szczury.org

Do oddania niebieski szczurek - samiczka. Mam obecnie matkę z dwoma maluchami, które mają 10 dni. Matkę przygarnęłam już w ciąży. Do oddania jest szczurzyca lub któryś z maluchów. Maluchy to też samiczki. Nie mam samca, więc nowy właściciel może mieć pewność, że nie dostanie szczurka z niespodzianką, czyli w ciąży, jak to zazwyczaj bywa przy kupnie w sklepie zoologicznym.
Maluch będzie do oddania za mniej więcej 4 tygodnie, więc jest dużo czasu na przemyślenie i urządzenie lokum dla szczurka.
Mogę ewentualnie rozważyć oddanie dwóch maluchów i przygarnięcie starszego szczurka do mojej samicy.
Szczurki obecnie wyglądają tak:

Bardzo dobrze, że chcesz zostawić lub przygarnąć dodatkowego ogonka dla Twojej dziewuchy. Maluszki śliczne!

Konfiguracja oddania jest do ustalenia, bo w sumie to sama nie wiem kogo zostawić. Docelowo mają być dwa szczurki. Chciałabym zostawić sobie jednego małego, bo przyzwyczajam je do siebie i mam nadzieję, że wyrosną na miłe szczurki, które nie boją się ludzi. Szczurzycy za bardzo nie znam, bo jak ją przywiozłam, to w ten sam dzień urodziła, więc nawet na ręce od tego czasu jej nie brałam. Brałam tylko jak ją przywiozłam i była miła. Mieszkała wcześniej z dwoma szczurami, więc z innymi się zgadza.

A nie chcesz zostawić obu dziewczynek i mieć trzy szczurki?

Szczurątka śliczne...

Raczej nie. :-) Mamy jeszcze inne zwierzaki, więc trzeba mierzyć siły na zamiary.

Jeśli zostawisz sobie mamusię i malucha, to ominie Cię stres łączenia dwóch obcych samiczek - jeśli mimo wszystko rozważasz oddanie mamusi, to proponuję jej zdjęcie też tu umieścić Łączenie mamy z nowym szczurkiem może być trudne - prawdopodobnie te szczurki z którymi mieszkała wcześniej znała od małego.

Dlatego nie określam z góry kto pójdzie do nowego domu. Bo może ktoś chciałby jednak starszego szczurka, bo ma np. rocznego. Mama ma ok. pół roku.
http://img580.imageshack.us/img580/4425/imgp5670d.jpg

Wyleciało mi z głowy wcześniej - dlaczego są tylko dwa maluszki? Zdecydowałaś się na uśpienie części miotu czy miot był taki malutki/tylko tyle przeżyło z miotu?

Rajunia uśpiła resztę.
zostawiła dwa kluski

akzi - dzięki tylko następnym razem wstaw tam przecinek, bo z Twojego posta wychodzi na to, że to ja je uśpiłam (tak, tak, grammar nazi mi się włącza )

Małe kluski dzisiaj.

Mama mnie nie lubi i broni maluchów. Mam nadzieję, że jej przejdzie jak je odchowa.
Maluchy już próbują się myć, mimo, że nic nie widzą.

gdyby nie było tak daleko biore z miejsca :-))

maja92 pisze:gdyby nie było tak daleko biore z miejsca :-))

A co za problem transportu poszukać?

Są takie piękne... I mam blisko, ale mój facet by mnie udusił... Mamy już 4 ogoniaste... Ech... 3mam kciuki za ds dla kruszynek :*

Dzisiejsze zdjęcia. Powoli już otwierają im się oczy.


Na bluzce ciężko maluchy zobaczyć.