szczury.org

dzis zauwazylem po poworcie ze szkoly, ze Baton, mój szczur na lekkie krwawienie na lewej lapce przy paznokciu.. :|
poradźcie mi, co mam z tym zrobic..
póki co, wylizał to sobie, nie widzać krwi i chodzi normalnie, nie kuśtyka itd..

nic nie robic... szczurek sam doskonale sobie poradzi...

Poprostu zadarł sobie pazurek i tak mocno zaciągnął, że naruszył skórke...zagoi się...obiecuje...

Szczurasy sa bardzo zaradne :] Napewno nic mu nie bedzie

dziekuje za odpowiedzi

Koniec tematu

A gdyby tak zamiast obcinania pazurkow wsadzic do klatki wapno w kostce. Mialem keidys papuzki i wiem ze sluzy do tego by zdzieraly sobie na tym dziub i pazurki.. Jak myslicie ? zaczal by szczurek sobie na tym tepic pazurki?

Tu wszystko znajdziesz http://szczury.org/viewtopic.php?t=6655

jesli szczurek biega po mieszkaniu, wspina sie na meble i lata po podlodze to powinien sobie sam poradzic. wapno posluzy do scierania zabkow moje lubia wapienka smakowe
mozesz wstawic jakis konar do klatki, po ktorym szczury beda sie mogly wspinac. musisz troche urozmaicic im powierzchnie do biegania

Wapno raczej nie. Raczej konary. Ale szczurki czasem sobie same obgryzają pazurki.
Pazurki musisz obcinac wowczas, kiedy szczurek sam sobie ich nie skraca i zaczynają się łamać. Ja czasem Facie też przycinam wówczas, kiedy ma długaśne i jej spacerki po mnie po rpostu sparawiają mi ból.

Aha dziekuje za inf.:*

Są szczury, którym trzeba obcinac pazury (to już nawet nie sa pazurki!), ale zdarzaja sie bardzo rzadko.
Mój Heniek ma taki problem, że pazury mu rosną bardzo, ale to baaardzo grube. Zaginaja się zamiast ścierać. Nie są cieniutkie i ostre jak zazwyczaj u szczurków, więc sie same nigdy nie łamią. Jesli mu nie obcinam to rosną aż do momentu, w którym złuszczają sie całkiem z palca i Henius zamiast pazurka ma krwawiacą dziurę. Jednak Heniek to wyjatek pod tym względem - pozostałym swoim szczurom prawie nigdy nie obcinam pazurków.

Ja zauwazylam, ze moje ogony w zimie bardzo duzo spia, nawet jak maja klatke otworzona to troche pobiegaja, sprawdza teren (czy aby czasem nie ma gdzies jakiegos okruszka) i zwijaja sie w klebek najczesciej w umoszczonym kartoniku na szafie. Z powodu tak malej aktywnosci, pazurki choc cieniutkie - rosna i pierwsze scinanie mamy juz za soba (mama trzymala pacjenta, ja cielam nozyczkami specjalnie do tego przeznaczonymi - kurcze szczury maja nozyczki do pazurkow a ja nie mam - co za polityka ). Takze u mnie w porze zimowej 0 podciecie jest wskazane.

ja swoim podcinam,nie puszczam ich na razie po pokoju,więc nie mają siłą rzeczy gdzie ścierać...
jak dla mnie pazurki to małe piwo-co z ząbkami?
a jeśli moje ciury mają wadę zgryzu,a ja tego nie zauwazyłam i przez własną głupotę je zagłodze?-horror!koszmar każdego własciciela gryzonia;/
ok,zapytam tutaj...
czy można samemu podcinać ząbki małemu?w jakich przypadkach?czym?jak?a może z tym sie udać lepiej do weta?
cóż za problemy;/

W sumie lepiej przynajmniej na początku iść do weta, a już on Cię dokłądnie poinstruuje jak to trzeba robić. Obcina się chyba specjalnymi cążkami...

Moim zdaniem nie powinno sie obcinam szczurkom pazurków, ponieważ robią to one same chodząc po czyms twardym