy głaskaniu czuć mu kręgosłup, a zawsze był taki bardziej okrągły. Najgorsze jest to, że u mnie wet nie przyjmuje w soboty i niedziele, a w dodatku z własnego doświadczenia wiem, że nie zna się praktycznie wcale na ogonkach. Nie mam pojęcia co robić ;( wie ktoś co to może być?

Kazdy wet może podac steryd, obmacac i osłuchać. A my nie jestesmy w stanie stwierdzić, co to, bo nie widzimy szczurka
Podawaj mu gerberki z łyzeczki, albo z palca.
Mozesz go porządnie obmacać czy nei ma gdzieś guzków i czy brzuszek nie jest twardy (powinien być miękki).

Może ktoś z miasta obok Ci bedzie mógł pomóc ? Tutaj http://szczury.org/viewforum.php?f=13 lista wetów.

Kupiłam Gerbera i zajada się nim aż cały pyszczek ma brudny. Zaczyna chodzić po klatce więc jestem dobrej myśli. Brzuszka mu nie zmacałam bo piszczy jak tylko staram się go podnieść.

Niech wcina na zdrowie. Bardzo mozliwe, że coś mu zaszkodziło np. wczesniej sie zakrztusił, czy miał wzdęcie ( przy wzdęciu jest twardy brzuszek). Jak sie uspokoi to spróbuj go delikatnie obmacać. jesli zwykle nie piszczy, to teraz może piskać albo z bólu/niewygody, albo protestuje " nie ruszaj, tu jest dobry gerberek!".
Do picia możesz mu dac wodę z odrobiną miodu - nie zaszkodzi.

Do picia już próbowałam wszystkiego, zaczęłam od wody, przez mleko, herbatę owocową, wodę z miodem i aż do rumianku ale nic nie chce pić. Poidełko stoi nieruszone, a przez strzykawkę jak mu podaję to nie połyka. Brzuszek ma twardy, jakoś udało mi się sprawdzić.

Skoro ma twardy brzuszek, podaj mu spory okruch no-spa, albo kilka kropel smecty. Lub cokolwiek podobnego w działaniu ( na wzdęcie). Wzdęcie może być od groszku, fasolki, kukurydzy.. i wtedy zrozumiałe, że się zle czuje i nie chce jesć ani pić.
Mozesz to lekarstwo pomieszać z gerberkiem.

Problem w tym, że nic takiego nie jadł.. Hmm w dodatku oba ogoniaste jedzą to samo. Ale dorzucę mu trochę no-spy do gerbera, może łyknie.

U mnie 5 szczurów jadło to samo, a jedna miała wzdęcie, bo to był łakomczuch i rzucała się na jedzonko (w jej przypadku zaszkodził prawdopodobnie prasowany groch). Jak nie zje no-spy (wiadomo, gorzka jest strasznie), możesz szczurkowi dać Espumisan dla dzieci w kropelkach. 3 kropelki 2-3 razy dziennie. Jest chętnie zjadany, szczurek zliże z łyżeczki bez problemu.
Jeśli nie chce pić, to rozwodnij mu delikatnie gerberek. Wtedy aby dostać się do upragnionego jedzonka, będzie zmuszony do wypicia też wody. Zresztą sam gerberek ma też trochę wody, więc może mu na razie wystarcza? Sprawdzaj czy nie jest odwodniony (złap skórę szczura i patrz czy szybko wraca na miejsce, jeśli tak, to pod tym względem jest ok)

Plus jeśli dostał gerberka - może nie chcieć pić, bo to ma w sobie dużo wody, więc tutaj możesz się mniej martwić

Moglo coś być takiego w karmie, Nicponia kiedys miała wzdęcie po chrupkach kukurydzianych. Moze jadł zbyt łapczywie i nalykał się powietrza ? nie wiem wprawdzie czy szczury tak mogą.

Jesli nie przejdzie mu do jutra, idź do weta na zastrzyk rozkurczowy i być może kroplówkę ( to taki duży zastrzyk).

No-spy nie ruszył. Jutro kupię mu espumisan bo dzisiaj już nie mam gdzie. Odwodniony raczej jest, bo w ciągu jednego dnia z małej kulki jaką był zrobił się wychudzony tak bardzo, że przy głaskaniu czuje cały jego kręgosłup, skóra też zbyt szybko na miejsce nie wraca.

Zobacz czy zje zielonego ogórka, zwłaszcza ten środek. Ma dużo wody. Albo jakieś inne wodniste warzywo, owoc. I jak już pisałam, spróbuj rozcieńczyć gerberka, jeśli tak mu smakuje, może wychlipie.

Ogórka nie miałam ale starałam się dać mu pomidora i nie ruszył, przed podaniem gerbera podjadł troszkę jabłka. Teraz śpi, zobaczymy co będzie dalej.

No- spę możesz rozkruszyć i pomieszać z gerberkiem. Można tez wziąc pod uwagę guz, jesli jest tak wychudzony, ale to niefajna opcja.

Błagam Cię nie strasz mnie. Już jednego ogona straciłam za szybko przez guza na płucach.