szczury.org

Witam wszystkich. Jestem nowy i mam problem ze swoim Ziomkiem ( tak sie wabi moj ściurek ) otóz od 2 dni jest osowiały, nie je, nie pije, nie wariuje jak zawsze. Ziomka mam 2 lata jakos, znalazłem go na dworze, biało kremowy z czerwonymi oczkami. Wariat jakich mało az do teraz. Boje sie że to kres jego zycia a wolałbym tego uniknąc bo fajnie popatrzec jak świruje jarzebine w klatce. Wookół noska i oczu ma jak by zaschnieta krew. Nie mam jak zrobić zdjęcia bo nie chce sie popatrzec na aparat.

Czerwona wydzielina z oczu i noska to porfiryna. Jest objawem choroby, a nie chorobą samą w sobie. Powinieneś pójść ze szczurkiem do weterynarza, jak najszybciej, bo jeśli nie je i nie pije, to może nie dożyć do jutra. Z jakiego miasta jesteś? Poszukaj w dziale "Weterynarze" polecanej lecznicy, w której pracują lekarze znający się na gryzoniach. Niestety, nie każdy weterynarz ma pojęcie o szczurach. Możesz próbować dawać mu mokre jedzonko - gerberki dla niemowląt, jogurt i poić go ze strzykawki.

Jestem z wrocka. Czytam własnie o lekarzach, tylko ze ja mam jutro 2 zmiane i nie mam jak pojechac, podejde do swojego osiedlowego weterynarza zaryzykuje.

Ze strzykawka bedzie problem, chciałem go dzisiaj wziąsc na rece to z agresja do mnie.

We Wrocławiu najlepiej iść do dra Piaseckiego tutaj: http://www.wet.wroclaw.pl/, tylko że do końca stycznia jest na urlopie, więc możesz iść w tej samej lecznicy do dr Zalesińskiej. Najlepiej omijać dr Iłłakowicz. Osiedlowy wet może więcej zaszkodzić, niż pomóc - nie zdziwiłabym się, gdyby stwierdził że trzeba szczura uśpić bez żadnej próby leczenia.

Musisz wymyślić jakiś sposób, żeby szczurek zjadł coś mokrego albo się napił.

tak szczurek musi zjeść cokolwiek , musi się napić czegoś i jak najszybciej wylądować u weta od gryzoni nie żadnego osiedlowego bo oni nie maja pojęcia o szczurach.
postaraj się proszę pojechać z nim jak najszybciej się da

kupilem mu gerberka zloty kurczak. cos podjadl, napoilem ze strzykawki to popil oczywiscie nie obeszlo sie bez obgryzania. wyczyscilem kolo nosa woda i nosek ma ladny. zgrzyta za to zebami czesto. czy moze byc ze ma za dlugie siekacze??

aha i rozpuscilem multiwitamine i tez cos tam skubnal.

Zgrzytanie zębami może być oznaką bólu. Bez porządnych badań chyba się nie obejdzie.

Jutro pojde z nim do weta. wymienilem mu sciółke, dalem serek biały to cos podjadl. przemyłem mu twarzyczke woda i znowu ma to to cos na nosku. cały czas podaje mu wode z multiwitamina. chodzi bo chodzi ale nie tak jak kiedys. dałem mu suchy chleb jeszcze do klatki

Dwa lata to jeszcze nie jest taki wiek, kiedy szczur umiera ze starości... zgrzytanie zębami, brak apetytu, osowiałość i porfiryna to są oznaki choroby. Większość chorób da się wyleczyć, więc naprawdę super, że chcesz iść z nim do weta. Niech weterynarz go osłucha - płuca i serce, pomaca czy nie ma guzów w brzuchu, itp. Jeśli nie znajdzie niczego konkretnego, to sugeruję zrobienie szczurkowi zdjęcia RTG. Nie wiem, jaki jest tego koszt we Wrocku, ale na zdjęciu często wychodzą rzeczy, których nie da się wyczuć palcami (np. guzy, wady organów, stany zapalne, itp.)

Musze iśc z nim do wtedy bo kto będzie mnie witał jak bede wracał z pracy?? A on zawsze jakieś akrobacje w klatce wyprawia że mozna sie udusic ze smiechu. Niby zwierze nocne ale jak ja chciałem spąc, to Ziomus cichutko. Jak pan zasnał do robił co chciał a mnie i tak nie obudził Dzisiaj juz chodzi po klatce, dałem mu wody ze spodeczka to podpija, gerberek złoty kurczak najwyrażniej mu smakuje. Wet dopiero od 12.

A oto i mój Ziomek


Poprawiłam zdjęcie. noovaa

Wybaczcie takie wielkie foto ale nie zmieniłem rozdzielczości

Czy ktoś wie może dlaczego nie pije z poidełka i zawsze sie chowa w kącie klatki?? Zauwazyłem ze wody nic nie ubyło. Tylko z miseczki wypił

ziomek dostal zastrzyk ze steroidow badz sterydow plus witaminy. zostal osluchany i nie ma zmian. wet powiedziala ze moglo przy wietrzeniu pokoju mu zaszkodzic. szczurek zadbany. zalecila 3 dniowa kuracje ktora oczywiscie przejdzie plus echinacea.