szczury.org

witam i prosze o odpowiedz czy mam sie martwic zmianą która wystąpila u mojego szczurka 14 miesiecznego? zauwazylam zmiane dzisiaj a nie wiem kiedy powstala,gdyz jej umiejscowienie jest za tylna lapka kolo ogonka wlasciwie prawie pod spodem takze ciezko to uchwycic gdy nie oglada sie ogonka z kazdej strony. zmiana jest nietypowa, gdyz jest to jakby strup pokryty normalna sierscia - tylko obrzeze zmiany sugeruje mi strup i na granicy strupa pokrytego sierscia a zdrowej siersci jest lysa obwodka szerokosci 2 mm, sama zmiana ma ok 1 cm srednicy, nie zauwazylam zeby szzurek sie tam drapal,ani zeby jej to przeszkadzalo czy sprawialo bol gdy ja to ogladam,1.5 tygodnia temu miala operacje na gruczolaka ktory byl z boku blizej przedniej lapki, dostawala przedtem 4 zastrzyki immunosupresyjne, a po operacji 3 zastrzyki z antybiotyku wszystkie w okolice karku- takze mysle ze nie jest to martwica. szwy sa juz zdjete, rana wygoila sie ladnie a dzis zauwazylam ten dosc duzy strupek co dziwne pokryty gesta normalna sierscia- dla strupa to raczej nietypowe i nie wiem czy panikowac i jechcac znowu do weta- przez ostatnie 3 tygopdnie troche sie do niego najezdzilam czy obserwowac, a moze to w ogole nic nie groznego?

chcialam jeszcze dodac,ze zrobienie zdjecia zmiany jest chyba bezcelowe, po prostu nie bylo by nic widac gdyz miane pokrywa siersc jaknapisalam i sama ledwo ja zauwazylam

To troche dziwne miejsce , skoro za tylnią łapką. Ale możesz zadzwonić do weta i zapytać czy w tym miejscu był robiony zastrzyk. Bo z opisu to typowa martwica, a ta łysa obwódka to po prostu początek blizny. martwice najpierw są pokryte sierscią, potem odpadają z włoskami.
Jedna z moich wetek podawała enro w okolice udka.

ZADZWONILAM DO WETA I Z OPISU STWIERDZIL ZE MOZE BYC TO ZMIANA GRZYBICZA I ZE TE WLOSKI POKRYWAJACE STRUPEK WRAZ Z NIM ODPADNA, NA PYTANIE CZY mam jakos te grzybice leczyc odpowiedzial, ze "no moooozna, jakies masci" ale bez entuzjazmu, tzn, ze grzybice trudno wyleczyc czy chodzi o to ze szczur to zlize? czy jakis preparat moge sama kupic w aptece i zaaplikowac bez koniecznosci jechania do tego weta? odpiszcie prosze

zeby nie bylo, weterynarz kompetentny i bardzo sympatyczny, wiec nie wiem skad ten brak entuzjazmu, odpiszcie prosze co myslicie

Musiałby to zobaczyć, na telefon nie rozpozna grzybicy - dodatkowo grzybicę widac pod specjalnym światełkiem.

Jeśli to faktycznie grzybica to należy ją leczyć, dziwne, że lekarz tak nie uważa Faktycznie trudno się ją leczy o tyle, że trwa to długo, ale nieleczenie może skutkować powikłaniami bakteryjnymi i ogólnoustrojowymi, nie można tego bagatelizować. W aptece możesz kupić maść czy krem Clotrimazolum. Ale najlepiej byłoby, by lekarz to jednak obejrzał...

ja miejsce po operacji po zdjeciu szwow smaruje jodyna- tak mi wet polecil i gdy dzwonilam w prawie tej zmiany to powiedzial ze nie zaszkodzi jakbym jodyna i to przemyla, wiec tak zrobilam i kazal obserwowac, jak na moje to nic sie z tym nie dzieje ani ta siersc ze strupka nie odpada,ani sama zmiana nie rosnie, nie zmniejsza sie, nie odpada, chyba faktycznie wybiore sie do niego, ale moge dopiero w pt,a clotrimazolum mam w domu, to moge zaczac stosowac do pt i obserwowac zmiane:)

Warto przetrzymać szczurka na rękach jak najdłużej po posmarowaniu, a przynajmniej zająć go czymś do czasu, aż maść się wchłonie, żeby tego bardzo nie lizał