szczury.org

moja szczurcia ma nowotwór. miała raz juz go wycinanego ale sie odnowił. niestety jej stan zdrowia nie pozwala na dalsze wycinanie. zresztą szansa że guz sie odnowi jest niemalże 100%. sam wet doradził aby dochować szczurkę w stanie jakim jest i nie męczyć operacjami bo to i tak nie da nic
chciałabym aby żyła jak najdłużej mimo tego guza. na szczęście przestał chyba rosnąć no ale przecież nadal jest... słyszałam że dobry jest napar ze skrzypu na nowotwory. to prawda ? kupiłam właśnie go do zaparzania ale szczurcia nie chętnie go pije. muszę cały czas albo z ciastkami albo z kaszkami rozrabiać no ale nie o tym. co jeszcze jest dobre na nowotwory aby odwlec ten proces ? jakieś zioła , leki ? zrobię wszystko aby jej pomóc przeżyć jak najdłużej

W Łodzi i chyba można kupić Theranecron, zapytaj SkywalkerYoda http://szczury.org/viewtopic.php?f=168& ... 2A#p840051

To jest srodek pomagający w zahamowaniu guza.

ja odnośnie Theranecronu. dzisiaj byłam u swojej pani wet i ta powiedziała że nie mają na stanie tego leku. poszłam więc do innej lecznicy w moim mieście. i co tam usłyszałam ? że lek wycofano kilka lat temu ! to ja powiedziałam że słyszałam iż jest on np w Warszawie w lecznicy na co mi wet że to nie możliwe -.- nie wiem co mam o tym sądzić do tego wet powiedział że to sie kiedyś dawało przed operacją ale tak na prawdę to nic nie dawało... co myślicie o tym ?

Skywalker Yoda dostala ten lek w Krakowie.
Ten lek ma pozytywne efekty, ładnie odgranicza chorą tkankę od zdrowej. Najlepsze dzialanie z tego co wiem ma na guzy przy listwie mlecznej. Mozliwe, ze jest sprowadzany z zagranicy, jesli wycofali.

Napisz do Skywalker, ona walczy o swojego szczura , równiez działała skrzypem. Nie masz nic do stracenia, a sporo do zyskania.

Theranecron jest też w Pń w Homeopatii. I on chyba jest faktycznie sprowadzany z zagranicy. Nam na guzy z l. mlecznej dużo nie pomógł, trochę go tylko oddzielił i zbił. Potem okazało się, że to był złośliwiec. Ale prawda - do stracenia nie wiele, a można przy odrobinie szczęścia sporo zyskać

Theranecron, z tego co pamiętam z rozmowy z którymś z wetów z Ogonka, jest głównie na guzy skórne. Przy guzach gruczołów mlecznych podobno lepszy jest Tamoxifen (w tabletkach).
Nie mniej wg obserwacji lekarskich zarówno jedno, jak i drugie pomaga trochę odseparować komórki rakowe od zdrowych, dzięki czemu łatwiej jest operować guzy. Ale leczenie trzeba zaczynać we wczesnych stadiach, póki guz jest mały i nie rozlany, bo potem już nawet farmaceutyki nie pomogą...

Tamoxifen (chyba) hamuje aktywność hormonów, a tym samym spowalnia wzrost guzów hormonozależnych. Takie działanie ma też lucrin. Lucrin jest bardzo drogi, ale najczęściej umawiana jest grupa pacjentów i cena jest dzielona pośród nich.

Lucrin lekarz może też zamrozić w dawkach (tylko musi wyłożyć b dużo kasy i mieć nadzieję, że kiedyś to ktoś od niego wykupi...), w Pń w Kobrze jedna szczurza dawka kosztuje bodajże 30zł - raz na miesiąc.

Tuśka - napisz skąd jesteś, wtedy ktoś z Twojej miejscowości, bądź okolic podpowie Tobie w jakiej lecznicy możesz dostać dany lek, bo z większością takich leków jest problem. I jeszcze (bo chyba nie napisałaś) co to był w ogóle za guz, skąd, były badania histo-pato robione?

Jestem z Giżycka, warmińsko-mazurskie. Taka dziura Becia miała wycinane dwa gruczolaki i jeden nowotwór. O badaniach nic nie wiem, raczej robione nie byly. Tyle wiem że dwa to gruczolaki i jeden nowotwór

Witam wszystkich. Ja również poszukiwałam Theranecronu (jestem z opolskiego) dla mojej 2,5 letniej szczurci ponieważ z racji wieku boję się ją operować. Moja Pani wet powiedziała, że może to zadziałać na powiększającą się listwę mleczną ( szanse 50% na 50%) ale bardzo chciałam spróbować i znalazłam go w Przychodni Weterynaryjnej w Raciborzu ul. Katarzyny 8 (1mililitr kosztował 10 zł). Dzisiaj najprawdopodobniej dostanie pierwszy zastrzyk, zobaczymy. Nawet gdyby udało się jej przedłużyć życie o pół roku to bardzo dużo. Postaram się dać znać jak poszło. Trzymajcie kciuki..
Serdecznie pozdrawiam.

A czmeu nikt nie wspomina o BETA GLUKANIE? Może nie ma działania separującego ale za to skutecznie wzmacnia odpornosć stopując przy tym wzrost guzków. Moje stwory są tego dowodem.

molll pisze:A czmeu nikt nie wspomina o BETA GLUKANIE? Może nie ma działania separującego ale za to skutecznie wzmacnia odpornosć stopując przy tym wzrost guzków. Moje stwory są tego dowodem.

Hej molll - czy podajesz ten środek swoim szczurkom regularnie? w jakich dawkach? Moje 2 szczurki odeszły przez nowotwory w wieku 1,5 roku, więc bardzo mi zależy, by prowadzić lepszą profilaktykę w zakresie nowotworów.

Ja osobiście polecam bioimmunex feline. Ma działanie podobne do beta glukanu,z tym że z tego co się orientuję jest to lek nowszej generacji. Podaję to szczurom a psu (bokser,14 lat) rozpoczynam kurację vetimune, który ponoć ma zdziałać cuda. No zobaczymy:) ogólnie bioimmunomodulatory są ciekawą grupą leków, warto je podawać, szczególnie starszym zwierzakom