szczury.org

jakiś miesiąc temu zauważyłam przerzedzoną sierść na powiece Tago. Była lekko zaczerwieniona. Poszłam do weterynarza, nei wiadomo było co się dzieje. Może kaszak, zapalenia(?) Najpierw dostawał witaminy i czekaliśmy w którą stronę się rozwinie. Urosło więc dostał antybiotyki.. Po zastrzyku było lepiej, nie było zaczerwienia, wyglądał normalnie.
Nie mogłam iśc do weterynarza na jeden zastrzyk i wtedy zaczęliśmy pomykać na zastrzyki 5 dniowe.Ogólnie stan jego się poprawił, dostawał codziennie vibovit do poidełka. Jego sierść uległa znacznej poprawie. Nigdy nie widziałam jego sierści w tak dobrym stanie. Nie żółta, mięciutka... No ale oko. Wciąż to samo. Przedwczoraj dostał ostatni antybiotyk a dziś takie coś zauważyłam.. Jestem troszkę zaniepokojona, co to za cholerstwo się go tak trzyma??

Do tego doszło jego dziwne zachowanie. Może to czysty zbieg okoliczności. Zawsze był alfą, nie stracił pozycji nigdy. Dziś zauważyłam Ediego całego w strupkach i byłm świadkiem jak Tago ustawia wszystkich po kolei. Intensywniej niż zwykle. Może mi podpowiecie co mam robić, może Wasz szczurek miał cos podobnego ?

Moze spróbuj go dac osobno na same ręczniczki, zeby wykluczyć alergie. Albo razem ze stadkiem, ale wtedy nie wiadomo, czy nikt go nei drapnał przypadkiem w oczko.
Jesli go boli, to może być nerwowy.

Nie wiem na co miałby mieć tą alergię gdyż Zawsze są na tym samym żwirku. Ostatnioz mieniłam im trociny, ale to było tydzień temu a problem był zdecydowanie wcześniej. odizolować go?
Nie macie pomysłu co by mogło to być ?
Jutro przejdziemy się ponownie do weterynarza, może coś wymyślimy.

a czy oko jako oko było badane a nie skóra do okoła oka?
moja Kamikaze miała podobne tyle ze w mniejszym stopniu, pani dr zakropila jej do oka cos zółtego co na oku zmieniło sie w zielone;) okazalo sie ze ma powieszchowne uszkodzenie oczka jak sa glebsze to w tym miejscu płyn tworzy zieloną np smugę.
dostala gentamycyne vet i po 3 dniach sladu nie było.

Dzięki, porozmawiać z wetem. jestem trochę zaniepokojona

spróbujcie z tą gentamycyną, może po prostu ma zap. oczka. i obejrzyjcie też dokładnie ucho po tej samej stronie, bo zdarza się, że szczur ma zap. ucha, a oczko po tej samej stronie porfirynkuje i jest właśnie takie zapuchnięte (infekcja może przejść z uszka), a szczur wcale sobie ucha nie drapie

Byliśmy u weta. Ucho niby czyste, choć wydawało się nieco bardziej zaczerwienione. Dostał kropelki, zakrapiamy dwa razy dziennie, jeśli do poniedziałku nie poprawi się, to idziemy znowu na wizytę i będziemy myśleć. jeśli będzie poprawa to kontynuujemy przed 7-10 dni.
Miałam nadzieję, że w uchu coś się znajdzie a znowu mamy jedną dość dużą niewiadomą. Jutro oddzielę go od reszty, bo reszta jest cała podrapana. Będę wiedzieć coś więcej napiszę.

ojj wypluj z uchem jest masakra ja mojej doleczyc nie moge a jak oko było uszkodzone to raz dwa i przeszło;)

KZakrapiam mu ucho, a oko się pogorszyło
Teraz wygląda jakby miał dwie gulki. Od wczoraj był rozdzielony z resztą stada, ale tamci się inaczej zachwoywali, nie chcieli wyjśc, głasków... więc wsadziłam dziś Tago do nich, chociaż na popołudnie.
Jeśli jutro weterynarz nic nie stwierdzi u nas, pójde do innego, może on coś poradzi, chociaż nei wiem...

powiedz mi jak wygladały badania ogonka?

Hm..no raczej żadnych badań gdzie było coś pobierane nie było.

a zagladal chociaz do uszu? badal oczko?

Tak do uszu zaglądał z pomocą jakiegoś urządzenia. Oko było oglądane, sprawdzane podczas każdej wizyty.
Też mi wet powiedział, że może to być jakaś zmiana rakowa(o nie!) i możnabyloby to usunąć, no ale to jest blisko oka i byłoby ryzyko ze oko będzie wysychało(?), w związku z naciągnięciem skóry. Tak to przynajmniej zrozumiałam.

ale oko było tylko ogladane czy badane roztworem?
ja idac z moim szczurem do weta łape bym sobie dała obciac ze ma pod okiem ropnia tak miał spucniete a tu okazało sie ze zatarcie

Roztworem? Nie, to to o czym wcześniej wspomniałaś, tak ?
Ostatnio zapomniałam zupełnie o tym podczas wizyty, muszę sobie zapisać koniecznie.