szczury.org

zdaje sie, ze dobrze by bylo ograniczyc skavenowi spozycie tluszczow - da sie juz zauwazyc taka sliczna mala faldke na brzuszku... :> problem w tym, ze nie mam pomyslu, co by mu podawac nie zubazajac jednoczesnie jego jadlospisu... nie poze przeciez zyc tylko ziarenkami i marchewka, prawda? wiec czym go karmic, zeby jego dieta byla kompletna i zeby zachowal linie?

starte jabłuszko, banan, mango, jabłuszko pokrojone w kawałki

gotowane warzywa: brokuły, kalafior, ziemniaczki
świeże warzywa ogórek, kukurydza (w niewielkiej ilości bo kukurydza powoduje wzdęcia)

zakąski: chlebek świeży, chlebek suchy, sucharki, biszkopty, herbatniki bez dodatku cukru i czekolady, dynia, zwykłe płatki śniadaniowe - kukurydziane, płatku mussli (podawałam nestle fitness i frutinę, szczury rzucały się na żarełko)

W sklepach zoologicznych mozna dostac specjalne biszkopty dla gryzoni. Sa one w roznych cenach (oczywiscie zalezy od firmy), ale przyzwoite mozna juz kupic za jakies 2-2,50 paczka. Nie ma w nich tluszczu prawie, a zwierzaki je uwielbiaja. Tylko trzeba pamietac, biszkopty, a nie dropsy, dropsy sa o wiele tlustsze.

co do warzyw, to moje jeszcze uwielbiaja buraczki czerwone gotowane, ale warzywo to nie jest tolerowane przez wszystkie szczuraski.

chlebek suszony jest tez dobrym wyjsciem. Jest to dla nich prawidzwy przysmak, a przy tym scieraja troszke zabki. Nie polecam jednak dawania go wieczorem, tylko raczej z rana (szczurki okropnie halasuja chrupiac go przez cala noc :> )

Jezeli chodzi o odchudzanie to ja znalazlam super sposob ktory podzialal na mojego szczurka otoz dawalam mu normalnie jedzenie jak zwykle z tym ze raz na dwa dni. szczurek nauczyl sie dozowac pokarm tak by mu wystarczylo dzieki temu jest naprawde w swietnej formie oczywiscie nalezy ograniczyc smakolyki przynajmniej na czas dopoki nie schudnie (aha zaznaczam ze nie glodowal !! zeby mi sie tu zaraz bunt nie utworzyl )

hehe mój szczuras dostaje papu raz dziennie czyli wieczorem, na noc wtedy kiedy jest aktywny. czasem w ciągu dnia po obiedzi dam mu kawalek jakiegoś smakolyka (ziemniaczek, gotowana marchewka itp.) a poza tym mysza duuużo czasu spędza poza klatką biegając, podskakując i zaczepiając mnie więc nie siedzi w mijscu i nie obrasta w tłuszczyk

mam pewna wade - bardzo lubie podkarmiac moje ogonki w ciagu dnia... w ten sposob ucza sie przypiegania na swoje imie i przekonuja sie, ze wcale nie jestem taka straszna... ich najwiekszym przysmakiem sa jogurtowe dropsy - dostaja po 4-5 cwiartkach dziennie... niestety juz zauwazam, ze brzuszki im sie zaokraglaja (i to nie z powodu ciazy! )... myslicie, ze pestki dyni sa w porzadku? ogony je uwielbiaja... a moze jakies inne pomysly na nietuczace przekaski, hm?

No nie wiem ale pestki z dyni sa jednym z lepszych smakolykow . moj jeszcze wcina ostro ziarna slonecznika i makaronik... Niestety tez musze sie przyznac ze czesto dokarmiam w srodku dnia .... :oops:
Aha! ostatnio tez posmakowalo mu pieczywo ryzowe

Pestki słonecznika i dyni to chyba też nie najlepszy pomysł, bo mają dużo tłuszczu.Moje odkąd mają pestki w karmie to dziwnie im zaczyna brzuch przyciągać do ziemii :roll: Muszę im to ograniczyć mimo,że uwielbiają.I też im smakuje pieczywko ryżowe i wszelakie inne rodzaje pieczywa chrupkiego.Albo jeżeli masz w karmie pestki to wybieraj je z jedzonka i potem dawaj w ciągu dnia.

Może pieczywo chrupkie albo ryzowe to chyba nie tuczy bo podobno bez tłuszczu

Z nietuczacych to mi przychodzi do glowy tylko marchewka, jabłuszko, sałata - ogonki i tak powinny takie rzeczy dostawać, wiec mozna równie dobrze podawać w charakterze smakołyków. Z reguly wszystkie szczury takie rzeczy lubią. Od czasu do czasu moze białko z jajka albo chudy biały serek, to nie powinno byc zbyt tuczące. Chrupkie pieczywo, płatki, suchy chlebek - hmm.... w zasadzie zadne z tych produktów nie zawierają tłuszczu, ale węglowodany też mogą być tuczące. Wydaje mi sie ze wartosc kaloryczna produktów zbożowych jest mniej wiecej taka sama, jak suchej karmy, tyle ze tej karmy szczury zjadają tyle, ile im jest potrzebne. Natomiast rózne zbozowe smakołyki typu płatki, chrupkie pieczywo, chrupki kukurydziane wciągają z łakomstwa przynajmniej moje tak robią. mam podobny problem co Krwiopijka, tez musze jakoś odchudzić moje ogony, które nie dosc ze przytyły, to jeszcze zrobiły sie troche nieruchawe

Ja polecam suszony chlebek.
Moje panny to wprost uwielbiają. Chlebek z tego co wiem, to ma same zalety, bo ścierają sobie na nim zęby, jest nie tuczący i go wprost uwielbiają. Polecam.

ja szczurowi czasem (rzadko jak np. wleze do kuchni a mama obiad robi) to uszkubie szczurasowi kawałek sałaty, pomidora, mięska czy np. makarona ale nie wszystko na raz tylko jednego dnia jedno, a innego drugie

mnie wlasnie olsnilo - biszkopty dla gryzoni! moje potwory je uwielbiaja, a dawane w odpowiedniej ilosci nie powinny zbytnio ich utuczyc...

jeżeli nie daje się zbyt często (razem z karmą) to smakołykiem może byc też
sucha karma dla kotów

ja moim czesem daje
dość intensywnie pachnie
więc świetnie nadaje się do wywabiania ogonów z klatki

hejka wam...mam pytanko jak 'odchudzic szczurka...bo moj nieco przytyl Fred i chiba przydaloby sie mu schudnac..pomozcie:)