Strona 1 z 1

Problem ze szczurkiem

: wt lut 07, 2012 6:41 pm
autor: zagiel2000
Od dwóch miesięcy mam z dziewczyną szczurka (samiczkę) Holly. Około miesiąc temu bawiła się ze szczurkami mojego brata i od tamtej pory była jakaś smutna. Wiec postanowiliśmy kupić jej towarzyszkę i przyjaciółkę. Kiedy przywieźliśmy małą Lili do domu i postanowiliśmy żeby się poznały więc wyjęliśmy obydwie na łóżko i patrzeliśmy co się dzieje. Na początku spokojnie się obwąchały i zaczęły chodzić własnymi ścieżkami nie zwracając na siebie szczególnej uwagi. Wszystko wyglądało pięknie od momentu kiedy włożyliśmy je do jednej klatki. Holly zaczęła wariować i atakować Lili ale nie tak żeby ją zagryźć czy coś tylko tak żeby coś pokazać. Wtedy postanowiliśmy żeby spędziły trochę czasu w innych klatkach. Wczorajszej nocy spały już razem w domku przytulone do siebie lecz kiedy rano Lili chciała coś zjeść Holly ją zaatakowała i nie chciała puścić. Udało nam się je rozdzielić.

A teraz moje pytanie co może być przyczyną takiego zachowania u Holly i czy nasze szczurki będą się lubić? Czekam na odpowiedź.

Re: Problem ze szczurkiem

: wt lut 07, 2012 6:49 pm
autor: Flaumel
Szczurki walcząc ze sobą bawią się i ustawiają hierarchię w stadzie. Dopóki nie ma krwi - nie należy ich rozdzielać.
To tak jak ludzie czasem się kłócą. Spanie razem jest jak najbardziej pozytywnym objawem.

Re: Problem ze szczurkiem

: wt lut 07, 2012 7:02 pm
autor: zagiel2000
Tylko że to nie wygląda na walkę dla zabawy. Obawiam się tylko że Holly zrobi krzywdę Lili gdyż jest około 3 razy większa. A Lili ciągle piszczy jak zostają same.

Re: Problem ze szczurkiem

: wt lut 07, 2012 9:11 pm
autor: Flaumel
Niektóre szczury są panikarzami i potrafią krzyczeć (piszczeć) już jak coś jest 5 cm od nich ;) . Poważnie: walka to ustawianie hierarchii i zabawa jak długo nie ma krwi. Nie rozdzielaj ale kontroluj ;) I uzbrój się w odporność na krzyki i piski

Re: Problem ze szczurkiem

: wt lut 07, 2012 9:53 pm
autor: zagiel2000
A jak długo może to trwać?

Re: Problem ze szczurkiem

: wt lut 07, 2012 10:44 pm
autor: Flaumel
Zależy od szczurków, moje się raz na jakiś czas piorą mimo tego że mieszkają zgodnie od ponad roku ;) Nie będzie stanu gdzie raz na jakiś czas się nie pobiją. A jeśli szczurek jest panikarzem - piszczeć też może całe życie w różnych sytuacjach. Taki charakter i już.

Re: Problem ze szczurkiem

: śr lut 08, 2012 8:23 am
autor: akzi
moje szczury piszcza codziennie 24h na dobę :)
jak Mi tylko zblizy sie do Kleo jest wielki krzyk :)
piszcza bo tak gadają , ja rozpoznaje to tak " zostaw mnie" " nie zaczepiaj mnie" "mam cie juz dość" "biegnij za mną" "oddaj to jest moje" teraz zabawa" " masz tuy kopniaka "
i takie tam :)

Re: Problem ze szczurkiem

: śr lut 08, 2012 3:17 pm
autor: zagiel2000
Mam nadzieję że będzie już dobrze.

Re: Problem ze szczurkiem

: czw lut 09, 2012 10:58 am
autor: Flaumel
Będzie dobrze, krzyki piszczenie i tarmoszenie się nie są oznaką tego, że jest źle ;)

Re: Problem ze szczurkiem

: pt lis 23, 2012 10:03 pm
autor: jackietheripper
Mam podobny problem i nie wiem co zrobić, mam stadko 4 szczurków same samiczki, dwie najstarsze sa siostrami, jedna z nich jest samicą alfa i często gryzła drugą jak były jeszcze same. Po jakimś czasie doszla kolejna samiczka i z jej akceptacją przez stado nie było żadnego problemu, jednak ostatnio doszla jeszcze malutka samiczka albinos, i na początku była lekko podgryzana jak wszystkie inne przez samice alfę, uznałam to za normalne, jednak dzisiaj usłyszałam przeraźliwy pisk i okazalo sie ze alfa tak pogryzła maleństwo że ta ma wygryzioną sporą ranę na brzuszku i za uchem. Wygryzła jej kawałek skóry ok pół cm. oddzieliłam malutka od stada i przełożylam do innej klatki. Czy to normalne co mam zrobić??? Proszę o odpowiedź martwie się bardzo bo nie chcę izolować małej od reszty.